Wątek: Always look on the bright side of life :-)

Dziękuję za wiarę we mnie

Mi tak jest prościej jak sobie coś zaplanuję - konkretne rzeczy i określony czas na ich wykonanie, wtedy daję radę. Tylko czasem przesadzam z wiarą w siebie i planuję zbyt wiele.... a potem jak wiadomo nie wychodzi z tego nic.

Minęło już 11 dni bez coli light i tym podobnych i naprawdę dobrze mi z tym. Za tydzień powtórka testu pH i zobaczę czy jest jakaś poprawa.

Dopiłam herbatkę z senesem, więc teraz już wam naprawdę życzę dobrej nocy i miłego początku tygodnia. Buziaki!

Ja po herbatach z senesem umieram, boli mnie brzuch i moge wlasciwie zamieszkac w toalecie
Rejazz, a moze siemie lniane, suszone sliwki i jablka? Delikatniej dzialaja, ale stosowane regularnie sa skuteczne.

Miłego tygodnia

Mnie senes też wykańcza...

Pozdrawiam

A na mnie zero działania - normalnie jakbym nie wypiła
Nie piję tego regularnie, w zasadzie te trzy herbatki wypite w ten weekend to były moje pierwsze jakoś od pół roku i wydawało mi się, że ze względu na to powinny podziałać - a tu nic. Chyba spróbuję śliwek albo dosypię siemię lniane do müsli (samego w sobie nie lubię brrrr).

Tylko u mnie coś w drugą stronę jest nie tak, bo np. po suszonych morelach zawsze mi jest niedobrze

PS. WSTAŁAM O 8!!!

Witaj kochana. U Ciebie nowe założenia a ja właśnie myślałam o stworzeniu swoich punktów do realizacji... Moja dieta trochę się posypaa a waga delikatnie ostrzegawczo ruszyła w górę. Od dzisiaj żadnych grzeszków, a co?
Kto da rade jeśli nie my? No kto?

Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę cudownego dnia pełnego zrealizowanych założeń
:*

Ja nie miałam takiej siły woli i mimo tego, że miałam ustawiony budzik, wstałam o 10 :P

Wyczytałam na jakiejś stronce jescze kilka rad:
Pierwsza rada profilaktyczna – spożywać możliwie dużo błonnika. 100 g ziemniaków wiąże w jelicie 40 g wody, 100 g marchwi lub jabłek – 70 g wody, a 100 g otrąb aż 450 g wody. Należy pamiętać o popijaniu potraw z otrąb dużą ilością wody, zapobiega to wzdęciom i innym przykrym objawom dyspeptycznym. Pomagają namoczone dzień wcześniej suszone śliwki, lub zmielone siemię lniane. Napary ziołowe z korą kruszyny (Cholegram, Normogram, Rhelax), z dziurawca, anyżu, kłącza rzewienia, Liści prawoślazu, korzenia arcydzięgla i omanu. Można też skorzystać z gotowych preparatów roślinnych, np. z owoców senesu.
Mam nadzieję, że cos tego pomoże

Zamieszczone przez rejazz

A na mnie zero działania - normalnie jakbym nie wypiła

WYPIJ HERBATKĘ Z SENESU ZAPARZONA Z DWUCH TOREBEK N ANOC PO OSTATNIM POSIŁKU. RANO ZJEDZ SEREK ACTIVJA A POPOŁUDNIU TEJ SAMEJ SERII JOGURT PITNY.

ZALECANE JEST POSIADANIE ŁAZIENKI W ZASIEGU KILKU KROKÓW.

POZDRAWIAM,

Mam nadzieje, ze uda Ci sie jakos rozwiazac ten problem, bo to faktycznie srednio przyjemne jest takie przyblokowanie...

jak mija dzien Rejazz??
bo ja mam zakwasy po bieganiu haha ,ale nic to przynajmniej czuje ,ze cos zrobilam

Będę po kolei wypróbowywać wszystkie metody, mam nadzieję, że któraś okaże się skuteczna Tylko te bardziej radykalne zostawię sobie na te dni, kiedy nie wychodzę zbyt daleko od domu

A jak mi dzień mija... przyjechałam na wydział i okazało się, że pierwszych zajęć nie ma. Już miałam sobie odpuścić późniejszy wykład i zawrócić do domu.. ale jakoś udało mi się zmobilizować i teraz koczuję do 15 w pracowni komputerowej. W sumie w domu robiłabym to samo, więc co za różnica. Ale zaraz spadam, sobie coś zjem jeszcze - jabłko czy kanapka z pumpernikla, trudny wybór