Hej![]()
No ja robie przepyszna kawke :Phihi
byłam dzis na silowni, polecam wszystkim!!
Hej![]()
No ja robie przepyszna kawke :Phihi
byłam dzis na silowni, polecam wszystkim!!
Hihi, poczytałam nowinki u Ciebie i od razu mi lepiej
Cieszę się z nowej wagi na tickerku, nic tak nie poprawia humoru z rana przy odchudzaniu jak przyjemne cyferki na wadze, co nie?
I dlaczego nikt poza mną nie lubi żurawinowych corny?![]()
![]()
![]()
Bananowy jest pycha, ale CIUT za słodki jak dla mnie :P
Też wypiję kawkę a potem ziuuuu do lekarza![]()
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie<<<<
Czesc czesc juz w biurzebylam na poczcie ,bylo pare telefonow ,jutro przyjdzie pani podpisywac umowe
spoko.
Wychodze dzis godzinke wczesniej .bo musze jechac na lotnisko na zajecia z kursu ehhh ale mi sie chce na ta wioche 25 przystankow jechac ...:/
No ,ale coz jak mus to mus.
Jedzeniowy plan wyglada tak:
-kromeczka chleba z ziarnami, 4 koleczka pumpernikla (ale to jest takie mini takie malutkie koleczka)
-pokrojone w paseczki: ogorek, rzodkiewka i marchewka z dipem czosnkowym(pomysl mamy)
-jablko
-galaretka z mandarynkami
-tunczyk w sosie pomidorowym
-szklanka kefiru 0%
- 2 kawki z mleczkiem mniam mniam
To by bylo na tyle ,nie chce mi sie liczyc ,ale mysle ,ze bedzie podobnie jak wczoraj ,wiec okolo tysiaka![]()
Wogole to zaczynam powaznie myslec nad rzuceniem palenia shit kiedys w koncu trzeba skonczyc z tym idiotycznym nalogiem ,tyle ,ze to wcale nie jest proste.Porozmyslam nad tym dzis ...
Meeeg no wlasnie wlasnie coraz blizejstrasznie sie ciesze i strasznie mnie to motywuje
zaraz biegne zobacyzc co u Ciebie ,bo widzialam ,ze pisalas
Corsican no to moze wpadne do Ciebie na ta kawke ,jakos sie umowimy moze w [przyszlym tyg ,napiszesz kiedy pracujesz i cos wykombinujemy?? masz ochote ? :P a latte dobra robisz??
Rejazz ciesze sie ,ze Ci lepiej mam nadzieje ,ze Ciue pozarazam optymizmem ,mam nadizeje ,ze mi homor zostanie do konca dniaOj tak nowe cyferki sa super ,co prawda te juz widzialam przed swietami ,ale teraz wrocily marnotrawne
![]()
hej Weronko
ja też niestety palę ale nie chce mi sie rzucać jako narazie. Mój mšż rzucił 3 miesišce temu. (nie wiem jak on to zrobił - po prostu pewnego dnia nie kupił fajek tylko plasterki niquitin i już) miał chwilę zwštpienia ale przetrwał. Ja mylę, że jak kto czego bardzo chce to mu się uda. To tak jak z odchudzaniem - trzeba zwyciężyć nałóg.
pozdrawiam
c.
Heh Caroll gratulacje dla meza![]()
prawda to co napisalas ,ze to jak dieta -walka z nalogiem ,ale nie wiem czy dam rade taka podwojna walke prowadzicmam nadizeje ,ze tak ,tylko poprostu trzeba sie wziac w garsc
tak mysle.... no w kazdym razie rzucanie ma wiecej plusow niz minusow i to wie nawet dziecko
![]()
Tylko, zebys teraz nie zaczela wiecej jesc bo rece nie maja papierosa do trzymania!!![]()
a ja zawsze pracuje tak samo :Pwe wtorki od 17 do konca, w czwartki 10-17 i w soboty 19-24 lub krocej
staram sie przy robieniu latte ale nie zawsze mi wychodzi dobra piana :P
ale moze tym razem sie uda!!
![]()
A te warzywa pokrojone w paski to super pomysl! na imprezach czesto sie tym zazeram :P
Czesc zabiegana Kobieto![]()
.
Skoro nie masz czasu na cwiczenia,to chociaz torszke pobiegasz i stracisz kalorie...Zawsze to jakis ruch.![]()
...
Skoro przeszlas do rozmyslan,pora dzialac- nie kupuj fajek![]()
Już u kolejnej osoby na forum czytam, że chce rzucić palenie, musiscie się spiknąć, w kupie raźniej, w koncu sama o tym wiesztylko chyba cięzko sie rzuca, jak się odchudza, po przy rzucaniu chce się jeść - podobno. Ale rzuć, zrób sobie pełna odnowe na wiosnę
![]()
MNIE MOTYWUJE WASZKAZamieszczone przez wrotkfa
JAK NIE ĆWICZĘ NA M JAK MIŁOŚC TO MI SIE GŁUPIO ROBI
A DZISIAJ NIE CWICZYŁAM TYLKO Z WAMI PISAŁAM
ALE NIC STRACONEGO POPEDAŁUJE NA MAGDZIE M ..............CZYLI ZARAZ
DOŁACZ DO NAS
JA ROWEREK GWAŁCE CODZIENNIE NA FAKTACH LUB NA M JAK MIŁOŚĆ
ZAWSZE RAŻNIEJ JAK WIESZ ŻE KROŚ TEŻ WYCISKA Z SIEBIE SIUDME POTY
POZDRAWIAM
Czesc Dziewczyny
Wreszcie mam dostep do kompa
Zajecia na porcie lotniczym to porazka ,beznadzieja ,tylko stracilam czas ,bo cholernie daleko to lotnisko a nic czego bym nie wiedziala sie nie dowiedzialam
Jestem zmeczona bardzo ,ale przed wejsciem na forum sie nie moglam powstrzymac
Co do tych fajek kurcze bardzo bym chciala ,bo mam mnostwo powodow dla ktorych warto rzucic ,tylko boje sie czy wystarczy mi sily na rzucanie palenia i diete rownoczesnie...Ale jak nie sprobuje to sie nie przekonam...wiec nabieram sil na nowa walke
Jedzeniowo bylo bardzo ok ,do jadlospisu doszlo jeszcze jablko i kawka z mlekiem
Ale to nie taki wielki grzech
Jutro znow praktyki a pozniej kurs ,znowu bede w domu po 20 ,jej naprawde strasznie zabiegany ten tydzien a jeszcze w sb wycieczka z kursu a w nd szkola![]()
Co do cwiczen ,to troszke oszukuje ,ze czasu nie ma ,bo w sumie moglabym wstawac wczesniej ,ale nie moge sie zwlec z lozka.
Jutro sprobuje ,dam znac jak mi poszlo ,trzymajcie kciuki
Lece do was zobaczyc
buzki i dobrej nocki zycze moim ulubionym dziewczynkom![]()
Zakładki