Strona 5 z 475 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 4749

Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

  1. #41
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Oto ja

    Masa plastyczna. Dlaczego masa ?
    Ponieważ muszę się uformować jak plastelinę, abym miała powody do dumy zę swojego ciałka. Zdjęcia wylonanew dniu 13-02-2007 waga 66 kg. Po cichu liczę, że za miesiąc zdjęcia będa bardziej przyjemne dla oka. Te wstawione obecnie mają wspomudz moją motywację do pracy nad sobą.







    Mam nadzieję, że z mojego powodu nikomu koszmary sie nie przyśnią. Jeśli tak z góry przepraszam

    Pozdrawiam

  2. #42
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Nie przesadzaj Monika, żadne koszmary nam się nie przyśnią, popracujesz nad masą plastyczną i będzie OK

    Poza tym wcale źle nie wyglądasz, brzuch z boku całkiem fajny :P

  3. #43
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Kasia Cz. Wielkie dzięki za miłe słowa.

    Obejrzałam przed wstawieniem swoich zdjęć, twój brzuszek i muszę się przyznać, że postanowiłam wykonywac te same ćwiczenia co ty Chcę mieć taki sam brzuszek jak ty U mnie pewnie praca nad masą plastyczna potrwa trochę dłużej, ale nie będe się zrażać. Komu się ma udać jak nie mi

    Obrałam cel na lato - rozmiar 38/40. Dam radę. Dieta i ćwiczenia zrobią swoje Już trochę zdziałały

    pozdrawiam i kolorowych snów, a ja śmigam na rowerek.

  4. #44
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dasz radę, na pewno!

    Wierzę w Ciebie

    Miłego pedałowania :P

  5. #45
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Zaczeło sie to potworne święto i hołd dla otytłości

    Nie nawidze tłustego czwartku.

    Wszyscy we mnie wpychają pączki jakby od tego zależało dobro narodowe, bo "przecież jednego dla tradycji możesz zjeść". A co ja jestem

    Lubie pączki cięzko mi odmawiać, ale skoro tyle się glodziłam dla pozbycia się zaledwie 6 kilo to czemu mam to psuć pączkiem. Pozatym zjem jednego to zaraz przyjdzie mi ochota na drugi.

    Zle mi dzisiaj Pozatym moje szczęście powiedziało, że niewidzi abym coś straciła, tylko tyle że w dotyku ciałko mi się zmieniło Wyjątkowo nieszczęsliwa dzisiaj jestem.

    pozdrawiam i życzę umiaru w pączkowym szaleństwie

  6. #46
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ja jak Zwykle zjem jednego pączka w domciu, z mężem
    Wiesz, facetem to się nie przejmuj, mój nie widzi róznicy miedzy 60 a 56 kg, a ciuchy lecą ze mnie
    nie smutkuj kochana, walcz a pączków mozna przecież nie lubić
    ja mówię w pracy: oj, nie mogę już więcej, jadłam u....(np. księgowej) i załodziła się kompletnie a że nie jadłam... tego nie wiedzą.
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #47
    flex007 Guest

    Domyślnie

    dzięki Waszka jak zwylke przybiegasz z pomocą

    Z tym oszukiwaniem to nawet niezły pomysł, można odpędzić od siebie "życzliwych".
    Gożej będzie z babcią i jej "pączkami" własnej roboty Pączkami można zabijać, ale babcia i tak uważa żę sa lepsze niz kupne. Może skłamie, że muszę zostać w pracy i nie zdążę podjechać. Może da się oszukać Wstrętny Misiek oszukuje babcie

    A moim facetem to się chyba przestane przejmować i pokaże mu język. Sam jak kulturysta nie wygląda,a śmie krytykować mnie Sama będę sobie komplementy prawić , a co mi tam. No i mam was Same obiektywnie ocenicie czy się coś zmieniło czy nie .

    Pozdrawiam,

  8. #48
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Nie wygląda jak kuturysta, to ty nie musisz jak modelka
    Z babciami taki los
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #49
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez flex007
    Wszyscy we mnie wpychają pączki jakby od tego zależało dobro narodowe, bo "przecież jednego dla tradycji możesz zjeść" . A co ja jestem

    Monika, masz rację, buntuj się!

    Ja wprawdzie nie lubię pączków i ich nie jem, więc dzisiaj też nie zjem, ale mnie też wkurza to gadanie: przecież dzisiaj jednego można.
    Pewnie, że można, można też było wczoraj i przedwczoraj i pojutrze też będzie można

    Bo gdyby rzeczywiście tłusty czwartek był tym jedynym dniem w roku, w którym się produkuje pączki, to można byłoby się nimi najeść, ale tak nie jest. Pączki są dostępne cały rok, dla mnie to strasznie głupia tradycja ......

    Trzymaj się kochana :P

  10. #50
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Jejku 60 min rowerka a cuchnę jak .....................

    Ja chyba robie coś nie tak jeżdzę na najniższych obrotach przez 60 min.
    Niby się pocę, ale nie jestem zbty zmęczina
    Kasia Cz. a ty jak jeżdziłaś jak ćwiczyłaś.

    Dobra mydło i woda, bo to teraz mi jest najbardziej potrzebne :P

    Pozdrawiam,


    P.S. Zapomniałam po śnidanku i kawie ważyłam 65,7

Strona 5 z 475 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 55 105 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •