Strona 362 z 424 PierwszyPierwszy ... 262 312 352 360 361 362 363 364 372 412 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,611 do 3,620 z 4239

Wątek: Always look on the bright side of life :-)

  1. #3611
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Majussia, ja to bym Ciebie bez zastanowienia przenocowała, ale to mieszkanie Andiego więc do niego zagadam, a nuż się zgodzi??? Miejsca tu nie brak, jedyny problem to jego nieśmiałość do poznawania moich koleżanek Wstydzi się chyba albo co

    Nie wiem jak długo zajmuje Ci podróż od siebie do Berlina.... gdyby nie wyszło nocowanie to zawsze możesz się po prostu zdrzemnąć w dzień nieco Wygonię wtedy Andiego do roboty i niech se tam siedzi jeśli będzie taki niekoleżeński :P :P :P :P :P W każdym razie od rana do nocy jestem dla Ciebie do dyspozycji a z nocą to się jeszcze okaże, dam znać! Ktoś też jest mile widziany Zaparkować pod domem też się da

    A ten no... o diecie też coś powinnam
    Było bardzo ładnie, oprócz tego że wtranżoliłam za dużo sucharków
    Ale za to zjadłam dużo zdrowej rybki

    Jutro pilnie liczę karolki, bo bez tego jednak ani rusz!
    Orbi też był ale ledwo 6 km i 20 minut, coś mi się w głowie kręciło i nie chciałam nic na siłę robić

    A teraz SPAĆ!

    PS. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] dla tych, co potrzebują motywacji do sportu :P (po niemiecku )

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  2. #3612
    tagotta Guest

    Domyślnie

    wiedzialam, ze cos w tym jest, ze tak lubie biegac Ostatnio wlasnie myslalam o tym, ze nawet jesli nie dla figury, to dla zdrowia warto robic to wszystko co my tutaj
    Bedziemy dluzej zdrowe, pogodne, a do tego LASKI

  3. #3613
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Madziu, wysłałam kilka fotek

    Reszta ze spacerku u mnie

  4. #3614
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Dziękuję Kasiu

    A ja przyszłam wieczorową porą tylko na momencik, żeby się podzielić z wami radosną wiadomością

    ZOSTAŁAM CIOCIĄ!!!!!

    Po raz czwarty :P

    Wojtuś się urodził trzy tygodnie przed czasem, ale jest zdrowy i śliczny! To najważniejsze! Tak sobie planowałam wyjazd do domu, żeby mnie ta okoliczność nie ominęła, a jednak ominęła - bo będę w domu dopiero za cztery dni. Ale trudno, najważniejsze, że jest zdrowy!!!!! Nie ucieknie mi przecież :P

    Ech, ależ się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    PS. A teraz biegnę, bo mi się 'obiad' przypali

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  5. #3615
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ciociu Madziu, WIELKIE GRATULACJE!

    Cieszymy się razem z Tobą

    Niech Wojtuś chowa się zdrowo



  6. #3616
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Dziękuję Kasiu
    Nie mogę się doczekać aż zobaczę tego maluszka!!!
    Jak przyjadę to Kasia (moja bratowa znaczy się) będzie już pewno w domku, to ich na pewno odwiedzę i się nacieszę Ma chłopak coś ze mnie, tak samo jak ja miał się urodzić 15 maja a urodził się sporo wcześniej No, ja nawet jeszcze wcześniej ale to chyba się często przytrafia jak mamy są starsze

    No ale przyszłam wieczorową porą wkleić wam trzy zdjęcia
    Jutro jedziemy po ziemię do kwiatków a potem chyba znowu na ogród albo na obiad do knajpy z rodzicami Andiego i pewno znów nie będzie w 100% dietetycznie.... ale co tam, od poniedziałku się pilnuję normalnie, nie dam wadze wzrosnąć, co to to nie!!!!!! Póki co nacieszam się Andiem, bo już za niecałe cztery dni jadę do domu

    Obiecane fotki - pierwsza z ogrodu, a druga i trzecia od nas z balkonu, Andie mi pstryknął jak wyszłam sobie poczytać na świeżym powietrzu... wystawiłam sobie też bujany fotel, uwielbiam go Przyleciał pocztą z Polski, w częściach, w czasach jak Andie z rodziną tutaj wybył... on z bratem i ojcem byli już w Berlinie, a mama jeszcze w Polsce i chciała pocztą jak najwięcej przetransportować. Do dziś nie wiadomo czemu na pierwszy ogień poszedł ten bujany fotel.. mama już sama nie pamięta W każdym razie fotel przychodził na pocztę w częściach dzień po dniu a Andie z bratem musieli codziennie biegać po te części na pocztę, bo listonosz takich rzeczy nie dostarczał :P W każdym razie fotel ma swoją historię a mi się w nim fajnie czyta i w ogóle siedzi i myśli.... na balkon też pasuje
    Przepraszam za bardzo domowy strój i bardzo domową fryzurę, ale dzisiaj chodziłam tylko na dół po pocztę i jakoś nie chciało mi się pindrzyć






    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

  7. #3617
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Fajnie tak poczytac wsrod kwiatow Widze, ze stworek zawsze z Toba

  8. #3618
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Witaj Madziu

    Wyglądasz przeuroczo a historia fotela bardzo mnie rozbawiła, ale i troszkę wzruszyła

    Masz ślicznie na balkonie! ja też mam balkon, ale zupełnie nie zagospodarowany może dlatego, że jakiś super projektant wstawił ten balkon do średniego pokoju, który jest pokojem syna najczęściej balkony są w dużych pokojach a nasz duży pokój dodatkowo jest od strony słonecznej i zacisznej .....

    ... to jakiś bałwan wstawił ten nasz balkon od strony bez słońca i na dokładkę od ulicy

    Miłego relaksu w fotelu

  9. #3619
    tagotta Guest

    Domyślnie

    ale sliczne macie te kwiaty u mnie dopiero winogron zaczyna wypuszczac pierwsze listki i lawenda powoli powoli, tak wiec jeszcze dosc pusto i malo przytulnie A! truskawki rosna jak durne

    ta historia z fotelem rzeczywisicie piekna Lubie takie rzeczy, ktore duza pamietaja

    AAA!!! GRATULUJE ZOSTANIA CIOCIA Kolejne male serduszko do kochania Cie nad zycie

  10. #3620
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    Tak jak przewidziałam, dzisiaj znowu za bardzo nie było diety
    Żywiłam się głównie lodami waniliowymi

    Byliśmy dzisiaj w ogromnym sklepie z kwiatami, na wsi pod Berlinem... w takim wielkim jeszcze nigdy nie byłam. Wybór kwiatów też ogromny (ludzi mnóstwo niestety ). Wszędzie był też porozstawiany ich firmowa duma - nawóz do kwiatów z guano i za każdym razem przypominał mi się Endrju i musiałam się śmiać

    Kupiliśmy hortensję, ale taką ogrooooomną, jak ją wiozłam wózkiem to nie widziałam drogi przed sobą Metr czterdzieści ma tak na oko, jutro jej zrobię zdjęcie, jest prześliczna! Trochę mieliśmy problem z jazdą samochodem przez tego kwiata ale daliśmy radę :P Dokupiliśmy jeszcze dwa kwiatki na balkon i dwa do domu i trzy wielkie worki ziemi..... teraz nas czeka trochę roboty :P A może tylko Andiego robota czeka, bo ja przecież w środę rano jadę do domu

    Idę poukładać puzzle :P Dobrej nocki, kochane!

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •