Nie no orbitrek o polnocy to stanowczo nie dla mnie. Tym bardziej, ze moj juz rzezi resztka sil, a ja jakos sie zebrac nie moge, zeby nowy kupic![]()
Nie no orbitrek o polnocy to stanowczo nie dla mnie. Tym bardziej, ze moj juz rzezi resztka sil, a ja jakos sie zebrac nie moge, zeby nowy kupic![]()
A ja chyba wolę ćwiczyć wieczoremJakoś lepiej się teraz czuję niż jak 'rozwalam' sobie ćwiczeniami środek dnia
Zwłaszcza że w moim trybie życia północ to tak jak 20 dla normalnego człowieka
![]()
Wypiłam jeszcze litr (dwie herbaty i gemüsebrühe) i chyba na tym przystopuję. Pewno i tak będę w nocy ganiać do wcBezkalorycznych napojów wypiłam dzisiaj 4 litry
A do tego jeszcze 0.4l mleka
![]()
Dobrej nocy... ciekawe, co wam się teraz śni![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie<<<<
Mnie się nigdy nic nie śni, znaczy nic nie pamiętam, bo śpię jak zabita.
dużo Ci płynów wyszło... Ja muszę się w tym tez poprawić, bo chyba się opusciłam
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Ja bym mogła książki pisać o moich snach, więc sobie daruję![]()
(tej nocy śniło mi się, że szczerbata oprowadzałam mojego szefa po Warszawie, zasłaniając się kołdrą
i sepleniąc, że muszę wrócić do domu po moje zęby
![]()
)
Magda, fajnie, że znowu ćwiczysz, to takie ważne![]()
Ja najlepiej lubię ćwiczyć między 16-20, to jest taki przedział czasowy, w którym czuję się najlepiej ruchowo![]()
![]()
Powodzenia w kolejnym dniu dietki!
haha..Kasiu, twoj sen to chyba nawet moj przebil o wielkim morzu przed moim blokiem, ktore ogromnymi falami zalewalo wszystko wokol...nie nie..twoj jest zdecydowanie the winner..haha
Madziu, widze, ze ruszylas na dobre do boju! tak trzymaj!
ja chodze na basen o 20:45 i o 14:30 i zdecydowanie lepiej sie czuje w wodzie o tej 20:45![]()
jakie plany na dzis?
Moje sny są zawsze tak zakręcone że się plączę w zeznaniach jak próbuję je opowiedziećDzisiaj niestety chyba nic mi się nie zdążyło przyśnić...... bo o 8:30 obudził nas listonosz
![]()
![]()
![]()
![]()
I potem jakoś nie udało się już zasnąć - ale to dobrze, przestawimy się na bardziej normalny tryb życia, ze spaniem 1-9 albo coś ale chociaż nie do 13
![]()
Zgrałam wczorajsze zdjęcia z aparatu i mogę się wam pochwalić, jakie ładne miałam śniadanko![]()
![]()
Dzisiaj jeszcze nic nie jadłam, na razie na koncie cappuccino i herbatka
![]()
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie<<<<
Ja dzisiaj też jeszcze nic nie jadłam![]()
![]()
choć na nogach od 6.30
![]()
![]()
![]()
![]()
Piękne śniadanko![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jednak już coś wcinam... smażyłam Andiemu kaszankę i zapach jedzenia zrobił swojeJem jogurcik i sucharka, bo chciałam lekko - wtedy sobie koło 13 poćwiczę i zjem potem coś jeszcze, jabłuszko i kanapkę z łososiem może, ostatnio bym mogła jeść łososia na tony, szkoda że taki drogi
![]()
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie<<<<
U nas też drogi niestetybardzo lubię wędzonego łososia, bo takiego smażonego czy z pary, to już nie bardzo
![]()
dziwne, tylko wędzony mi wchodzi
![]()
![]()
Kaszanka na śniadanie dla A.?![]()
![]()
![]()
Zakładki