A propos buleczek. Zrobilam dzisiaj bez dodatku jajka i mi nie wyszly. Zamiast buleczek wyszly kamyczki. Nie wiem... musze ulepszyc ten przepis i dostosowac go do strikte Montignacowych wymagan.
A propos buleczek. Zrobilam dzisiaj bez dodatku jajka i mi nie wyszly. Zamiast buleczek wyszly kamyczki. Nie wiem... musze ulepszyc ten przepis i dostosowac go do strikte Montignacowych wymagan.
No wie wlasnie... Ja tez probowalam pare razy piec chleb, nalesniki i placki wedlug MM i nigdy mi sie nie udawalo Albo zakalec, albo twarde jak kamien, albo przywieraly do patelni.
Machnelam przed chwila pol godziny zabka na basenie i taaaaaaaaaaaaak mi teraz dobrze
Ziutuś, znowu jesteś mnuiejsza
a wracając do fasolki to ja widziałam jej indeks około 30, więc jest ok. poza tym, jak węźmiesz z mrożonki, to krócej się gotuje.....
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Obiad: losos i groszek gotowane na parze. Walnelam sobie taka porcje, ze chyba kolacji juz nie zjem
Robie experyment: farbuje sama wlosy. Bylam juz ruda wczesniej, obecny (a moze juz byly) kolor to blond pasemka... Jak maz mi trupem nie padnie po powrocie z pracy, to bedzie db
Hehe, UDANEGO farbowania Ziuteczko
Ja już byłam ruda, mahoniowa, brązowa, blond, tylko czarna nie
Ja juz tez przerobilam wiele kolorow na glowie. Tym razem bardzo nierowno chwycilo, ale co tu sie dziwic, jak pasemka i odrosty mialam. Ogolnie na tych jasnych pasmach to wyszedl zbyt intensywny odcien. Taka marchewa fluorescencyjna
Ale nic to, troche pewnie sie w myciu zmyje, a za miesiac odswiezanie trzepne Teraz przyzwyczajam sie do nowego wizerunku i dochodze do wniosku, ze straszny bladzioch ze mnie. Nalozylam wiec samoopalacz na twarz, ale jakichs spektakularnych efektow nie widze
A w ogole to sobie zmienie tytul watku na jakis optymistyczniejszy.
Dzis mam poniedzialek wymyslania
Do sukcesow moge tez doliczyc poduszke zabrudzona ruda grzywa - oparlam sie mokrymi wlosami To nieuleczalne
Aha, zapomnialam wspomniec, ze juz poorbitrekowalam i pchnelam suwaczka, jestem blizej Polski
Ziuta Ja tylko raz mialam pomaranczowe wlosy. Bylo to moje pierwsze farbowanie w zyciu i to na Swieto Zmarlych w Polsce Z daleka mnie bylo widac na cmentarzu...zwlaszcza wsrod tych wszystkich szarosci - czarnosci
Jesli chodzi o samoopalacz, to kupilam przedwczoraj w sklepie nowy balsam do ciala Dove, ktory - MYSLALAM - ze ma ODROBINKE samoopalacza pomieszanego z balsamem do ciala. Nietstety okazalo sie, ze wcale tak malo tego opalacza nie ma i po pierwszym nabalsamowaniu sie jestem OPALONA Na twarz tez sie nadaje. Nawet niezly jest, tylko ja nienawidze tego "zapachu", ktory wydziela sie podczas "opalania" samoopalaczem Poza tym ma w sobie jakies zlote drobinki, wiec swiatlo sie ladnie odbija...u Ciebie jak znalazl, bo u mnie wlasnie jest dzisiaj pochmurno i ani promyka slonca
Problem w tym, ze samoopalaczy to ja nie dostane w Singapurze, ani balsamow z domieszka ww. Singapurki, Chinki zwlaszcza, maja obsesje na punkcie wybielania skory. Tego to tutaj jest multum i juz kiedys wpadlam w czarna rozpacz, ze nie moge dostac kremow do twarzy, toniku, czy mleczka bez srodkow wybielajacych. Wedlug nich biala skora to jest elegancja, piegi, pieprzyki, opalenizna - fuj.
Tak wiec zawsze robie zapasy w Europie, ewentualnie jak gdzies na walacje lecimy, to na bezclowkach.
Moge tez zakupy przez internet zrobic Ten samoopalacz w sumie dziala, nie brazuje jakos ostro i to w sumie db. Tyle, ze sama twarz daje niewielki efekt, jak ma sie cala reszte, nie dosc, ze wielka, to jeszcze blada
No, ale przynajmniej pasuje do stereotypu. Lokalni nazywaja wszystkich bialych 'ang moh', co znaczy czerwone wlosy lub czerwona twarz. Wzielo sie to z czasow kolonialnych, kiedy niektorzy Anglicy byli rudzi. No, to jestem blada, piegowata i ruda
Witaj Ziutka.
Przyszłam zyczyćudanego poniedziałku i początku tygodnia
pozdrawiam
Buziaczki ja też miaam kiedyć marchewę na głowie - w czasach zadawania się z rockersami
teraz będę musiała coś nałożyć siwieję
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki