Wątek: Znów zaczynam!od strony 17:) wakacyjny cel- 7 kilo mniej!

i co tam MalaMI u ciebie jak dzis dietka ?

hej dziewczyny
naprawde podziwiam was ,ze umiecie tak walczyć
JA chyba odhcudzam sie juz miesiąc... tyle ,ze kazdego dnia konczy sie to klęską.. bo mówie ''e tam jak zjem pizze to od jutra zaczne'' no i tak w kółko no narazie jestem juz 3 dzien bez słodyczy i jakoś sobie radze dzięki tej stronce tez mam motywacje. Widzę jak wspieracie się między sobą i pomyślałam ,ze tez napisze Czytałam jak prawicie o tych sesjach i ciągłym podjadaniu mam tak samo chociaz jeszcze sie ucze w gimnazjum to w szkole jak widze pączuszki w szkolnym sklepiku to niemoge sie oprzeć.. a jak mam juz jakąs klasówke to przy uczeniu pochłaniam ze 2 czekoladki eh.. co jedzenie robi z ludzi

Hej Bardzo sie ciesze, ze chudniesz =) Człowiek nabiera motywacji widząc jak inni osiągneli juz jakies efekty

No wiec... życze powodzenia i pamietaj o tym ze najwazniejsza jest silna wola =)



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

-------------------------

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69090

Ojejku jejku coz za piekny widok tyle nowych wspaniałych ludzi na moim wątku!!!
Witam Was wszystkich:Paulik Anglas Magdante bardzo miło mi Was goscic

Dziekuje za to ze trzymacie kciuki i ze zyczycie mi powodzenia ja oczywiscie za Was równiez trzymam
Paulik z tą silna wola to róznie bywa ale staram sie zwalczac słabosci mojego charakteru czyli miłosc do słodyczy aczkolwiek ostatnio siegnełam po kawałek czekoladki jeden nie zaszkodzi raz na jakis czas wazne ze sie potrafiłam oprzec pokusie i nie wyciagnełam raczki po nastepny

Anglas ja tez tak miałam od lat codziennie przekładałam dzien rozpoczacie diety az w koncu sie zawziełam bo pomyslałam sobie ze nie chce kiedys jak bede staruszka myslec o tym ze byłam tak słaba ze całe zycie nie potrafiłam zrzucic kilku kilogramów i całe zycie nie wygladałam tak jakbym chciała a to przeciez tylko od nas zalezy jak wygladamy!!!
ZAtem jesli chcesz sie odchudzic to moze omijaj sklepik!

W liceum wpadłam w taka płapke batoniki w sklepiku a po szkole frytki i cóz efekty sa wciaz widoczne zatem uwazaj, nie zachcecam Cie do odchudzania uwazam ze za młoda troszke jestes ale uważaj abys sie nie przejadała i nie objadała smakołykami

Magdante dziekuje Ciza tyle ciepłych słów, trzymam kciuki za Twoja walke z kilogramami!
Oj trezba jakos wygladac w bieliznie i w kostiumie kapielowym tez, a lato sie zbliiiizaaaaa...

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie!!!!

Oj jutro egzamin a ja sie nic jeszcze nie uczyłam taki miałam zabiegany tydzien ale z drugiej strony pozytywnie brak czasu działa na moja diete bo np wczoraj nie miałam siły robic kolacji i zjadłam tylko grejpfruta a wiadomo ze te owocki maja własciwosci odchudzajace. Co do owoców to słyszałam tez ze jedzac codziennie ananasa mozna duzo schudnac ale nie wiem czy to prawda czy mit.

Dzis na sniadanko 2 wasy z pekinska ociupinka majonezu szyneczka i serkiem-pyyycha do tego herbatka lipton lemon która uwielbiam a teraz wcianam serek danone gratka ma chyba około 100 kcal. i popijam go kawka

Tak doładowana energia zabieram sie za nauke zyczcie mi powodzenia!!!!! obym jakos zdołała sie nauczyc do jutra chociaz troszke !!!!!!! paaaa dzieczynki

MalaMi
nie przejmuj sie egzaminem- bedzie ok

ja niestety na SB nie moge zadnych owocow jesc a mam taka ochote na jablko .... ehhh.... ale musze wytrzymac....

A co do ananasa to nie wiem naprawde .....

To kochana powodzenia i milej nauki i gubienia kg

Oh dziekuje małaMI i nie martw sie dieta mi nie zaszkodzi poprostu chce być zdrowsza i chudsza co słodycze raczej nie dają

ale dziś przecholowałam aż mi wstyd

rano byłam w sklepie z koleżankami aby coś sobie na śnaidanko kupić a ,że byłam w mieście to musialam coś do ręki.. no i staneły przedmną bułki słodkie i kupilam jedną z drzemem... a potem śmietanki do kawy ( ktore uwielbiam pić) i tak sie zaczęło... potem dość spory obiadek tost.. podjadanie cini minis z mleczkiem itd... wyszło ,ze zjdałam okolo 1700 kcal i strasznie źle sie z tym czuje
no ale cóż... dzisiaj jeszcze pokicam sobie przed lustrem spróbuje brzuszki porobić
od jutra znowu zaczynam
Mam nadzieje ,ze juz tego nie zepsóje ..
a jak wam idzie? wspolczuje z egzaminami naprawde musi wam być cięzko ale poradzicie sobie i bedzie ok! trzeba poporstu uwierzyc w siebie
a co do zdrowej żywności
to myślalam ,ze jakies takie fajne chlebki ciemne to mało kalorii mają a tu sie okazuje ,ze 1 kromeczka okolo 150 kcal
łe. juz nie wiem co jeść...
pozdrawiam gorąco i ściskam

Hejka dziewczynki juz po egzaminie stzelałam zobaczymy za tydzien co wystrzelałam hihihi z dieta róznie raz lepiej raz gorzej akurat na weekendzie jest u mnie chłopak wiec dieta troszke srednio wychodzi bo jak widze jak on pysznosci wsuwa to sama tez cos skubne

Hej anglas i jak tam u Ciebie z dietka? pozdrawiam

Oh źle u mnie sie dzieje jeśli chodzi o dietke!!
Cały weekend podzerałam jakies takie samkołyki a to czekoladki a to ciastka kawałek jestem wsciekła na siebie i mam okropne wyrzuty sumienia bo dzis poszłąm z mama do kawiarni i wsunełam pyszną wuzetkę potworne!!! a potem w domku obfity obiadek cos strasznego!!!!

mam nadzieje ze Wam lepiej idzie ciekawe co waga pokaze w środe...

Mała Mi

kurcze nie przejmuj sie tymi wpadkami zbierz sily i dalej próbuj- musi byc lepiej
Moze potrzebujesz jakiejs silnej motywacji???? czy czegos???