Wątek: Zamienię kilka kilogramów na uśmiech :)

Wyśpij się

mala, posłuchaj waszki i odpocznij sobie. Po takich nerwach i gonieniu za wszystkim, to najlepsze, co można zrobić

dzieńdobry

Hej, maleńska... gdzie się podziewasz Mam nadzieję, że cała jesteś MArtwie sie, bo w biurze Cię nie ma... albo masz wyłaczona poczte... może się mylę, ale jeśli nie wrócisz do południa, dzwonię do Ciebie.... Mam jakieś dziwne przeczucie...

Maleńska... czekamy na Ciebie....

Jestem już

Przyjechałam pół godziny później do biura niż zwylke a Ty taki raban podnosisz

kochana

A nie mniej złych przeczuć bo dziś muszę popołudniu zasuwać do Krakowan an spotkanie z promotorem - w sumie promotorką ..... A mam kawałek - bo chyba ze 100 km

Będzie dobrze

Wczoraj uwierzcie że sie leniłam w łóźku całe popołudnie.
Pierwszy raz od bardzo dawna nic mnie nie goniło.
Nic na uczelnie, nic w domu - i wiecei co - fajnie jest jak w domu taki bajzel jak u mnie i nie trzeba sprzątać ...... taki luz psychiczny czuje - lecz jeśli chodzi jedynie o sprzątanie - bo inaczej już to wygląda w sprawie ekipy remontowej - normalnie icm coś na dekiel uderzyło - kilka poprzednich remontów przeszło bez zarzutów - a teraz normalnei dają ciała.

będzie dobrze
kiedyś sie to skonczy
a do tego czasu nie musze sprzątać !!!!

Zmykam - bo mam dziś dużo pracy - a potem szybciutko do Krakowa - jejku jak ja uwielbiam to miasto....


buzialki

Od razu raban... no kurcze, czy człowiek nie moze sie pomartwić trochę
Kochana, ja Ci juz to dizś mówiłam, ale Tobie należy sie troche odpoczynku... zasuwasz jak dziki osioł.... dom... praca... dziekco... a teraz jeszcze ten remotn i uczelnia Wszyskto ma sowje granice, takze masz prawo do odpoczynku i lenistwa w jeden dzień...

Milutkiego dizonka, kochanie, milutkiego... tylko prosze, uważaj na tej drodze do Krakowa...Kurcze, mówię, jak moja mama... ale martwie sie....

Dobra... juznie smęcę... miłego dnia, kochana...

Mięłgo dnia....

mala biedactwo Ty remontowe Ja się cieszę, że u nas robił wszystko jeden facet i zrobił całe mieszkanie - przekucie łazienki, płytki w całej łazience po sufit, wanna, kibelek i umywalka , płytki w kuchni, podłoga w przedpokoju i kuchennym kawałku pokoju i panele w pokojach - w 1,5 tygodnia! - w sobotę i w niedizelę zrobił sobie wolne. Byłam w szoku, jak da się to tak szybko zrobić. Ale wiem, co znaczy sprzątanie po remontach - później było jeszcze malowanie i cała masa wiercenia w płytkach i ścianach... Ale jak to miło popatrzeć, jak jest wielki bajzelek i ma się tą świadomość, że jeszcze się nie trzeba brać za sprzątanie tego wszystkiego.
My się wczoraj z większością rzeczy zwalaliśmy do mieszkania, więc pewnie jeszcze przez kilka (tygo)dni będziemy omijać wszędobylskie kartony. Tym bardziej, że nie mamy jeszcze wszystkich szafek i półek

Trzymaj się jakoś z tymi wyjazdami. Straszne jest to jeżdżenie gdzieś dalej, szczególnie jak się ma na głowie całą masę innych rzeczy.

Spokoju, spokoju i jeszcze raz spokoju życzę, bo to teraz potrzebne

Pozdrawiam serdecznie wtorkowym popołudniem

Jestem

Kochane - KOLEJNA SESJA ZA MNĄ i może nie powinnam ale nie mogę sie powstrzymać ŚREDNIA 4,95 !!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

NAWET REMONT SIE POSUNĄŁ DO PRZODU.
A teraz zmykam bo padam.

Gratuluję skończonej sesji