Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 56

Wątek: Program christianek & minimoy

  1. #21
    Bernarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja dzis mam małe załamanie. Co prawda zmieściłam się w 1000 kcal, ale coraz poważniej myślę o jakiej diecie, gdzie będę miała wytyczone co i kiedy mam jeść... Wiem że to sie wyda trochę dziwne, ale mi łatwiej wtedy wytrzymać...
    Poradzcie coś...

  2. #22
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kompleksiara witaj wsrod nas

    Bernarka nie poddawaj sie super Ci idzie!!!!!!! Moze rozpisz sobie menu na kilka dni...ja jem przewaznie to samo....mam swoj standard czyli to co lubie i tego sie trzymam. Nie lubie zbytnio gotowac wiec przygotowuje zawsze cos szybkiego, malo wykwintnego zeby nie wzbudzac apetytu....he he mimo to bardzo smakuja mi moje dania.....

    Kamila dzieki za zdjecie!!!!!! ALE SCHUDLAS!!!

    dzien 3:

    980 KCAL

    35 min callanetic

    Musze konczyc bo idzie burza.....napisze jutro!!!!

    pozdrawiam wszystkich i trzymajcie sie!!!!

    Ja traktuje ta diete jak przygode...w koncu kazdego dnia mozna obserwowac jak spada brzuszek

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny

    Wpadłam zobaczyć, jak Wam idzie Wasz program i widzę, że NIEŹLE SOBIE RADZICIE

    Gratuluję i trzymam kciuki za ciąg dalszy, maxxima

  4. #24
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJ DZIEWCZYNKI
    Gdzie sie wszystkie podziewacie

    dzien 4:

    933kcl

    45 min gimnastyki z Cindy

    Pozdrawiam i zycze DOBREJ I SPOKOJNJ NOCY
    Kamila

  5. #25
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobry wieczor wszystkim!!!!

    dzien 4:
    950 KCAL

    jogging

    pozostalo 16 dni

    pozdrawiam wszystkich

    Kamila widze ze idziemy leb w leb.....ale nie dziwi mnie to w koncu prawie z nas blizniaczki Bardzo sie ciesze ze ci dobrze idzie....

    do jutra

  6. #26
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc wszystkim!!!!!
    Gdzie sie podziewacie?
    Ja dzis jestem skonana wiec pisze troszeczke wczesniej a pozniej lulu....

    dzien 5:
    980 KCAL
    niestety bez cwiczen ....nie mam dzis sily

    pozostalo 15 dni
    pozdrawiam papa

  7. #27
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Laseczki
    Ja tak na chwilkie,dzien jak zwykle zlecial jak zwariowany,dlatego w ogole mnie nie bylo przez caly dzien i tak bedzie u mnie sie dzialo przez najblizsze tygodnie,a wszystko to zwiozane z naszo przeprowadzko

    A o to moj bilansik:

    dzien 5:
    985 kcl
    i niestety zero gimnastyki.....ale jutro bedzie lepiej


    minimoy ja rowniez sie ciesze,ze dobrze Ci idzie ,tak trzymac
    pozostalo 15 dni


    pozdrawiam goroco ,Kamila

  8. #28
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kamila fajnie ze sie trzymasz!!!!
    Ja dzisiaj mam jakis taki ponury humorek....wydaje mi sie ze nie chudne a na wage nie patrze bo sie boje ze jak nie ruszylo to sie rzuce na jedzonko!!!
    Apetyt mam coraz wiekszy a co gorsza mysle wciaz o jedzeniu.....nawet po obiedzie No coz zly sygnal. Znam siebie i wiem ze moge trzymac sie diety 2 tygodnie bez zarzutu a pozniej dawaj.....i lodowka pusta, waga plus i taka karuzela.....

    OK to sie wygadalam jakos lzej na duchu

    Czasami tak mnie to wkurza ze sie trzeba cale zycie odchudzac!!!!

    pozdrawiam i milego dnia wszystkim zycze

  9. #29
    christianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzien Doberek

    Moj wczorajszy bilansik:
    dzien 6:

    800kcl
    0 gimnastyki,ale za to duzo lazenia po sklepach


    pozostalo 14 dni


    minimoyku moj kochany nie martw sie tym ,ze waga nie ruszyla sie ,jak wiesz czasami bywajo takie sastoje,ktore trwajo jakis czas,nie martw sie napewno nie tyjesz,przeciez jesz malokalorycznie i do tego gimnastyka,wydaje mi sie ze to chwilowe i NIE MASZ SIE CZYM MARTWIC

    Mam nadzieje,ze Twoj dzisiejszy humorek polepszyl sie i mam nadzieje ,ze nie "dopadlas "wczoraj lodowki!
    Pozdrawiam,Kamila


  10. #30
    minimoy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc wszystkim
    U mnie wczoraj

    dzien 5
    1200 Kcal
    no coz trzeba sie przyznac i 0 cwiczen...

    dzien 6
    1000 Kcal
    1.5 h jazdy na rowerze pod gore!!!!!! tak sie napracowalam ze hej....juro pewnie nie wstane z lozka

    Kamila dzieki za rady.... weekendy mnie zabijaja!!!! ciagle bym cos zjadla
    pozdrowienia i caluski

    pozostalo 14 dni

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •