Witaj Aniu :P
Zgadzam się z emkr! Obyś sobie nie zaszkodziła![]()
A tak w ogóle, to czy na SB liczy się kalorie? Ja się wprawdzie nie znam na tej diecie, ale słyszałam, że chyba nie?
Popraw mnie proszę, jeśli się mylę![]()
Miłego piąteczku Anusia :P :P
Witaj Aniu :P
Zgadzam się z emkr! Obyś sobie nie zaszkodziła![]()
A tak w ogóle, to czy na SB liczy się kalorie? Ja się wprawdzie nie znam na tej diecie, ale słyszałam, że chyba nie?
Popraw mnie proszę, jeśli się mylę![]()
Miłego piąteczku Anusia :P :P
Buziaki Aniu! Cudnego weekendu!
*-.,_,.-*"*-.,_,.-*"*WEEKEND*"*-.,_,.-*"*-,._,.-*
![]()
18/31 2/SB
Witajcie
złożę już raporcik i Wam odpisuję..
3 kawy z mlekiem
150g chudej wędliny
200g jogurt naturalny
sałatka - puszka tuńczyka + pół puszki fasoli czerwonej i kukurydzy
duża miseczka rzodkiewek (2 pęczki)
wyszło ok 1200 kcal
rower - 3,5 km
będzie rower stacjonarny wieczorem
Dziękuję Wam za troskę, ale sprawę SB przemyslałam ze wszystkich stron.
Tak naprawdę o dziecko staramy sie od początku roku i na razie kucha.. nie chciałam przechodzić na zadne restrykcyjne diety to fakt.
Jadłam w granicach 1200-1800, czasem nawet więcej (wpadki).. i tak w sumie od początku roku bujam się między 86,5 a 89 kg.
Jakoś to MŻ niby jest ok, ale z czasem sobie poluźniam sobie i jem coraz więcej gdzieś tam w podświadomości - a mogę wszystko, to jak dziś zjem to to sie od razu nic nie stanie...
I jestem grubaśna już tak długi czas, jestem niezadowolona i zdołowana..
Tak naprawdę chcę odżywiać się zdrowo, a odstawienie pieczywa, słodyczy i innych węgli na 2-3 tygodnie nie zaszkodzi.
Mimo, ze na SB kcal się nie liczy, to pilnuję tego, zeby nie zejść poniżej 1000, chce własnie tak układać sobie jedzenie, by bylo tego min. 1200.
Myślę, ze nie osłabię sobie organizmu, ale dziewczyny ja musze schudnąć, po prostu muszę... nawet dla dobra tej ciąży - zajście w ciążę przy prawie 90 kg to nic dobrego ani dla mnie ani dla dziecka.........
A tak naprawde nie wiem kiedy nam się uda zajść... ? moze będziemy starali się jeszcze wiele m-cy...?
Może tego nie pochwalacie, ale nie odstąpię od SB - jedynie jeśli poczuję się słabo.
Czuję ze się zawzięłam na nią i te 14 dni (jeszcze tylko 12) wytrwam plazując.
Nie będe się głodziła, w lodówce same zdrowe jedzenie mam, na całą I fazę nakupowałam heheczuję, ze da radę.
Mam nadzieję, ze wyjaśniłam toDziewczynki wrócę na forum wieczorkiem, bo mam teraz trochę pracy - wymienialismy dziś kaloryfery i W. własnie mnie goni do sprzątania
tak więc cdn.
![]()
miłego wieczorku![]()
Aneczko trzymam za Ciebie kciuki ...
Wybrałaś Sb więc będe Cię wspierać ...
Buźka.
Aniu ciesze sie czytajac Twoje tak radosne wpisy. Oby Ci sie udalo wytrwac dwa tygodnie na sb bo pamietam, ze ta dietka pomogla Ci kiedys juz ladnie schudnac a utrata kilku kilogramow moze byc silnym motywatorem do tracenia kolejnych. Dziekuje Ci slonko za sms-ka. Tak mi bylo wtedy zle jak do Ciebie napisalam. Na forum nie moglam nic napisac bo jakas awaria byla a wiedzialam, ze Ty mnie zrozumiesz.Pozniej sie dopiero okazalo, ze wpisy pokazywaly sie na forum, ale z opoznieniem czego efektem bylo kilka takich samych wpisow bo usilnie staralam sie wyslac posta.
![]()
Buziaczki Aniu i milego weekendu.![]()
![]()
![]()
19/31 3/SB
Witam sobotnio
z rańca pozdrawiam Was gorącowczoraj jak się rozsprzątałam, to skończyłam po 22 i poszłam spac (nie było nawet rowerka). Dziś szybko pobudka bo o 7 rano jedziemy do Sz-na na cały dzień
odbierzemy W. dyplom w końcu, poszwędamy się a potem spotykamy się z Przyjaciółą i jej męzem i idziemy do kina, tak więc w domu będziemy po północy..
![]()
![]()
trzymajcie kciuki bym jadła SB!!
mielismy zostać na cały weekend u nich, ale w poniedziałek ide znów na rozmowę i chcę się trochę przygotować (psychcznie i wiedzą-choć i tak realnie oceniam ze mam małe szanse bym tam się dostać...), tak więc pewnie dopiero po weekendzie bedzie mnie tu więcej. Wybaczcie ze tak Was zaniedbuję, ale to tylko z braku czas.
Miłego dnia!!!buziaki
Aniu, życzę więc miłego dnia i trzymam kciuki za SB-owe jedzonko poza domkiem :P :P
Baw się dobrze!![]()
![]()
Anusia mimo wszystk nie zapomnij o umiarkowaniu w jedzeniu![]()
Cześć Aneczko.
Jak słusznie zauważyłaś jakis czas temu nie miałam już potrzeby siedzenia na forum ( a i czasu brak), ale wlazłam dziś na wage i pokazała wredota 63,4 kg. Niby mało, ale było juz i to całkiem długo 60 kg, więc jednak pisanie tej pracy licencjackiej mi nie służy.
Muszę wrócić do 60 kg:
a) bo mi było najwygodniej w szczupłym ciałku
b) bo lubię mieć wcięcie w talii
c) bo za 2 tyg mam imprezę (no w 2 tyg nie schudnę, ale chociaż troszkę)
d) bo w spodniach mi ciasno
e) bo na suknię ślubna brali na mnie miarę z 60 kg
no i tym samym wracam na dietę i na forum. Raczej chyba podczytywać niż pisać za dużo, bo czasu mi brak. A wczoraj wieczorem oprócz dużych ilości piwa, była pizza o północy (dzisiaj na śniadanie jej resztki i i postanowiłam, że koniec z tym)...
Na obiadek grzecznie zjadłam zupę-śmieciówę.
Żadnej konkretnej diety tylko mż, bez pieczywa, z małą ilością ryżu, makaronu, więcej mięsa i serki/twarożki i duuużo warzyw... i odstawić soki i inne slodkie napoje
Powodzenia życzę i kciukaski trzymam
Udanego nowego tygodnia![]()
***
Grażyna
p.s. trzymam kciuki w poniedziałek![]()
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki