Strona 105 z 172 PierwszyPierwszy ... 5 55 95 103 104 105 106 107 115 155 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,041 do 1,050 z 1715

Wątek: Moje kilogramy... new begining!

  1. #1041
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzień Dobry Kochane Forumowiczki

    Klajdusia na nogach dziś już od 6 A to wszystko dlatego że moje okno jest od wschodu i obudziły mnie padające na twarz ciepłe promienie słońca
    Pogoda jest po prostu cudowna - az chce sie zyć

    Znowu nie pomarszowałam od rana,bo nie chce budzić rodziców... Zrobiłam tylko 10 minut rogrzewki na dzień dobry
    Postaram się pomarszować troche póxniej - znaczy muszę

    Pzede mną jeszcze nauka

    A z przyjemniejszych rzeczy to może pojadę z moim M nas wodę i pogramy tam trochę w siatkę No i jeszcze chcielismy ze znjomymi zrobić pieczonki, co oznaczałoby dodatkowe kalorie :/

    I jeszcze waga... zapomniałabym, a przecież dzisiaj niedziela - dzień ważenia. Czyli tak (sprecyzujmy) po świetach, w środę moja waga osiągnęła (o zgrozo) - 65,5 kg
    Od tego czasu minęły 4 dni a dzisiaj waga stanęła na 64,4 g Co oznacza, że w ciagu 4 dni pozbyłam się ponad kilograma śwątecznej nadwżki. Niestety ja balowałam jeszcze przed swietami (fatalny okres) i zrzucenie tych kilogramów jeszcze odrbinę potrwa, ale waga spada a to jest najważniejsze
    Wymiarów poki co nie mierzę, zrobię to dopeiro 1 maja

    Ziutko Lepsze te węgle, niż kilkaset kalorii za duż. Postaram się żeby dziś było ich już mniej

    Qqłko Dziękuje za ciepłe słowa Kochana :*

  2. #1042
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Klajdusiu, życzę Ci wspaniałej niedzieli, a jak zjesz jakąś małą pieczonkę, to przecież nie będzie tragedii
    Ciesz się niedzielą, słoneczkiem, jak też się postaram tym cieszyć

    I gratuluję zrzutu świątecznej nadwyżki :P

  3. #1043
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Hej ranny ptaszku! Cieszę się, ze pozbyłaś się świątecznego balastu echh, ja też nie pobiegałam, bo obudziłam sie z bólem gardła, chyba czas sie przeprosić z alergologiem, bo to chyba od alergii (jak zwykle zresztą).

    Tez myslę, ze jak troszkę zjesz, to nic się nie stanie, spalisz podczas gry w siatkówkę, a jak przyjemnie spędzisz dzien buziaki na miłą niedzielę!

  4. #1044
    Awatar olinka81
    olinka81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-06-2006
    Posty
    700

    Domyślnie

    Klajdusiu, jak ja CI zazdroszczę tej siatki nad wodą !

    Bawcie się wysmienicie!

    Super, ze już nadwyzka świateczna spada


    Wiosenno-letnia mniejsza ja - Strona 3
    "Why on earth would you expect anything to change, when you aren't doing anything differently?" Andre Agassi

  5. #1045
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Niezle, tak sama z siebie o szostej?
    Jesli ze znajomymi bedziecie gotowac, to 'zrob' troche miejsca jedzac nieco mniej wczesniej i bedzie dobrze

  6. #1046
    Awatar doroocia
    doroocia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2006
    Mieszka w
    Ziela Góra
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też chce pograć w siatkee!!!
    Jade z wami, dobrze?
    Moge, moge, moge??
    Hehehe

    Pięknej niedzieli

  7. #1047
    NianiaOgg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo lubię słonko, ale gdyby obudziło mnie o 6 rano to chyba schowałabym się pod łóżko Śpioch ze mnie straszny, z Mysza też - do tej pory jeszcze nie wstał :P Siatki nad wodą też zadroszczę - w taki dzień to marzenie

  8. #1048
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobr ziewczyny, muszę coś z sobą zrobić
    Właśnie ooglądam mój ulubiony program publicystyczny - Kawa na Ławę Rymanowskiego. Bardzo cenię go za bezstronośc, bo Lis na przykład jak zprasza do swojego programu polityków, których nie lubi to ich nie douszcza do głosu. A u Rymanowskiego nawwet Wierzejskiemu pozwalają mówić

    Już bieżnie dzisiejsza mam za sobą Ćwiczenia były bardzo przyjemne... Upociłam się strasznie, ale czuję się świetnie.

    Zjadłam pełnowartościowe śniadanko i napiłam się kawki. Teraz muse się zabrac wreszcie za ta naukę (zaczęłam od otwarcia okn na oścież) i nie odchodić od niej aż do obiadu
    Uda się?? Musi

    A wiecie dziewcyny co to są pieczonki?? Bo ja sobie przypomniałam, ze to jest specyfika niektórych regionów polskich...
    Dla dziewczyn które nie wiedzą. Do kociołka (zazwyczaj 3 albo 5 kg) wkłada się pokrojone dosć grubo ziemniaki, marchewkę, buraki, cebulkę, kiełbaskę... Najpierw smaruje się kociołek tłuszczem a potem warstwy - ziemniaki, warzywa, kiełbasa, sól, pieprz, ziemniaki... Na góre kawałek tłuszczu jakiegoś i przykrywa się liściem kapusty, zakręca kociołek i do ogniska wkłada. Pachnie po prostu rewelacyjnie
    Potem po jakichś 40 minutach wyjmuje się kociołek z ognia, toczy po ziemi, coby się wymieszało i można jeść. Jest pycha, ale kaloryczne, bo to są ziemniaki no i dosć tłuste. Nie można w wersji light, bo wkłada się to do ognia i nie może się przypalić

    No więc pieczonki bedą się piekły a my bedziemy grać w siatkę i popijać piwko (kupie sobie Leha light...)

    To znaczy o ile cały plan wypali

    ************************************************** *********************
    Kasiu No cóz, pieczonek nie robimy codzeinnie wiec nie zamierzam sobie ich odmawiać, jak wszyscy beą jeść. Po prostu zem kilka ziemniaczków i tyle. Nie będe sie przejadać Ominę tez kawałki boczku czy kełbasy

    Meeeg No jeszcze nie do końca sie pozbyłam ,ale mam nadzieje, że za tydzień ten świąteczny tłuszczyk będzie już historią Na gardło mnie pomaga Neo Angin, a teraz jest nowy, jeszcze fajniejszy Dolo Angin

    Olinko Mam nadzeje, że to wypali Bo jeśli tak - będzie suuuper

    Ziutkoo No ja ostatnio jakoś mało snu potrebuję... Poszłam spać przed drugą wstałam ok szóstej i co najciekawsze zupełnie nie czuję się zmęczona. Mam w sobie ostatnio takiego powera wewnętrznego

    Doroociu Pakuj plecak i przyjeżdżaj - pogramy razem, hihihi :*

  9. #1049
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Klajdusiu, dziękuję za wyjaśnienie odnośnie pieczonek, bo szczerze mówiąc, to nie bardzo wiedziałam, z czym to się je

    A Lech Lite jest jeszcze? bo ostatnio chciałam kupić, to w żadnym sklepie nie było

    Baw się cudownie!!! a ja na moim spacerku chyba znowu zjem loda pożegnalnego

  10. #1050
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Pieczonek nigdy nie jadlam, ale wiem co to wlasnie z jakiegos forum internetowego To chyba wlasnie na Slasku popularne danie, prawda?
    Brzmi smacznie, jak ulal na jakas impreze zimowa np. po kuligu. No, ale fakt, dietetyczne toto na pewno nie jest Ale jak mowisz - zjesz troszke i tragedii nie bedzie
    A z tym spanem to podziwiam, ja straszny spioch jestem

Strona 105 z 172 PierwszyPierwszy ... 5 55 95 103 104 105 106 107 115 155 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •