Strona 32 z 424 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 4239

Wątek: Always look on the bright side of life :-)

  1. #311
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Cola zero dla facetów??? To dobrze, że mi jeszcze wąs nie urósł. Ale jak mi cycki za bardzo od dietowania zmaleją to zawsze mogę zwalić na colę

    Mój poprzedni avatar był z jakiejś ogólnodostępnej strony i też co jakiś czas widziałam go u kogoś innego, więc postarałam się tym razem o jakiś niepowtarzalny

    No właśnie, dzisiaj mija 2/3 Weidera! Jupi

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  2. #312
    ewczysko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej jestem tu nowa i mam takie same problemy jak wy mam165 cm wzrostu przy wadze 86kg koszmar przytyłam w czasie ciąży i mimo że mój szkrab ma 7 miesięcy ja nie mogę schudnąć moje marzenie to 65 kg próbuje wszystkiego i nic po prostu już mam dość może tu znajdę kogoś kto mi pomoże doradzi a poz tym w grupie raźniej

  3. #313
    Awatar luncia24
    luncia24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    1

    Domyślnie

    HEJKA
    WIDZĘ, ŻE BRZUSZEK CWICZYSZ. DLA MNIE WEIDER TROCHE ZA CIĘŻKI WYMIĘKŁAM HIHI
    POZDRAWIAM I BUZIAKI

  4. #314
    Awatar luncia24
    luncia24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    1

    Domyślnie

    EWCZYSKO TUTAJ NAPEWNO ZNAJDZIESZ WSPARCIE I POMOC. MOJA NAJWIĘKSZĄ WAGA BYŁA 84 TEŻ PO CIĄŻY. GŁOWA DO GÓRY. LICZ KALORIE I BĄDŹ NA 1000KCAL A NAPEWNO SCHUDNIESZ

  5. #315
    flex007 Guest

    Domyślnie

    COLA JEST PYCHA, ALE GAZ W NIEJ ZAWARTY ROZPYCHA ŻAOŁADEK I BRZUCH

    a MOZE ZARZUCISZ ZDJĘCIA BRZUSZKA PO WEJDERKU ????

    JA CODZIENNIE OGLADAM SWOJE I MOTYWUJE SIĘ DO ĆWICZEŃ I UMIESZCZE NOWY BRZUSZEK ALE JAK SKOŃCZE PIERWSZĄ SERIE TJ. ZA 41 DNI

    A JESLI CHODZI O PIERSI TO PODCZAS DIETY ZAWSZE MALEJĄ
    NAJPIERW BUZIA POTEM CYCKI A NA KOŃCU TYŁEK I TALIA

    JA WYCHODZE Z ZAŁOŻENIA ŻE MAM 12 TYŚ ODŁOŻONE NA SILIKON


    POZDRAWIAM,

  6. #316
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No Rejazz u Ciebie na wątku to zawsze tyyyyyle czytania, ale przede wszystim newsów masę.
    No to na początku ogromne (spóźnione oczywiście)
    GRATULACJE !!!
    Strasznie mi tym wszystkim co tutaj zobaczyłam zaimponowałaś Nie dość że masz wyniki, których naprawdę można pozazdrościć t jeszcze ta silna wla i odwyk od coli - Wow
    Ja ciągle nie mam wystarczającego zaparcia zeby rzucić wstrętne śmierdzące papierosy... No ale może reszcie powinnam spróbowac, eh

    No a poza tym widzę ze twój ukochany mocno Cię wspiera - nie to co mój M który kupuje mi rafaello powtarzając że jestem piękna i on nie chce żeym się odchudzała bo i tak już schudłam ble ble ble. Czasem wkurza mnie to, że on nie rozumie że ja robię to zeby czuć się lepiej w sklepach robiąc zakupy i rano szukając czegoś do ubrania się i ogólnie patrząc w lustro.

    Chyba się rozpisałam
    :*

  7. #317
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, Rejazz!

    Dzięki, że mnie odwiedziłaś. W wolniejszej chwili spróbuję nadrobić i przeczytać Twój watek

    A na razie życzę udanego dnia, zdrowego i dietkowego

  8. #318
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Ten no. Poszłam na autobus, a on, drań jeden, nie przyjeżdżał przez 20 minut Więc zrobiłam sobie krioterapię na przystanku i wróciłam do domu, bo spóźniona i tak bym na wykład nie weszła. No i tym sposobem mam dziś prawie cały dzień dla siebie Pójdę uzupełnić jedzeniowe zapasy i kupić sobie jakąś smaczną herbatkę.

    No i dziś wizyta u endokrynologa, ciekawe jakie będą jej wyniki..

    ewczysko: Jeśli szukasz wsparcia, pomocy i zrozumienia to lepiej nie mogłaś trafić - na tym forum pod tym względem jest jak w raju Tak jak pisze luncia, trzeba ograniczyć nieco swoje łakomstwo, jeść po 1000-1200 kcal, ruszać się w miarę możliwości a waga będzie sunąć w dół

    flex: No ba, jak już skończę Weidera to na pewno pokażę jakieś fotki przed i po, chociaż na nich mięśni raczej widać nie będzie, bo mam nadal jeszcze prawie 20 kg do zrzucenia

    Tak naprawdę to jedyną zaletą coli light, jest to że ma jakiś smak a nie ma kalorii... cała reszta to wady, więc KONIEC Z TYM i już Do tej pory nie pozwalałam sobie na pyszne herbatki, bo one zazwyczaj drogie.. ale jak oszczędzam na coli, to sobie od czasu do czasu zafunduję coś aromatycznego i wilk będzie syty i owca cała

    klajdusia: Ależ się cieszę, że już jesteś online Ja się tak zastanawiam, czy to dobra decyzja, że próbuję łapać wszystkie sroki za ogon naraz Ale z drugiej strony to, że chudnę, daje mi dużo siły i energii, więc chcę ją jakoś produktywnie zużytkować Nigdy nie paliłam, więc nie mam pojęcia, jak to jest rzucać.. Ale podejrzewam, że niełatwo Mój tata jak rok temu ciężko zachorował, to odstawił fajki z dnia na dzień (a palił po 2 paczki dziennie) i bez problemu wytrzymuje do dziś, ale... utył prawie 30 kg Więc sama nie wiem, czy się czuje z tym zdrowiej, bo już właściwie prawie wcale nie wychodzi z domu. No ale nic tam na siłę, na wszystko przyjdzie pora

    Mój facet pół roku mi powtarzał, że nie muszę się odchudzać, bo on mnie lubi taką jaka jestem i że nie jestem gorsza od nikogo przez to, że więcej ważę... ale w końcu zrozumiał, że naprawdę mi na tym zależy, że siebie nie lubię w grubszej wersji i obiecał mi pomagać, na ile tylko będzie potrafił. Wszystkie słodycze u siebie zawsze dobrze przede mną chowa, jeść mogę ile chcę, ale w zasadzie same zdrowe rzeczy mam zawsze do dyspozycji, a nimi nie przywykłam się obżerać Ale nie mam pojęcia, jak by to wyglądało, gdybyśmy widzieli się częściej albo ze sobą mieszkali... może kiedyś się dowiem

    anczoks: Dzięki za odwiedzinki Pozdrawiam również!

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  9. #319
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Moj tez mnie 'wspiera', jako ze sam probuje schudnac, ale jego metody przyprawiaja o zawal Np dzis zjadl tylko sniadanie, po czym wrocil z pracy, wypil rzeke coli light i zajadl to cukierkami bez cukru Pachnac tym wszystkim prostu w moj biedny, spocony nos po cwiczeniach.
    Usiluje go namowic na cwiczenia, jakis wspolny basen, tenisa, cokolwiek, to mi mowi, ze jak schudnie do xx wagi

  10. #320
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mój M z kolei zawsze był ćwiczenioholikiem. On uwielbia wszelkie formy aktywności i pewnie gdyby jednocześie nie był żarłokiem który wrzuca w siebie toy jedzenia byłoby super. Ale niego to wszystko jest strasznie dziwne. A największą tajemnicą dla mnie pozostaje to jak on ważąc teraz 90 kg a wcześniej ok 100 ma siłę przez trzy godziny bez przerwy biegać po hali kopiąc piłkę. Hmmm...

Strona 32 z 424 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •