Strona 93 z 182 PierwszyPierwszy ... 43 83 91 92 93 94 95 103 143 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 921 do 930 z 1819

Wątek: Zaprogramowana na sukces - NOWA JA

  1. #921
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    dzień dobry
    dziś dzień zaczęłam bardzo wcześnie bo o 6 rano
    nietypowo jak na sobotę ale musiałam wyprawić rodzinkę w podróż
    i już o 8 sobie pojechali
    a ja ryczłam jak bóbr
    już za nimi tęsknię a to dopiero 2 godziny i nie będzie ich cały tydzień
    nie wiem jak to wytrzymam - nigdy na tak długo się nie rozstawaliśmy
    jak pojechali poszłam do sklepu, nakupowałam warzywek i owoców, jogurtów 0,1 %, piersi z kurczaka i jakos muszę wytrzymać
    po sklepie wskoczyłam na orbitreka i zrobiłam 3,7 km spalając przy tym 137 kcal - niewiele ale to było za wczoraj a za dziś będzie wieczorem (jakoś więcej siły mam wtedy)
    no i oczywiście stanęłam na wagę po 2 tygodniach i wreszcie pokazała upragnioną 5
    cieszę się
    może teraz pójdzie już z górki
    pozdrawiam na ten czas
    c.

  2. #922
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    Ja też sama w domku siedzę, ale wyjazd rodzinki nie wyciska mi łez z oczu, przynajmniej mam święty spokój :P Teraz, gdy rodzice z siostrą są na wakacjach mogę sobie naspokojnie przemyśle wiele spraw, porobic porządki i wogóle

    No i widzę, że zaopatrzenie spożywcze sobie niezłe zrobiłaś

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  3. #923
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie



    czas mija szybciutko - szczególnie jak sie na kogos (cos) czeka


    szczerze gratuluje '5' z przodu

    gorąco pozdrawiam z pochmunego zakątka ziemi

  4. #924
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    "nigdy nie wierz kobiecie" - to słowa piosenki, ale jakie prawdziwe
    jeszcze wczoraj mówiłam, że na wesele nie pójdę a poszłam
    mama mnie w końcu namówiła i poszłam z nią na ślub i na wesele
    jak widać godzina młoda a ja juz w domu
    ale cóż ... bez męża to co to za zabawa?
    wyszłyśmy z wesela o 22.30 i już od paru minut jestem w domku
    a tu pustka i cisza
    same więc rozumiecie, że o wieczornym orbitreku mowy juz dziś nie ma ( ale troszkę potańczyłam więc ruch zaliczony)
    jedzeniowo też w porządku bo przed wyjściem z domu zjadłam sałatkę (specjalnie, żeby sie na weselu nie opychać)
    no i tam zjadłam tylko plasterek szynki z sałatką jarzynową, plasterek schabu w galarecie, pól kawałka ciasta i wypiłam z litr wody - uważam, że całkiem nieźle mi poszło
    a teraz jeszcze chwilke poczytam i spać chyba pójdę
    pozdrawiam
    c.

  5. #925
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    cześć
    zupełnie nie wiem co mam robić...
    tęskonota za mężem i dziećmi mnie wykończy chyba
    naokrągło dziś ryczę
    a jak już pogadamy przez telefon to rozklejam sie zupełnie
    wiem, że oni mają fajnie - siedzą nad jeziorkiem i łowią rybki (dziewczyny złapały dziś 23 płotki)
    ja z nudów robię porządki
    przewróciłam już pól mieszkania do góry nogami
    ale dobrze mi robi jak się czymś zajmuję
    teraz chyba pójde poprasować
    pozdrawiam
    c.

  6. #926
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    hej
    przed paroma minutami skończyłam swój bieg
    dziś biegłam przez 25 min, spaliłam 257 kcal, dystans 7 km
    jestem z siebie dumna
    poza tym nic nowego u mnie
    spadam oglądnąć jakiś film
    do jutra
    c.

  7. #927
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Carolll. Po pierwsze gratuluję ujrzenia wymarzonej 5, to naprawdę wielki sukces i nie wiem, czy mi uda się kiedykolwiek go osiągnąć. Po drugie: dobrze, że poszłaś na wesele, szkoda tylko, że bez męża, bo zabawa samej była pewnie średnia... Wreszcie po trzecie: współczuję tego rozstania z rodziną, zwłaszcza jak widzę, jak to przeżywasz Ale myślę, że powinnaś się powoli przyzwyczajać do tego, najgorszy jest pierwszy raz! Ile Twoje pociechy mają latek? Pewnie niedługo zaczną się im obozy, wycieczki, kolonie i nawet się nie obejrzysz, jak wyjadą na dłużej. Taka kolej rzeczy. Narazie pociesz się myślą, że na pewno dobrze się bawią, krzywda im się nie dzieje, a z każdym dniem, z każdą chwilą jest bliżej do ich powrotu.. Mam nadzieję, że humorek dzisiaj chociaż ciut lepiej. Pozdrawiam i życzę słonecznego, udanego dnia!

  8. #928
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    czeœć
    powiem szczerze Ninko, że bardzo ładnego posta mi napisalaœ i po jego przeczytaniu czuję się niebo lepiej. Wesele było naprawdę w porzšdku ale z rodzinkš byłoby dużo fajniejsze. Moje dziewczyny majš 6 i 8 lat i z tymi ich wyjazdami masz 100% racji ale to mnie po prostu jeszcze w danej chwili przerosło.
    A humor mam faktycznie lepszy - tym bardziej, że usłyszałam dziœ jak to strasznie wychudłam
    pozdrawiam na razie bo pracka czeka
    c.

  9. #929
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    ach no i zapomniałam jeszcze dodać, że mój problem z zeszłego tygodnia został wczoraj rozwišzany dzieki wujkowi, więc kolejny kamień spadł mi z serca.
    buziaczki
    c.

  10. #930
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Noooo widzisz, pochwała od razu działa lepiej na humor. Nie ma to jak usłyszeć coś miłego na swój temat - a sądząc po tym ile kg jużschudłaś (nie widziałam Cię przed) - różnica musi być bardzo duża. Dobrze, że już się lepiej czujesz. Z dziewczynkami dobrze rozumiem - moja siostra ma 3-letnią córeczkę i w te wakacje puściła ją do babci dwa razy na dwa tygodnie... Zachowywała się tak jak Ty - co telefon to płacz, w domu pustka, cisza, nikt nie robił bałaganu... Zresztą ja tez - nie moje dziecko, ale zajmowałam sie nią z 1,5 miesiąca i jak miałam wyjeżdżać od niej to też się poryczałam... Tak to jest. Dobrze, że Twoje dziewczynki wyjechały z tatą - to na pewno ta świadomość że są bezpieczne i dla Ciebie i dla nich jest ważna. Pewnie niedługo już wrócą strasznie stęsknione i będziecie razem ryczeć jak bobry ze szczęścia oczywiście. Hmmm znów się rozpisałam - ciągle mam wrażenie że za dużo mówię. :P Bardzo się cieszę, że problem został rozwiązany, mam nadzieję, że za te kilka wyczekanych dni będziesz całkiem szczęsliwa. Narazie ciesz się "wolnością" i może zorganizuj jakiś babski wieczór spa albo filmowy - na pewno z koleżankami nie będziesz się tak smucić jak sama w domu... A przy okazji szybciej zleci czas. Pozdrawiam!

Strona 93 z 182 PierwszyPierwszy ... 43 83 91 92 93 94 95 103 143 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •