-
Kiniucha dobry pomysł
-
czesc szczupaczki
butterfly - to juz za sekunde zobaczysz "6" na wadze Taka magiczna psychologiczna granica!
kiniucha - madrze Ci Viki napisala Wejdz sobie powoli w diete, powinno byc latwiej. Jak zbyt duzo sobie narzucisz naraz, latwo sie zniechecisz
Viki - czy u Ciebie tez dzisiaj "lato" My w pewnym momencie latalismy bez kurtek! cos wspanialego! Wczoraj sie nie bawilam, bo mi zoladek strajkowal, ale dzisiaj poszlismy poszalec! Na ulicach taki tlok, ze palcem nie mozna bylo ruszyc Ale co! Raz w roku mozna przezyc
Co tam u Ciebie?
-
Tagotka ale Wam dobrze, że macie cieplutko U nas zapowiadają w tym tygodniu śnieg i mróz do -20 stopni
A ja chcę wiosnę...
No i fakt,mam nadzieję, że sobaczę magiczne 6 :P później będzie 58 i koniec
tzn. nie taki koniec.
Bo już sobie zapowiedziałam,że jak zejdę do tych 60 albo 58, to nie mogę się znów zapuścić i muszę dalej ćwiczyć Wtedy mogę jeść więcej, ale ćwiczenia musza zostać, bo to niczemu nie zaszkodiz, a jędrne ciałko zawsze się przyda
a u mnei dzisiaj.. ehh, na moim wątku napisałam..
-
hej kobietki
tagotka pamietaj ze jaka jest u ciebie pogoda taka jest u mnie ja wczoraj siedzialam prawie 2godzinki na tarasie i pilam z moim lubym kawke i to w samej bluzce .termometr pokazywal 20stopni i nawet na chwilke nie zrobilo mi sie zimno.wiem co mozesz pomyslec ,ze mam cos z glowka bo jeszcze jest za wczesnie zauwazylas ze u nas coraz czesciej sloneczko swieci i jest cieplutko? dzisiaj jest troszke gorsza pogoda bo tak jakos szaro .dzisiaj bylam z paluszkiem do sciagniecia szwow.nie dalo jednak rady wszystkich wyciagnac bo jeszcze sie dobrze nie zagoil .mam termin na piatek,zreszta musi go lekarz zobaczyc i powiedziec czy moge juz w poniedzialek isc do pracy.fajnie ze sie wybawilas,kazdemu sie nalezy jakas rozrywka a wszczegolnosci tobie bo ostatnio ciagle pracowalas.
ButterflyEffect a ja slyszalam ze w polsce ma byc coraz cieplej bo zima odeszla na dobre
kurcze chyba znajomi nie robia mnie w balona .jak faktycznie zrobi sie zimno to pakuj sie i przyjezdzaj do mnie .ButterflyEffect wiem ze tak glupio pytac ale co sie stalo ze musialas wczoraj isc do chirurga?
kiniucha czekam na twoje wymiary i dokladna wage i oczywiscie dokladny opis posilkow ktore dzisiaj zjesz.trzymam za ciebie kciuki,bedzie dobrze
dziewczyny wyobrazcie sobie ze moj maz nie mogl zniesc tego ze co chwile sie waze i schowal mi wage .powiedzial ze jak cos schudne to bede czula to po ubraniach i odda mi ja za rowny miesiac.kurcze moze to i lepiej,zawsze po miesiacu waga pokaze wiekszy spadek niz po tygodniu i mobilizacji bedzie wiecej.jak myslicie???
co do wczorajszego dnia to zaliczam go do udanych.zjadlam ok 1000-1100kcal.ostatni posilek o 17h(nie wiem czemu tak wczesnie ale tak jakos wyszlo).pogodzilam sie ze stepperem i cwiczylam na nim 30min,do tego zrobilam 50brzuszkow i 30 min innych cwiczonek na talie ,biodra,nozki i posladki.wiem ze przy ButterflyEffect to nie za wiele ale zawsze cos .niestety nie wiem ile kcal spalilam bo nie chcialo mi sie policzyc.planuje kupic sobie skakanke bo po niej podobno super sie chudnie a ja lubie skakac .zreszta ButterflyEffect powinna cos o tym wiedziec .
znajomy namawia mnie na diete kapusciana i nie wiem czy sie zdecydowac.ja nie lubie jakis wymyslnych diet i obawiam sie po niej jojo.zreszna nic nie wiem na temat tej dietki.co wy dziewczyny o niej uwazacie???
kurcze przed chwila napisalam ze dzisiaj jest taki szary dzionek a tu sloneczko wyszlo .
pozdrawiam was kobietki i na 100% jeszcze dzisiaj wpadne
-
Wiktoria o chirurgu wszystko u mnie na wątku napisane Link w podpisie, poczytaj, bo nie mam siły kopiować :P
Skakanka to bardzo dobra opcja Chociaż, ja ostatnio nie skaczę, bo u mnie w pokoju mam za mało miejsca, a u rodziców rano jest ojciec, więc nie chcę skakać przy nim bo tak głupio :P Przed blokiem nie będę z siebie robić widowiska
Ale wiecie co? Wczoraj przez 20 minut sobie hulałam na hula hop I powiem Wam, że fajna zabawa, chociaż ciężko... Ja mam takie duże hula hop, więc trzeba się namęczyć i 50 brzuszków i normalnie byłam zlana potem.. więc zimny/chłodny prysznic i balsam ujędrniający
Wiktoria,ale nie mów, że przy mnie to nic, bo naprawde ładnie ćwiczysz
-
wiktoria444 witaj!!!
moje waga to troche mniej niż 75, ale nie wiem ile dokładnie bo mam zwykła wage
a moje wymiarki
brzuch pod pępkiem (aż wstyd się przyznać) prawie 95-96
udo 59-60...
i więcej się nie mierzyłam... och...
a co do moje go jadłospisu to zacznę Wam to pisac od juterka!!!
-
Kiniucha czego Ty się wstydzisz? Masz mniejsze wymiary niż ja na początku Miałam brzuch 99, a udo 64... brzuch spadł, ale udo nei bardzo. A mi najbardziej właśnie na udach zalezy.. dlatego czekam az sie cieplo zrobi i bede na rowerku jezidzic
-
Ja tez nie moge uwierzyc, ze w Polsce zimno i snieg, bo u mnie dzisiaj bylo ponad 15 stopni i to bez slonca WIOSNA No ale fakt Viki, ze my to juz prawie w Holandii czy we Francji mieszkamy
Z waga mialam na poczatku taka obsesje, ze wazylam sie 3 razy dziennie, az w koncu sama powiedzialam mojemu lubemu, zeby mi wage schowal i oddal za tydzien Ale ledwo co wytrzymalam A miesiac to juz wogole nie wiem jak bym wytrzymala Ale co tam! Po wymiarach bedziesz wiedziala czy chudniesz! A po miesiacu to moze byc nawet z 4 kg mniej To bedzie dopiero widok
-
ja w pierwszy dzień jak dostałam wagę to się chyba co godzinę ważyłam <lol> A teraz minęło parę dni i ważę się codziennie Nie umiałabym się nie zważyć :P Ale zrobiłam sobie tabelkę w arkuszu kalkulacyjnym, gdzie wpisuję wymiary,wagę i % zaw. tłuszczu i wody, ale wyniki raz na dwa tygodnie
Ale nie mogłabym jakby mi ktoś schował :P
-
kiniucha uwzam ze twoje wymiary nie sa takie zle wiec glowa do gory niestety dzisiaj dostaniesz odemnie opieprz i pozadnego kopa w tylek .nie mozesz ciagle odchudzac sie od "jutra".my jestesmy po to zeby ci pomagac i cie wspierac.nie wazne ze ci wczoraj nie poszlo dietkowanie,moglas napisac co zjadlas a my bysmy zobaczyly co jest nie tak w twoim jadlospisie ze nie chudniesz.
mam nadzieje ze od dziewczyn tez ci sie dostanie.nie pisze tego zeby cie urazic ani zniechecic.wrecz przeciwnie chce cie zmobilizowc do dalszego dietkowania.niestety nie uda mi sie to ani nikomu innemu jezeli ty sama nie bedziesz chciala schudnac.przestan narzekac i bierz sie do roboty bo lato tuz,tuz i pozniej bedzie tylko placz .wiem ze masz teraz duzo nauki ale nie wierze ze nie znalazlabys chociaz 30 min na cwiczonka.napewno ogladasz telewizje to zamiast siedziec i bezczynnie w niego patrzec to pocwicz.napewno wyjdzie ci to na lepsze,niestety cos za cos.nie mozesz ciagle szukac wymowek bo zamiast schudnac to jeszcze przytyjesz.organizm zle znosi gdy jednego dnia sie glodzisz a drugiego obzerasz.kazdemu zdarzaja sie wpadki ale nie co drugi dzien.mam nadzieje ze nie jestes zla o to co napisalam.ja na ciebie licze,teraz twoja kolej .pamietaj ze wszystko zalezy od ciebie a my napewno bedziemy cie wspierac.
ButterflyEffect ale sama wiesz jak to dziala gdy nie ma sie caly czas wagi pod reka.weszlas na nia a tu 5kg mniej.juz widze oczami wyobrazni twoj usmiech na twarzy.jeszcze raz gratukuje spadku wagi
.
tagottka a u nas znowu przywitalo sloneczko .w taki dzien az chce sie zyc.
bardzo was pozdrawiam w ten cieply,piekny dzien
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki