wrotkfa: Ja te płyny wlewam zwłaszcza wieczorami, owocowe herbatki powstrzymują mnie przed niejedzeniem. No i po jeżdżeniu na orbitreku zawsze mam duże zapotrzebowanie na wodę
aimka: Tak jest! Idziemy! Tylko to taka obciachowa siłownia, uniwersytet nie może sobie jak widać pozwolić na lepszy (i więcej) sprzętu i więcej przestrzeni... moje ulubione przyrządy (ergometr wioślarski, fotele ala ginekologiczne do ćwiczenia ud i rowerek) są niestety zawsze najbardziej oblegane i trzeba się w międzyczasie zajmować czymś innym. No ale może poćwiczę z hantelkami albo w końcu odważę się wypróbować coś na mięśnie brzucha - do tej pory bałam się kłaść na te ławeczki, bo się obawiałam że mam za słabe mięśnie i się nie podniosę
Mam tylko nadzieję, że uda mi się przepisać do wcześniejszej grupy, bo obecna koliduje mi z wykładem na który powinnam chodzić...
tagotta: Ano, ten program jest też taki bardzo zachowawczy. Dla mnie bardziej logiczny niż dietman, łatwiej udaje mi się znaleźć, w co mam klikać Wypróbowałaś tą płatną wersję czy wpisujesz póki co w tej za free?
Herbatę sobie z rozpędu wpisałam dzisiaj suchą... i zaznaczyłam że wypiłam (zjadłam?? ) tego 3 razy po 300g... i zastanawiałam się potem czemu mam tak mało płynów a tak dużo kalorii...
A samopoczucie... no lepsze Forum mnie ratuje, bo szwendam się po nim w każdej wolnej chwili i nie mam zbyt wiele czasu na niepotrzebne rozmyślanie. Do tego udało mi się załatwić dzisiaj jedną ważną sprawę w dziekanacie, która się za mną ciągnęła od jakiegoś czasu i ciągle to odkładałam.... więc jestem dumna i trochę mi lżej na duszy
I mam nowe hobby - UWAGA Pięć razy dziennie badam sobie pH w toalecie Bo Andie zasugerował że jestem zakwaszona, poczytaliśmy o tym trochę, dostałam też książkę - mam w zasadzie wszystkie objawy no i pH póki co też na to wskazuje.. jeszcze kilka dni muszę posprawdzać, żeby mieć pewność, ale jeśli ciągle będę 'kwaśna' to będę musiała pomyśleć o przestawieniu nieco diety....
...a przede wszystkim przestać podpijać colę light...
Zakładki