Strona 394 z 451 PierwszyPierwszy ... 294 344 384 392 393 394 395 396 404 444 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,931 do 3,940 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #3931
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutka, skoro tak bardzo się spociłaś, to na pewno to działanie leku, chociaż ja to się tak pocę, że gdybym brała taką Meridię, to bym się pewno odwodniła
    ================================

    .... przeraziło mnie natomiast, to co napisała Kasia-Katson .... bardzo to smutne, przykro mi Kasiu nie wiedziałam, że przeszłaś tak dramatyczne chwile w swoim życiu ...

  2. #3932
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Katson, strasznie mi przykro, ze przeszlas przez cos takiego. Wiem, ze piszesz to wszystko, bo sie o mnie martwisz i bardzo Ci dziekuje.

    Wiekszosc z Was sledzila/sledzi moj watek juz jakis czas i wie, co i jak robilam, zeby schudnac. Wiecie tez jakie sa tego oplakane efekty. Nie ukrywalam tez historii odkrywania roznych chorob u mnie, wlacznie z opowiesciami o lekarzach. Bylam u czterech roznych lekarzy, w tym u jednego w Polsce. Czytam duzo w internecie i nie ufam slepo lekarzom. Niemniej jednak to oni skonczyli medycyne, nie ja. Jestem daleka od piania peanow na czesc meridii, ja tam nawet nie wiem, czy ona na mnie dziala, bo to dopiero trzeci dzien. Zreszta, pamietajac jak wszystkie inne rzeczy na mnie dzialaja, nie mam pewnosci, ze bedzie to u mnie skuteczne.

    Tak, jak napisalam pare postow wczesniej, postanowilam wreszcie przestac bawic sie w jajko madrzejsze od kury i posluchac lekarza. Ten lek ma bardzo zle opinie w internecie, ale niestety nalezy nazwac rzecz po imieniu - wypowiadaja sie na ten temat glownie laicy.

    Jak ktos bredzi, ze jest to amfetamina i narkotyk, to z mostu widac, ze nie wie, o czym pisze. Sibutramina to zwiazek strukturalnie zblizony do amfetaminy, co oznacza zblizona budowe chemiczna. Kropka. Moj maz ma doktorat z chemii, wie co mowi, podejrzewam, jak twierdzi, ze to zaden narkotyk.
    Jak napisala KasiaCz, na podobnej zasadzie jak meridia dzialaja niektore srodki antydepresyjne, na te same osrodki w mozgu. I ilu ludzi bierze antydepresanty?

    Nie zamierzam bronic meridii, nie jestem szczesliwa ze musze to brac, stokrotnie wolalbym chudnac inaczej. Nie jestem typem grubasa, ktory sie obzera do nieprzytomnosci, nie cwiczy i potem placze, ze jest gruby. A nastepnie, nie sprobowawszy nawet diety, szuka 'cudownej pigulki'. Zdaje sobie sprawe z tego, jak to wszystko wyglada, jaka ten lek ma opinie, jak rowniez i z tego, ze pewnie jesli jakims cudem uda mi sie na tym schudnac to uslysze "e, tam, znarkotyzowac to sie kazdy moze".


    Ja w swoim sumieniu wiem, ze od ponad roku mimo wysilkow okreslonych przez lekarza dietetyka i endokrynologa jako 'wiecej niz duzo' nie chudne. Wiem, ze dla wlasnego zdrowia schudnac musze. Wiem, ze majac insulinoopornosc na takim poziomie, jak ja - nie da sie schudnac. Jednoczesnie, zeby insulinoopornosc zniknela trzeba schudnac. Zeby cukier we krwi byl lepszy - trzeba schudnac.
    Jak schudnac, jesli 1000kcal, spalanie dziennie miedzy 250-550 kcal dzieki cwiczeniom, plus ciecie weglowodanow do ponizej 50g na dobe, przy jednoczesnym trzymaniu bialek na poziomie powyzej 1g/kg ciala nie dziala? Nie, nie nadrabiam tluszczami. Wystarczy poczytac moje rarpoty, w ktorych nie klamie.

    Ja nie wiem, jak schudnac, dwoch ostatnio skonsultowanych lekarzy rowniez nie wie, jak w takiej sytuacji schudnac, skoro nawet terapia lekiem wspomagajacym regulacje gospodarki cukry-insulina (glucophage, czyli metformin) nie dziala. Ten reductil (meridia) to jest moja ostatnia szansa. Nie ma nic za tym. Chyba, ze glodowka.

    Opisalam na publicznym forum swoja historie. Macie wiec wszyscy prawo mnie oceniac i miec swoje zdanie na temat tego, co robie. Zostawcie mi tylko prosze troche swobody na moje wlasne decyzje. Podjete zreszta z wielkim ociaganiem sie, o czym pisalam pare stron wczesniej.

    Chcialabym, zebyscie wiedzialy, ze nie mam pretensji o Wasze dobre checi i wypowiedzi. Niemniej jednak zadnej z Was nie zycze takiej przemiany materii (czy jak to nazwac), jaka ja posiadam. Oraz nikomu nie zycze, zeby mimo najszczerszych wysilkow NAPRAWDE nie mogl schudnac. Ja naprawde wiem, jak to fantastycznie smakuje wygladac jakby sie na sniadanie zjadalo torcik, na obiad tabliczke czekolady, a na kolacje pizze zapijana z piwem, a jednoczesnie zycwic sie przyslowiowym lisciem salaty spalonym natychmiast na cwiczeniach z potem.

    Nie chce wspolczucia, ani nie chce 'chorku' jak to kiedys okreslila nieobecna w tej chwili na forum Anise. Cenie Wasze rady i opinie. Tylko, czy jestescie mi w stanie dac rade, co ja mam robic?

  3. #3933
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ziutuś, ja mogę tylko wspierać Cię w tym co już robić, a lekarze... są tez ludźmi, ale jednak wykształconymi w tym kierunku i z doświadczeniem.
    A przecież Twoi lekarze wcale nie palili się z wypisywaniem Ci tego leku... dostałaś go, kiedy lekarz uznał, że to będzie dla Ciebie mniej szkodliwe, niż nadwaga. Dużo opinii w necie, szczególnie polskim, pochodzi od ludzi którzy brali ten lek bez lekarza, kupując Adipex np. na czarnym rynku... trudno się dziwić skutkom ubocznym

    teraz pozostaje obserwować własne reakcje i czekać.

    Trzymaj się, kochana, myślę, że na pewno Ci to pomoże
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #3934
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziuteczko kochana, jestem tego samego zdania, co Waszka!!!

    Gdybym była na Twoim miejscu, też brałabym Meridię!

    Doskonale Cię rozumiem i popieram Twoje działania :P

    Jesteś rozsądna, zrobiłaś wszystko, co w ludzkiej mocy, aby schudnąć, więc szanuję Twoją decyzję odnośnie Meridii i życzę Ci z całego serca, aby pomogła!

    Inne metody nie dały rezultatów, więc powodzenia z Meridią :P

    Moja siostra ją brała i czuła się świetnie, nie miała żadnych skutków ubocznych i schudła, nawet nie próbowała normalnych metod i to uważam mimo wszystko za głupotę

    Trzymam kciuki za Ciebie!!!!!

  5. #3935
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Ziutka ja to Ci zyczę bardzo zeby wyniki CI się poprawiły i zebyś schudła..
    czy z meridią czy nie.. Ty chodzisz do lekarzy, to Twoje zycie i Twoje decyzje.
    Jedno co powiem to fakt, ze nie jesteś typem obżeracza.. ja przyznaję się szczerze ze co jakis czas mam napady, ze jem za duzo słodyczy i stad moja nadwaga.. a u Ciebie - jesz jak ptaszek, trzymasz tysiaka tak długo a waga oporna strasznie..
    I zyczę Ci zeby w końcu CI się udalo, bardzo mocno Ci zycze.
    A najbardziej zdrowia
    pozdrawiam!

  6. #3936
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ziuteczko przepraszam cie bardzo za to ,ze sie rozpisalam wczoraj,na ten temat.Przeciez ty nie potrzebujesz ,zeby taki ktos jak ja dokladal swoja tutaj opinie..Lekarzem nie jestem,dokladnie tego samego leku nigdy nie bralam.
    Jedyne co mam ,na swoje usprawiedliwienie to ,ze bylo wczoraj bardzo pozno po 12 w nocy jak zaczelam szukac informacij ,na ten temat.
    Rzeczywiscie informacij ,na ten temat jest wiele,na necie.Jednak ktore sa te prawdziwe i te dokladne ,to juz trzeba samemu do tego dojsc.
    Czytalam,czytalam i sie troche o ciebie zaczelam martwic.
    Sama nawet nie wiem po co pisalam o moich przezyciach,bo to i tak nikomu nie pomoze ,ale teraz wszyscy moga sobie poczytac ,ze zycie kiedy mi bylo nie mile
    Tak ,ze przepraszam jeszcze raz .
    Pomimo ,ze mamy podobne problemy i to nas tutaj przyprowadzilo ,na to forum musimy zawsze jednak pamietac,ze kazda z nas odchudza sie w taki sposob w jaki uwaza za najlepszy dla niej samej.
    Ja np. nie wierze za bardzo w dietki typu 1000 kalori .Jednak duzo dziewczyn je stosuje i sa bardzo zadowolone
    Zazwyczaj trzymam sie zasady ,ze nie krytykuje niczyjej dietki tutaj ,ale wczoraj z tym lekiem mi odbilo,bo zaraz mi sie przypomniala moja sytulacja i to ,ze nabawilam sie deprechy i wysokiego cisnienia po Duromaine i to ,ze moj lekarz mi to pozniej powiedzial oraz ,ze on nikomu tego leku nie przepisze,zeby nie wiem co.Jednak to byl chyba inny lek tylko tej samej firmy
    Tak jak zawsze zycze wszystkiego najlepszego

  7. #3937
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Dziewczyny, wielkie dzieki za dobre slowo

    Katson, Matko Boska, nie przepraszaj. Tak, jak napisalam rano - ja wiem, ze Ty to z dobrej woli. Ja pamietam, co pisalas kiedys wczesniej o swoich doswiadczeniach z tabletkami na odchudzanie i doskonale rozumiem, ze chcialas ostrzec. Dziekuje Ci za to. I jak najbardziej jestes mi tu potrzebna ze swoimi opiniami

    Ot, po prostu ja tez sie znajduje na sporym zakrecie i skraju. Robilam, co moglam. Juz nawet nie o to zrzucenie kg tu chodzi, ale robilam co w mojej mocy i co tylko mozliwe, zeby pokonac te insulinoopornosc. Jak tylko sie o niej dowiedzialam, tak nie bylo odstepstw. Nawet na imprezie poprzedniej nei tknelam makaronu, ryzu i salatek z tymi skladnikami, ktorych mi nie wolno. I niestety, nic to nie dalo. Zdiagnozowano mnie z cukrzyca, szlag by to.

    Dlatego po rocznej bezskutecznej szamotaninie z waga, po wysluchaniu szeregu roznych uwag od ludzi, ktorzy pojecia nie maja jak i co robie, zeby schudnac (w stylu "nie jedz kolacji" albo "odmow sobie ostatniego kesa", tudziez "cos musisz robic nie tak, moze czegos jesz za duzo"), po uslyszeniu, ze mam insulinoopornosc, ze mam zle wyniki cukru, niezaleznie od tego co robie... po prostu szlag mnie trafia. Zwyczajnie nie wiem, co mialabym zrobic.

    A lekarz to dal mi ten reductil, bo pewnie skutki uboczne tejze sa mniej wazne, niz ewentualne powiklania zwiazane z cukrzyca, jak np. utrata wzroku, uszkodzenie nerek, czy ukladu nerwowego, a takze zawal serca, czy udar mozgu. A prawda jest taka, ze jesli faktycznie mam cukrzyce to z moja nadwaga jestem w grupie ryzyka. Tak sobie wiec wydumalam, nazywajac rzecz po imieniu, ze lekarz woli mnie troche 'podtruc' (zle slowo) lekiem i odchudzic niz doprowadzic mnie do grobu... Troche dramatycznie, ale jakby na to nie patrzec - ja nie jestem w stanie nic zrobic z nadwaga. On mi nie wierzyl przez dwa spotkania, uwierzyl jak zobaczyl moja rozpiske z kopia codziennych raportow, ktore tu wklejam...

    A wlasnie, dzisiejszy..

    Sniadanie: wasa, wiejski, rzodkiewki
    obiad: papryka, losos wedzony
    kolacja: pomidory z mozzarella

    kalorii 939, B=80, T=42, W=30

    cwiczen fizycznych nie bedzie, umyslowo dzis pracuje do 22:00 pewnie.

    Tak wiec katson, pisz swoje opinie jak najczesciej, kazdy nowy oglad sprawy jest wazny.

  8. #3938
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ziuteczko z cukrzyca masz racje ,ze jest to powazna choroba .
    Jednak jak patrze ,na twoje malutkie menu,to rece mi opadaja ,bo nie rozumie jak mozna tak malo jesc i nie chudnac.
    Jak dawno juz tak jadasz ?

  9. #3939
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Hej Ziutka . Wpadam do Ciebie po przerwie i co widze? Nie jest dobrze. Oczywiscie branie Meridii to totalna porazka. To jest lek dla totalnych grubasow. Skup sie nad tym aby miec cukrzyce pod kontrola i zadna slepota Ci nie grozi. Podejrzewam, ze teraz to jest Twoj glowny problem, nie nadwaga. Oczywiscie mowi sie, ze utrata wagi poprawi wyniki, ale wcale nie musi to byc jakas twarda regula. Fakt, moja szwagierka ma podwyzszony cukier tylko kiedy jest w ciazy.
    Przykro mi, ze Cie ta choroba dopadla. Czy w Twojej rodzinie jest cukrzyca? Czy zupelnie jestes tym zaskoczona? Jaka dawke Metformin bierzesz dziennie? Jezeli mozna wiedziec oczywiscie.
    Nie zazdroszcze, ale sama ostatnio u lekarza dowiedzialam sie ze jestem kandydatem do brania dziennie lekow. Wow! To jest duzy bodziec do zrzucenia wagi i moze ograniczenia czerwonego wina, wiecej ruchu itp. Umowil sie ze mna za miesiac, a wtedy jak nie bedzie zadnych zmian to pewno bedzie chcial mnie obciazyc jakas recepta, brrr.... W Stanach dla lekarza najwazniejsze sa liczby i jezeli sa za duze faszeruja lekami, zeby byly jak trzeba.
    Czy robilas badania na trojglicerydy?
    Mnie sie ciagle wydaje Ziutka, ze Ty sie wykanczasz. Jedzenie tak malo kalorii dziennie i cwiczenie, praca, aktywny tryb zycia... i nie jestes tlusciochem zeby bylo jasne. Przyjedz do mnie to zobaczysz jak wygladaja grubasy.

    No to wpadlam i wypadam. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i trzymam kciuki zeby bylo z nami wszystkimi dobrze.

  10. #3940
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Anise Ziuteczka byla w Australii i widziala jak wygladaja grubasy

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •