Planowanie jadłospisu dobrze się sprawda - ja zawsze planuję, na dzień i na cały tydzień, robię zakupy tylko planowane i w lodówce nie ma pokus
Planowanie jadłospisu dobrze się sprawda - ja zawsze planuję, na dzień i na cały tydzień, robię zakupy tylko planowane i w lodówce nie ma pokus
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
No, moja droga, nie wiedziałam ,ze ja mam takiego bata Ja dizśzaczynam ale to nie znaczy, ze Ty nie możesz do mnie dołączyć późniejZamieszczone przez mala25
Trzymam kciuki za skończenie remonciku i wyzdrowienie dzieciaczka Będzie dobrze. Mój też się rozchorował, ale tata z nim jest Wiesz... niech trochę poczuje się, jak PANI DoMU
Zmykam... zaraz jadę do domku trzymaj się, Aniu
Dzień dobry
Dziś środa, więc może od dziś
Pisz, co u ciebie. Kurz wygrzebany ze wszystkich zakamarków
Uściski
Mała, jak walka z remontowymi i dietkowymi przeciwnościami
Kochani, mała choruje... wiem, to z bezpośredniego źródła
Kochana Aniu, wracaj do zdrówka Przecież musimy siędietkować razem Czekam na Ciebie
Pozostaje nam więc życzyć Ani powrotu do zdrowia i do nas a póki co cierpliwie czekać.
Ja te sie przylaczam do zyczen. Zdrowiej, mala.
A tym srednim grubaskiem sie nie przejmuj. To tylko znaczy ze duzo... postow na forum napisalas. W koncu i tak przeciez Mala jestes i tak zostanie.
Sciskam
Dużo zdrówka, mało nerwó i wypoczynku - tego Aniu, Ci życzę na ten weekend
I obyś do nas powróciła juz po weekendzie wypoczęta i zdrowa
Dziękuję kochane za odwiedzinki bardzo mi miło
Jestem rozsypana i to tak na maxa - w sumie to powinnam jeszcze leżeć w łóżeczku - ale praca wzywa
Złapało nas wszystkich takie grypsko, że nie macie pojęcia. Przez dwa dni byłam półprzytomna i leżałam obok mojego męża również w opłakanym stanie.
Do dziś mam tyle sił że hohohohoh - po 15 minutach ruchu - padam półprzytomna - muszę sie jakoś odkurować.
A remont.....k...... trwa se w najlepsze!!!!!. Gość od remontu się obraził i robi w tempie jemu odpowiadającym. Rzeczy które spokojnie moża zrobić w tydzień trwają już 18dzień!!!!
Ale koleś przegina pałe - w jeden dzień przyjechał se o 12 zrobił włącznik światła, położył dwa rządki płytek ( 0,2 m kw!!!!) - a ma połozyć 7 !!! i se pojechał. W sobote przyjechali we trzech - mówię - wow - sporo zrobią - to za 5 minut już ich nie było- został tylko jeden - długo też jakoś nei siedział - ale połozył ponad połowe płytek - choć tyle.
Zmykam do pracy - bo mam sporo zaległości. NIe dam rady poodwiedzać innych pamiętniczków - lae obiecuję że nadrobię
Diety ani ćwiczeń w tym tygodniu nie zaczynam - muszę wrócić do zdrowia a przedewszystkim pozbyć sie zawrotów głowy. Ale będzie dobrze.
Przez cały tydzień choroby - jadłam co popadło - bo nie było siły na nic - i z powodu braku kuchni - możliwości - ale finalnie nic nie przytyłam - więc jest ok. Ważę uparcie 63,7
Dzięki, że jesteś ze mną
Kuruj się i pracuj... a i tak edziesz mi pomagać samym tylko byciem dziękuję
Gratuyluję nieprzytycia
Zakładki