-
Fantastyczna ta superwoman

Ja też ostatnio sie przeprosiłam z sałatą, chociaż w dzieciństwie nie znosiłam
-
Klajdusiu - piękne podanie! 
Rejazz - wydrukuj to podanie Klajdusi i powieś je sobie gdzieś nad biurkiem - i nie słuchaj tego marudnego "ja"! Powiedz mu, że jest nudne, i że nic cię nie obchodzi... Bo ty masz inne rzeczy do zrobienia, jak np. tą team work, co nią nie jest... 
A superwoman jest... no... super!!!
Kiełki nie mogą leżeć w wodzie, bo właśnie zaczynają gnić i śmierdzą, a mają być po prostu przepłukane por świeżą wodą dwa razy dziennie - i to wszystko!
Wtedy nie mają prawa śmierdzieć... 
Buziaki,
Moni
-
Rejazzku wiem wiem ciasto fuj kielbasa fuj wóda fuj 
Tylko SUPERPOKARMY mniami
na ciasto nie spojrze przez nastepny miesiac chyba
buzki i dobrych snow ,bo ja zaraz robie dywanowce i mykam spac
)
-
Ja się jeszcze z sałatą nie przeprosiłam :P Glonów nie próbowałam, a kiełki jadłam baaardzo dawno temu. Na razie pozostaję wierną fanką szpinaku, zielonego ogórka i młodej kapusty. Mmm. Rzeżucha rzeczywiście na początku nie pachnie zachęcająco. Jak sadziłam na święta to pojemniczki przykryłam foliówką zostawiając dopływ powietrza. Pomogło 
Dobrej nocki :*
-
BUZIACZKI.....
-
I JAK TAM GLONY ?????????????????????????????????????????????????? ????
JA JADŁA W ZUPIE I POWIEM, ZE BYŁY NAWET NAWET 
POZDRAWIAM
-
ZGADZAM SIE Z KOLEŻANKAMI 
-
zielenina jest superowa ;D moge jesc i jesc. Probowalam juz duzo roznych rzeczy a glony chyba tez. ale nie pamietam. tzn w zupie jadlam. razem z grzybami mung i innymi dziwnymi. moja mama takie rzeczy robi :P
nawet niezle
ale w sumie mi wszystko smakuje :P
-
Przed sekundą skończyłam się pocić na orbitreku (zdrzemnęłam się w ciągu dnia na... 3 godzinki i teraz czasowo jakoś nie nadążam
).
Czas na sprawozdanko z jedzenia:
- jajecznica z dwóch jajek + pomidor + szczypiorek + 2 kromki chlebka
- 'sałatka' z jabłka, mleka acidofilnego (cokolwiek to jest, smakuje jak jogurt naturalny
) z odrobiną rodzynek i siemiem lnianym
- 150g bigosu + 2 kromki chlebka
- 2 porcje molke z mlekiem 0%
- lampka czerwonego wytrawnego winka 
razem: 1226 kcal; B62g, T45g, W140g
Ruch: 60 minut na orbitreku, uff
Glonów na razie do jedzenia, że tak powiem, w sosie własnym
, sobie nie kupię ale ciągle mam obiecaną u kolegi wyprawę na sushi, więc dowiem się jak to smakuje
Śmieszne, ale nie mogę się doczekać - tak to już mam jak się odchudzam, zeżrę wszystko
Nieważne jak brzydko wygląda albo jak bardzo śmierdzi, hihi

Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie
<<<<
-
To możemy się balsamować na 3, 4 .Ja właśnie zaraz startuję
Widzę , że duzo poorbitrekowałaś -super i jadłospis całkiem przyzwoity
A lodów póki co nie ruszaj
Dobrej nocy Ci życzę i udanego jutra
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki