Strona 444 z 451 PierwszyPierwszy ... 344 394 434 442 443 444 445 446 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,431 do 4,440 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #4431
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Tagus, od slubu 4 lata
    Dostalam znowu super prezent od meza, rozpieszcza mnie Niestety, nie mam jak Wam wkleic zdjecia z netu, bo chyba tego nie ma, ale moze jak zaladujemy wlasne fotki, to Wam pokaze to cudo

    Sama mu nakupowalam roznych pierdulek (w tym wino we wlasciwym roczniku 2004) i taka rzecz kompletnie zbyteczna, ale jak zobaczylam, to sie oprzec nie moglam - dekanter do wina. O taki:




    Fajnie wyglada, jak sie z tego nalewa

  2. #4432
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Przepraszam za głupie pytanie, a którą strona się nalewa (bo ja taka nieświatowa jestem i nawet nie wiem do czego to ma służyć

    Ziutko miłego dnia zycze bo już na pewno wstałas, a ja jeszcze spac nie poszłam
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  3. #4433
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Ziutka milego piątku!! pozdrawiam

  4. #4434
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ale fajny ten dekanter
    Niezłe cacko

    Ziuteczko, mąż jest do tego, żeby rozpieszczał

    Buziaczki kochana

  5. #4435
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Emkr Teoretycznie jak sie pija dobre, stare wina, to to sluzy temu, zeby wino postalo i osady opadly na dno.Dekantacja polega tez na napowietrzeniu wina, dzieki czemu lepiej sie czuje aromat i smak dlatego pisalam, ze zbyteczne, bo nie oszukujmy sie, ile razy w roku my pijemy jakies naprawde dobre wino? No, ale fajnie wyglada. A nalewa sie tym cienszym i dluzszym koncem

    KasiuCz, no niby tak, ale jednak jak to robi z taka regularnoscia to sie fajnie robi

    sniadanie: wasa, wiejski, pomidor
    obiad: groszek, losos
    kolacja: groszek, sos tandoori i piers kurczeca

    Troche monotonnie wyszlo, ale M. nie wiedzial, co jadlam na obiad i zrobil groszek znowu

    Kalorii 1143 (Duzo, kiedy to ja ostatnio swiadomie przekroczylam tysiaca? ), B=114, T=35, W=49.5

    cwiczenia: basen, spalonych 268 kcal

  6. #4436
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Ziutko, dzieki za wyjasnienia
    Jednak uczyć można sie całe życie

    A dietkujesz bardzo ładnia, jeszcze trochę i zostanie z Ciebie wiórek

    Pozdrawiam
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  7. #4437
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Jak to fajnie brzmi: kalorii 1143 - DUŻO

    ... żeś się Ziutka przejadła okrutnie

  8. #4438
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Naprawde, z reka na sercu pisze Wam, ze wstalam dzisiaj rano i czulam sie strasznie objedzona, brzuch jakis taki wypelniony. To juz pod jednostke chorobowa podpada?
    Mysle, ze nie bez znaczenia jest tu fakt, ze caly poprzedni miesiac bylo mocno niedietowo u mnie, zero kontroli i jakos tak zle mi z tym. Teraz jutro znowu szalejemy, wiec tak naprawde od poniedzialku sie za siebie biore na nowo.

    Emkr, do wiorka to mi sporo brakuje. Byle jeszcze tez 3 kg pchnac, a potem zostanie juz 'tylko' uelastycznianie skory i rzezbienie miesni

  9. #4439
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Dwa razy ten sam post mi wyslalo

  10. #4440
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ziutka, 3 kg To chcialoby sie napisac "siup" i po sprawie, nie? Ale wiem wiem....sama sie miotam z ta koncowka juz dlugi czas

    Co do przejedzenia taka iloscia kalorii jak wczoraj, to tez uwazam, ze nie ma w tym nic smiesznego Ja np nie wyobrazam sobie zjesc na sniadanie 350 kcal, jak to niektore dziewczyny robia. Dzisiaj akurat zjadlam 280 i juz nie moge i czuje sie FULLL. To kwestia przyzwyczajenia organizmu. Ty Ziutka caly czas jesz malutko, to jasne, ze bedziesz sie tak czula. To tak jak Kasia pisze teraz, ze przy 1500 kcal czuje, ze jakos duzo je.......gdybym tyle zjadla, pewnie tez bym tak czula...a przeciez w niedieteycznych czasach tyle to sie jadlo na "sniadanie" ;-P ;-D

    Zaszalej w weekend OSTANI RAZ ...bo potem juz nie ma ze boli

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •