Witam baardzo serdeleczenieWidzę, że trzymacie się dzielnie!I tak trzeba!
Ja w domu nawet się do brzuszków choć 10 minut nie mogę zmobilizować...Ale jak tylko wrócę na siłownię (jeszcze dwa tygodnie...) to dam z siebie wszystko. A na razie myślę o kupieniu krokomierza. Niedrogo, a podobno fajna zabawka. Co o tym myślicie?
Zakładki