-
Dziękuję za to, co napisałyście. Wczoraj schowałam się wcześniej do łóżka, ale obudziłam się wciąż w nijakim nastroju. Ciekawe, skąd mi się wziął - bo nie wiem...
Nie mogę się doczekać, aż przyjedzie siostra z dzieciakami - one chętnie zjedzą tosty z nutellą i nic nie zostanie i będzie święty spokój. A następnym razem dłużej się zastanowię przed zakupem.
Oko moje, włosy perukowe - swoje mam ciemne, prawie czarne, tak jak było widać gdzieś tam na zdjęciu z grubym tyłkiem
W ogóle to przyśniło mi się dzisiaj, że... byłam NA BASENIE!!! I że ponieważ pływać nie umiem, to pan ratownik dał mi takie coś do podpierania się, co wyglądało jak balkonik dla starszych ludzi. No i tak pyrtałam z tym balkonikiem od brzegu do brzegu przez dwie godziny. W końcu wyszłam z basenu, dumna z siebie, wsadzam okulary na nos, a tam się okazuje, że wszyscy mnie wytykają palcami i mówią "taki grubas i nie umie pływać". Strasznie się speszyłam, w końcu w samym kostiumie kąpielowym tam stałam - więc uciekłam.
Ech, nie wiem, czy zbyt prędko się odważę iść na basen...
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
taak to dobrze,że tej nutelli się pozbędziesz
nie należy mieć w domu takich pyszności na dietce
hmm, a sen, no faktycznie przykry....widać po nim jak bardzo zależy Ci na szczupłej sylwetce. Ale wszsystko jest do zrobienia, jeszcze będziesz szaleć na basenie
miłego dnia
-
Biedna jesteś, nawet śnisz o diecie i o wyglądzie.
Pozdrawiam i tym razem samych pozytywnie kolorowych snów.
pozdrawiam,
-
A wiesz, co? Ilekroc wychodze plywac rano, gdzies krotko po osmej, to wokol basenu chodzi dziadulek taki skosnooki z balkonikiem. I ja zdaze zrobic jakies 25 basenow, a on jedno okrazenie wokol tegoz basenu...
Rejazz, wypogodz sie Tak ladnie Ci idzie
-
OJ BIEDACTWO ...TO NIE SEN TYLKO KOSZMAR!!!
DOBRZE ,ŻE DZIECI PRZYJADĄ W KOŃCU WYCZYSZCZĄ CI LODÓWKĄ Z BALASTU TRZYMAJ SIĘ KOCHANA JUTRO TEŻ JEST DZIEŃ I NA PEWNO BĘDZIE LEPSZY NIŻ DZISIEJSZY BUŹKA OGROMNIASTA
-
No i kolejny dzień za nami. Psychicznie nadal jakoś niespełna, za to kondycja mi dziś dopisuje i ciągle było mi mało i mało ruchu. Ale w końcu musiałam przestać skakać, bo jutro siłownia i muszę być w stanie ruszać członkami
Jedzenie:
- kromka pełnoziarnistego ze śliwką z polędwicą, kromka pumpernikla, pół na pół z dżemem niskosłodzonym i serkiem topionym light, kiwi, papryka (302 kcal)
- kawa z mlekiem 1,5% (78 kcal)
- 2 berlinki z indyka (ile toto ma tłuszczu, ech... ), pół opakowania warzyw na patelnię, dwie łyżki zazików (483 kcal)
- sałatka ze 100g tuńczyka, pomidora, cebuli, łyżki jogurtu naturalnego 0% + szklanka kefiru (258 kcal)
razem: 1121 kcal
białko: 73g, tłuszcze: 42g, węglowodany: 115g, płyny: 3,4l
Ćwiczenia:
- 32 dzień a6w
- orbitrek: 60 minut, 21.3 km, 355 kcal
- 10 minut na stepperze z hantelkami
- 35 minut zumby
Konieckropka.
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
cześć rejazz
widzę, że z ruchem u ciebie bardzo dobrze. Jadłospis masz też smaczniutki. Ale ja się boję pieczywa jak ognia bo jak tylko je jem to tyję.
dzień pięknie zaliczony
pozdr.
c.
-
Staram się jeść pieczywo tylko na śniadanie, to wtedy nie jest tak źle. No i jak spędzam dzień na mieście to się zabezpieczam pumperniklem, zawsze to lepsze niż taki corny. Chyba lepsze
Nie licząc tych dwóch łyżek nutelli wczoraj, jestem grzeczna - a mimo to waga idzie od trzech dni w złym kierunku. Mam nadzieję, że to tylko efekt zbliżającej się @ ale źle wpływa na moją psychikę. Nieważenie wpływa za to źle na moją dietę, więc i tak źle i tak niedobrze..
Na dobranoc, zupełnie bez sensu, jeszcze jedna fotka z Berlina - "nasza" linia U2, nieco zzieleniała bo się bawiłam fotoszopem
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Czesc Rejazz ja mysle ,ze wogole @ zle wplywa na psychike.Tzn na moja napewno
Och chcialabym miec Twoja silna wole nawet z tymi dwoma lyzeczkami nutelli
U mnie jak narazie masakra:/ ale nie poddam sie mimo wszystko.
Zdjecia sliczne szczegolnie Twoje ludki patrzace przez okno
Pozdrawiam i poprawy humoru zycze
-
Tylko teraz masaż by mi się przydał, a Andie hen hen hen....
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki