-
chyba mu lepiej nie mowic ;P
ale moze to Rejazz zaczepila Andiego :P:P
-
Ej ej
Ja napisałam, że nie ZACZEPIAJĄ. Aktualnie, kiedyś mogło być inaczej, nie? Może się Andiego boją? :P :P :P :P :P
Kurcze, dwie godziny siedzę na forum a zapomniałam zjeść śniadania :P
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
No, śniadanie zjadłam, ale za to za ile karolków..... 421!!!! A tak niewinnie wyglądało, sucharki, jagódki, malinki....
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Madzik
No cie gonic znow musze choroba
a w ogole ty juz zostaw w spokoju te GO czy jak im tam
nie kupuj tych ciastek bo tak jak kasia mi tak ja tobie lapecki pourywam
-
Mam jeszcze pięć paczek
Ale dopóki je jem w ramach limitu kalorycznego i w umiarkowanych ilościach to w sumie da się przeżyć
Lepiej powiedzcie mi, czemu ja wczoraj zrobiłam tiramisu i czemu ono na mnie patrzy za każdym razem jak otwieram lodówkę! Do tego właśnie przyszła ciocia w odwiedziny i przyniosła litr lodów śmietankowych z bakaliami Chyba się na nie skuszę potem, ale w zamian wcisnę cioci i rodzicom tiramisu, to już dla mnie nie będzie
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
nooooooooooooooooooo moja panno
ja nie wiem po kiego grzyba ty te tiramisu zrobilas~!!!
ja ostatnio tez zrobilam ale Ewcia i Ktos sie zatroszczyli
oblizalam tylko palec
co do lodow - to wlasnie moja techniczna powiedziala mi ze zrobimy sobie dzis fajny podwieczorek - kawe z lodami waniliowymi
AAAAAAAAAAAAAAAAAA
-
Kawa z lodami to nie lody z kawą, nie powinno być tak dużo, no stress bejbe
Zaraz ich nakarmię tiramisu, powiem że w taki upał mają się najeść zimnego i już :P :P :P
Lody mają mniej kalorii a i zawartość zamrażalnika rzadziej oglądam, więc mniej groźne
---
Od tygodnia próbujemy z mamą 'wypchnąć' tatę do lekarza, bo najpierw go bolało mocno kolano (to już od miesiąca), ale smarował maścią i jakoś mniej boli... a teraz coś mu się robi ze stopą, ma zaczerwienioną i całą spuchniętą i nie chce iść do lekarza!!! W ogóle nie wychodził dwa miesiące z domu, bo zawsze znajduje sobie jakieś wymówki... taki 'grzyb' się robi z niego na starość a moja mama tutaj z nim chyba zwariuje kiedyś Myślę nad prezentem dla niego na 70. urodziny, mogłabym się zrzucić z mamą, bratem i siostrą i nawet coś droższego sprawić... coś, co by go zachęciło (?) do wychodzenia z domu..... Bo teraz jest jak bobas - je i śpi przez cały dzień... i marudzi i miewa straszne humory, normalnie podziwiam moją mamę, że wytrzymuje z nim!
I jeszcze nie chce iść do ortopedy, bo 'samo się wyleczy'. Jaaaasne. Zwłaszcza w tym wieku nie wolno sobie tego lekceważyć przecież
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
-
Miałam taki pomysł, ale na 99% wiadomo, że to mama będzie musiała spacerować z psem, bo tacie się nie będzie chciało. Albo mu się znudzi po tygodniu jak dziecku... a mamie nie chcę już dokładać kolejnych obowiązków
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
A w ogóle to nie ma mnie raptem 1,5 tygodnia w Berlinie a Andie schudł już 3 kg!!!!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki