sliczne dzieciatko
Madziu - nie dolujemy
usmiechamy sie oki???
buziolki malutka
sliczne dzieciatko
Madziu - nie dolujemy
usmiechamy sie oki???
buziolki malutka
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Jaki śliczny bardzo lubię cudze dzieci
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Kaśka na łatwiznę idziesz!!Zamieszczone przez Kasia Cz.
do dziecirobienia!!
Magda!Ciotko ty jedna! gratuluję. To zawsze cud tak sie stworzyć i urodzić.
jak mnie dopada dół i nicniechciej, to NIE PIEKE BUŁEK I CHLEBÓW!!!!! NA LITOŚĆ!!!!!!!!
Ania, miej litość ja już mam prawie 39 lat i syna (prawie) 17-letniego, prędzej mi do zostania babcią niż mamą (oczywiście babcią gdzieś za 10 lat)Zamieszczone przez aniakuleczka
Miłego dnia Madziu :P :P :P
Kasiu, no co ty??? jak jak chodzilam na szkole rodzenia, to bylo tam mnostwo mamus w twoim wieku!! no powiedz sama, czy nie przydalaby ci sie jeszcze coreczka???Zamieszczone przez Kasia Cz.
Madziu, chlopczyk cudny, do schrupania!
O nie! już by mi się nie chciało o nie! nie
Kasia, co ty, ty jestes zdyscyplinowana i masz duzo samozaparcia..dalabys rade...a jak do twarzy byloby ci z coreczka!!!! zaloze sie, ze bylabys przeszczesliwa!
Hihi, Kasia, moja bratowa ta od tego maluszka ma teraz 36 lat A moja siostra Kasia ma 38 lat i też zupełnie niedawno urodziła Filipka
Ale ja zupełnie rozumiem naszą Kasię że nie chce jej się teraz przez to wszystko na nowo przechodzić i 'rozwalać' poukładane życie na kolejnych 10 lat Co innego jak się ma dzieci w niedużym odstępie, a co innego przy takiej różnicy...
---
A ten no..... bułek napiekłam a co gorsza Andie nie przepada jakoś szalenie za słodkimi bułkami i słodkim chlebem i prawie nie tknął, znowu zostałam sama w domu z tym całym majdanem Dzisiaj ich nie tknę, zostawię mu na pamiątkę po mnie jak sobie pojadę do domu... bo się pewno będzie męczył ze zjedzeniem ich ze dwa tygodnie
Na wadze dziś więcej (niedziwne), humor nadal jakiś lewy, powinnam się pakować...................
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
O właśnie!Zamieszczone przez rejazz
Dziękuję Ci kochana za zrozumienie
Andie będzie miał bardzo słodką pamiątkę po Tobie
A dużo Ci tych bułeczek wyszło?
Ja się jednak wymiksowałam z zakupu automatu do chleba trafiłam na bardzo wyrozumiałego sprzedawcę nie muszę go kupić mimo, że wygrałam aukcję
ooo pakuj sie i przyjezdzaj do Polski
tutaj juz bedziesz musiala schudnąć bo nie bedzie przyjemnego mieszkanka berlinskiego, zeby sie w nim chować
a moze skoro juz bedziesz w warszawie pojdziesz z moimi dziecmi na ino 11 maja? ja mam wtedy chrzciny
Zakładki