-
Wyjazd w srode po poludniu, wracamy w niedziele.
Waszko, dziekuje Moze kiedys zorganizujemy jakies mini-spotkanie? Tym razem mam juz tak napiety grafik, ze szwy puszczaja A wylot do Polski juz za miesiac
-
WIDZISZ ZIUTKU NIE POMYSLALAM O INDONEZYJSKIM ZARCIU.
JA MAM TO SZCZĘŚCIE, ZE GDZIE NIE WYJAZE ZAWSZE COSIK DLA SIEBIE ZNAJDĘ DO JEDZENIA, NA SNIADANIE ZAWSZE MUSLI JEST, A NA OBIAD MOZNA WYMODZIC DIETETYCZNY. ALE JA PODRÓZUJE GŁOWNIE W EUROPIE, A TU SA INNE STANDARDY ZYWIENIA.
NIE POZOSTAJE MI NIC INNEGO JA TYLKO ZYCZYC CI UDANEJ ZABAWY I ....MOZE KUCHARZA NA DIECIE
ŚRODA JUZ BLISKO
-
Misiek podsuwa zawsze ciekawe pomysły!
Prywatny kucharz w podróży, to jest to
-
NIE TO MIALAM KASIU NA MYSLI, ALE TEZ MI SIE PODOBA
CHODZILO MI O HOTELOWEGO KUCHARZA NA DIECIE
ABY MIAŁ WENE DO DIETKOWEGO ZARCIA
ŻLE SIE W PIERWSZYM POSCIE WYRAZIŁAM
-
To jest moj problem generalnie w Azji. W Polsce w byle spozywczym dostanie sie gotowe, zdrowe i dietetyczne salatki, swieze warzywa itd. A tutaj nie ma W OGOLE surowych warzyw, wszystko gotowane na woku w sosie rybnym albo sojowym. Pyszne, ale nie dietetyczne.
No, ale Dziewczyny, postanowilam nie narzekac. No, bo jak mozna narzekac, ze sie jedzie na Bali?
Mam zamiar cieszyc sie wyjazdem, musze tlyko dzisiaj przezyc prace i jutro polowe dnia, a potem fruuuu I ma byc pieknie! A waga sie bede przejmowac na nowo od poniedzialku, co oczywiscie nie oznacza, ze sie rzuce na jedzenie, postaram sie byc gzreczna.
-
-
Bali ... marzenie
Ciesz się Ziuteczko urlopem i baw się dobrze! :P
-
ZIUTKA NA BALI
REWELACJA WIDOKI
ALE MI SIE LEKKA ZAZDROSC ZAŁANCZA
ALE TO DLATEGO, ZE MÓJ SUCHAREK NIE CHCE JEZDZIĆ NA LETNIE WAKACJE. DLA IEGO TAK OWE NIE ISTNIEJA TYLKO ZIMA, STOK I DESKA
BAW SIE ZIUTECZKU W TAKIM RAZIE ZA NAS OBIE, BO JA PRZY SWOIM SZCZĘSCIU NA BALI NIGDY NIE DOLECE
-
Ziutka kochana Ty się wyluzuj i wykorzystaj ten urlop na maxa
nie objadaj się, ale tez juz nie mysl tyle o diecie.. w 4 dni nie przytyjesz więcej niż pół kg, a nawet jeśli waga pokaze więcej szybko zniknie, na pewno tak będzie!!
baw się wspaniale za nas wszystkie.. bo ja na Bali pewnie też nigdy nie będę hehe buziaczki
-
Misiek, moj maz tez nie lubil plazy i slonca, dopoki mu nie pokazalam, jak to fajnie z drinkiem w cieniu lezec. Teraz go ciagnie tak samo jak mnie. Ten wyjazd to w 100% jego inicjatywa, ja bym pracowala...
Tyle, ze mamy na dwa dni wynajetego kierowce-przewodnika, ktory nas bedzie wozil do swiatym i innych ciekawych miejsc. Juz sie ciesze, bo raz na Bali bylismy i wtedy tylko plaza i nic wiecej, a teraz bedzie i to i zwiedzanie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki