Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

hej flex
ja też najwięcej jem na obiad ale to dlatego, że właœnie wtedy potrzebuję najwięcej jedzenia.
Rano starcza jogurt, a wieczorem raczej w ogóle nie jadam tylko piję.
Także u każdego jest inaczej i ja to rozumiem
pozdr.
c.

Flexiku, co slychac????

Pozdrowienia czwartkowe...

Zamieszczone przez hanka80

RYBKA HANKI

Skladniki:
filety - jesli mrozone odmrozic chwilke w piekarniku na nazcyniu zaroodpornym
cebula - pokrojona w pol-talarki
papryka - pokrojona w paski (ilosc wg uznania)
pomidory w puszce - zmiksowane na puree
przyprawy - sol, pieprz, ziele angielski, lisc laurowy - to podstawa; moze byc tez kostka rosolowa taka do potraw rybnych - to wedle uznania. A w ogole to ma byc do smaku.

Rybke wylozyc na naczynie zaroodporne i chwilke rozmrozic w piekarniku, az prawie "zbieleje", po czym odlac wode. Cebule poddusic na oliwie, dodac pomidory i papryke. Jak sie zagotuje, dodac przyprawy i dusic na wolnym ogniu az wszystko lanie zmieknie (ale nie za bardzo) i straci zapach surowizny. Potem to wylac na rybe i calosc wstawic do piekarnika na 15-20 min. Pychota niesamowita. Rybka jest super-soczysta...

eda26 - na tej i poprzedniej stronie umieściłam przepisy jaki dziewczyny u mnie zamieściły i nic nie pomyliłaś

Hej na to wygląda, że jesteśmy w tym samym wieku, ten sam wzrost i waga!
Ja też uważam że kobieta mimo wszystko musi o siebie dbać i na dowód tego przypiekłam swój tłuszcz na solarium
Kurcze na tym forum jest tyle swietnych babek! Niesamowite!
Pozdrawiam i zapraszam
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...sid=240cf03a1d8036e8287f16db5173b485&start=10

O matko jaki ten błeękit jest okropny - chyba przesadziłam hi hi
Pozdrawiam jeszcze raz

Dzieki viki za te "fajne babki".

Triskell - żęczywiście jem nonotonne owoce, ale zaraz się z tego wytłumaczę. Otóz podczas mojej choroby babcia kupiła na giełdzie spożywczej, kilka skrzynek jabłek i pomarańczy, bo "to są witaminki". Trochę, tego zostało i nie chcę aby się zmarnowało. jak tylko skończę zajadać ten prezent, napewno przeżucę sie na inne owoce
Mój ulubiony koktail z owoców to zmiksowane jagody,banan i mleko ........pycha.
Czesto robie truskawki mrożone zmiksowane z kubkiem kefiru
W pracy się chwilowo poprawiło i zaczełam normalnie jeść .
Mineła mi już chęć pytania wszystkich ''schudłam???'. Teraz nastawiam się psychicznie macając brzuszek wypielęgnowany przez weiderka. A z koleżankami i wszystkimi innymi do..............
W depresji depilacja jest niezbędna. Nic mi nie poprawia humoru bardziej niż wyżucie się na własnych nogach. Kłamię :P Tipsy poprawiają bardzej humor.

A waga jest niedobra i tzreciego dnia nie pokazala 65 Już jaj ą zmusze aby pokazała 60kg.

linunia - opuściłam wczoraj weiderka. Pracowałam do 19,00 a potem poszłam na pocztę wysłać pity i........................byłam tam do 23,00 (takie kolejki). Wróciłam do domu, wyszłam z psem na spacer i od razu poszłam spać. Mam kaca moralnego.

hanka80 - cio u mnie???????? HHHHHHHHHHH. Nawet pozytywnie.
Cały dzień szukałam kandydatów na stanowisko Głównego Księgowego. Fajni ludzie.
Dbam lepiej o siebie, a teraz szykuje sie na rowerek. Bede gonić Kasię Cz, gdyż ona tesz kręci swoje dwa pedały

DZIEWCZYNKI NA 1 STRONIE UMIEŚCIŁĄM SWOJE ZDJĘCIE. oTO JA W CAŁEJ OKAZAŁOŚCI. TYM RAZEM UBRANA

fajnie wygladasz na tym zdjęciu na snowboardzie, jak jakas gwiazda filmowa,nono

Bardzo ładne zdjęcie

Też wróciłam do Weidera, dziś zrobiłam drugi dzień. A na sfd czytałam kiedyś, że jeden dzień przerwy maksimum raz w tygodniu można zrobić, więc nie przejmuj się tylko ciągnij dalej.

Wreszcie nadszedł dziś mój nowy depilator. Muszę przyznać, że w porównaniu z poprzednim siedmioletnim rzęchem to niebo a ziemia.

Uściski