Strona 39 z 172 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 89 139 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 1715

Wątek: Moje kilogramy... new begining!

  1. #381
    Guest

    Domyślnie

    klajdusia ALE BYLAS DZIELNA SKARBIE BIJE BRAWO BARDZO GŁOŚNO

    Wazne ze kolezance nic sie nie stalo, sa przeciez waniejsze rzeczy niz dieta

  2. #382
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Wcale nie bylo tak zle. Moim zdaniem kilka chipsow wcale nie przekreslilo Twoich dni.
    Gratuluje samozaparacia jesli chodzi o cwiczenia na silowni.

    Historia ktora opisalas powinna przestrzec inne osoby, jesli chodzi o piecyki. Wciaz slychac o zaczadzeniach,albo pozarach. Na szczescie bylas w domu i pomoglas kolezance...Szczescie w nieszczesciu.
    Tusia.

  3. #383
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    no to dobrze ze dni mozna zaliczyc do udanych mamy nadzieje ze dzsiejszy dzien tez bedzei udany
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  4. #384
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie siedze sobie spokojnie zajadam kisiel wiśniowy w ramach przekąski i popijam owocową herbatkę
    Mam strasznie dużo nauki - dwa kolokwia w przyszłym tygodniu... Jedno to łacina, której nie znoszę. Niby nie jest to takie strasznie ale nie lubię uczyć się czegoś tylko po to żeby to zaliczyć. Z poczuciem głębokiego bezsensu. No bo jeszcze paremie łacińskie no to warto znć i przydatne są. No ale już łacińska gramatyka to nie mam pojęcia do czego może mi się przydać :/ Drugie kolokwium jest z niemieckiego. Niby nic strasznego ale z dotychczsowych doświadczeń wiem, ze pewnie i tak go nie zaliczę... TO nie chodzi o to, że nie nauczę się tego co powinnam, ale po prostu zazwyczaj okazuje się że brakuje mi podstaw języka.

    Wroftka - na szczęście piecyk wymieni nam właściciel w ten weekend także mam nadzieję, że więcej takich niespodzianek nie będzie

    NianiaOgg - dziękuję Ci za miłe słowa Staram sie jak mogę... A lekarz faktycznie był dziwny... eh :/

    Mysza - masz rację. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło

    Tusiu - nawet nie wiem ile ich zjadłam. Chyba niekoniecznie parę. Znaczy na pewno nie całe opakowanie, bo było jedno a jedliśmy je z marcinem. Co najwyżej pół A co do taich sytuacji to faktycznie często się o tym słyszy, ale zawsze wydaje się to abstrakcyjne. Hmm... niestety nie jest

    Grubasek - dzięki Staram się jak mogę

  5. #385
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Klajdusia, smacznego!!. Niech Ci na zdrowko pojdzie.
    Ja dzisiaj buszuje od dluzszego czasu na forum i odwiedzam wateczki Kobitek.

    Ucz sie, ucz. Jak zlaiczysz bedziesz miala z glowy. Niestety nie wszystkie przedmioty interesuja w tym samym stopniu. U mnie na studiach sa mniej, lub bardziej interesujace moduly tematyczne. Coz zrobic?. Nic...Trzeba to jakos zniesc.
    Pozdrawiam.
    Tusia.

  6. #386
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny RATUNKU!!
    Moja mama upiekła naleśniki na obiad... Zjadłam jedneg i był cudowny. teraz nalałam sobie odrobinkę krupniku i akurt będzie 350 kcal na obiad. Ale nie moge się powstrzymać. Nie wiem co zrobic, żeby nie zjeść kolejnego nleśnika. Skręca mnie i cieknie mi ślina ale chce być twarda. Eh... nie wiem czy dam radę

    Tussiu - dziękuję Masz rację musze to zaliczyc i zapomniec o tym Studia sa jakie są ale to była moja decyzja... Teraz trzeba przeć do przodu!

  7. #387
    NianiaOgg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie jedz naleśnika! AAAA! Są tłuste, okropne nie chcemy ich jeśc! No chyba, że w ramach kolacji

  8. #388
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Za późno Już go zjadłam. Jako, że ywdałam sbie bardzo wyraźny zakaz jedzenia dzisiaj już czegokolwiek od raz spiszę co dzisiaj zjadłam

    1. Kawa z mlekiem, kromka ciemnego chleba z pomidorkiem /130 kcal/
    2. Jajko na twardzo, trochę majonezu, bułeczka cebulowa ciemna, pomidor /80+50+120+30=280 kcal/
    3. Kisiel słodka chwila wiśniowy /115 kcal/
    4. Naleśnik z twarożkiem, pół miseczki krupniku /250+100=350 kcal/
    5. Naleśnik z twarożkiem ;( /250 kcal/
    RAZEM: 11255 KCAL

    Kurde nie zjem już dzisiaj nic a nic... wrrr! Ale jestem zła na siebie o tego drugiego naleśnika. Ale na szczeście zostały już zjedzone i nic mnie nie będzie kusić. Na usprawiedliwienie powiem, że zawsze uwielbiałam naleśniki a nie jadłam ich już baaardzo długo. No dobra przestaje się już tłumaczyć... A jak w niedziele okaże się że nic nie schudłam to się załamię!

  9. #389
    amalinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    buuu nalesniki...kurde mamuska dawno nie smazyła mam nadzieje ze nie najdzie ja w tym tygodniu zrobic zjedz tego jednego ale wiecej pocwicz...baa idz biegac hihi ono najwiecej wykwasza z nas

    a co do nauki to sami sobie wybieramy przeciez kierunek i ppodejmujemy decyzje o podjeciu studiow....ja mam cel, marzenie a studia pomoga mi je zrealizowac nie chce wiecznie pracowac na produkcji:P

    buzka i udanego dzionka:*

  10. #390
    Awatar rejazz
    rejazz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-01-2007
    Mieszka w
    Berlin
    Posty
    5,722

    Domyślnie

    No ale przystopowałaś po dwóch naleśnikach, to i tak nie jest najgorszy wynik. Mam nadzieję, że chociaż smakowały i się najadłaś!

    Przeczytałam dzisiaj tą Twoją piecykową historię po powrocie z egzaminu i potem poszłam czytać... i się zdrzemnęłam i mi się przyśniłaś Pamiętam że do Ciebie przyjechałam i miałaś taki jeden okropnie mały pokój razem z koleżanką która z braku miejsca musiała spać na stole. Resztę szczegółów zapomniałam ale może i dobrze bo coś tam było że się strasznie obciachowo zachowywałam (a może wyglądałam?) i Twoja koleżanka ciągle się ze mnie śmiała a Tobie było głupio

    Ale to tylko takie farmazony, zawsze mam dziwne sny jak się zdrzemnę w dzień.

    Miłej nocki!

    Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
    >>
    >> zapraszam do mnie <<<<

Strona 39 z 172 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 41 49 89 139 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •