-
No mysle o angielskim ,ale wiadomo ,ze czlowiek uczy sie cale zycie ,wlasciwie to mam podstawy niemieckiego ,wiec moze w przyszlosci.. mnie za to kreci hiszpanski mi amore i takie tam a powiem Ci ,ze tutaj te wycieczki to nie takie zwykle jak w biurze podrozy ,tylko to sa wyjazdy objazdowe z plecakiem na plecach ,w malych grupach (max 10 osob) no i w miejsca ,ktore ciezko znalezc w standardowym biurze
Dzisiaj bede grzeczna a jak narazie:
SNIADANIe -jogurt (100g) naturalny z lyzeczka dzemu,5 sucharkow,herbatka pomaranczowa mniaaam
IISNIADANIE: jablko ,kawka z mlekiem ,1 paluch taki suchy
no i dalej nie wiem ,bo umowilam sie z przyjaciolka ,moze zjem jakas salateczke no i pyszna kawka obowiazkowo
-
Właśnie wróciłam z zakupów - nutelle i inne smakołyki znów się na mnie czaiły ale byłam twarda :P Kupiłam sobie za to krem pod oczy
A takie wycieczki lepiej brzmią - do Gruzji też coś macie? To był mój ostatni pomysł
Chyba najmniej kosztowny ze wszystkich
Ja chce wakaaaaaaaacje! I pieniążki chcę :P
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
no no wakacje i pieniazki to jednak sa rzeczy ,ktore sie zawszew przydaja hahhaha ja na urodziny sobie kupie krem pod oczy ,ale z moja systematycznoscia to i tak bede miala za pare lat poorane zmarszczkami lico
Napisze co zjadlam i co mam zamiar zjesc ,bo nie wiem czy bede jeszcze dzis na necie...
ŚNIADANIE:jogurt z dżemem ,5 sucharków-razem 140kcal
IISNIADANIE i w pracy: jablko,paluszek (taki duzy), kanapka, 3 wafelki ryzowe , 2 kawy 3 w 1 ( musze przestac je pic...)razem 585kcal ( jutro chyba wezme jakies warzywka :/)
OBIADOKOLACJA( na miescie)- planuje salatke w Mcdonaldzie sprawdzalam kalorycznosc ,bo mimo iz mc nie jest zdrowy to przynajmniej na stronie mozna sie dokladnie dowiedziec co ma ile kalorii np. ktoras kanapka ma 900!!(nie pamietam ktora) no i salatka ma 365 kcal (taka z mieskiem tez) + sos balsamico 25 kcal razem 390 kcal
RAZEM: 1015 KCAL ( pozniej juz tylko herbatki i to bez cukru)
wieczorem w planie 150 brzuszkow(po 50), 8 min legs i inne cwiczenia z shape'a
-
Ten mój krem pod oczy to taka taniocha, nawet nie wiem czy coś pomoże.... Zobaczymy.
A kiedy masz urodzinki? :>
Smacznej sałatki, ja biegnę się ukulturalnić :P
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Mawiaja ,zeby nie chwalic dnia przed zachodem slonca,ale skoro juz slonce zaszlo to sie pochwale ,ze dzisiejszy dzien minal BEZGRZESZNIE!! Oby tak dalej
-
BRAWO!!! Cieszę się razem z Tobą
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Kochana Rejazz chyba tylko Ty mi tu sie ostalas- dziekuje :*
Moze zaczne swoja relacje od wczorajszego wieczoru ,kiedy to z zazdroscia patrzylam na kumpele ktora szamala rozne kanapeczki ,fryteczki i inne *******y z macdonalda a ja ze swoja salatka (niezla szczerze mowiac) i cola light.... pozniej poszlysmy usiasc w bardziej cywilizowane miejsce i tu ups ona jadla szarlotke a ja slinilam sie do swojej nieslodzone herbatkiale i tak bylo dobrze Nie dalam sie pokusom!!
Dzisiejszy jadlospis wyglada mniej wiecej tak:
SNIADANIE:jajecznica z jednego jajka ze szczypiorkiem ,kromeczka chleba
Razem : 250
II SNIADANIE i w pracy: 2 marchewki( 45 kcal), jablko (70 kcal) winogrona 100 g ( 70 kcal) wafelki ryzowe 3 szt (45kcal) salatka jarzynowa(150 kcal)
i tym sposobem na obiadokolacje (bo o 1 zostaje mi 370 kcal tylko jeszcze nie wiem co to bedzie ,ale obiecuje ,ze nie przekrocze
no i zaczelam od wczoraj wiecej pic ( WCZORAJ: 0.5 l mineralnej ,3 herbatki pomaranczowe, 3 filizanki herbatki karmelowej, 2 kawy...co skonczylo sie tak ,ze co 5 min latalam do toalety)
no a dzis zobaczymy ale plan jest tylko te kawy 3 w 1 wyrzucilam z planu ,bo za duzo kcal zajmuja (wole cos wrzucic niz wlac) haha
milego dnia
-
Pozdrawiam serdecznie!.
Fajna sprawa z tymi praktykami w biurze podrozy...Uwielbiam podrozowac, zwiedzac. Kiedys marzylo mi sie prowadzenei takiego biura. Normalnie sie rozmazylam .
Pozdrawiam.
Tusia.
-
a wogole to jeszcze chcialam dopisac ,ze wczoraj gdzies znalazlam rady co do diety i wpadly mi w oko nastepujace:
- jesc na malych talerzykach (oszukac wzrok)
- kroic wszystko na cieniutkie plasterki ( pozory duzej ilosci jedzenia)
- przed posilkiem(ok 30 min) wypic szklanke wody
- po kazdym kesie odkladac kanapke na talerzyk i brac ja do reki dopiero kiedy juz mamy pusto w ustach
- jesc powoli patrzac w talerz i dokladnie przezuwac
- w czasie posilku nie czytac ,ogladac tv ,zajac sie tylko i wylacznie jedzeniem
Wiekszosc z tych rad jest powszechnie znana,ale napisalam ,zeby nie zapominac ))))
-
Hmmmmmmm, czesc z tych rad wykorzystuje na codzien, chociazby powolne jedzenie, cienkie plasterki,( nie lubie grubych). Jednak z tym malym talerzykiem to nie dla mnie. Lubie 'przestrzen' na talerzu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki