A nie mówiłam? ... że waga spadnie?
GRATULUJĘ!
Zituka, wiesz ... ja to się chyba bardziej cieszę z Twoich spadków niż moich własnych, naprawdę
Super!!!!!!!!
Strasznie się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
A nie mówiłam? ... że waga spadnie?
GRATULUJĘ!
Zituka, wiesz ... ja to się chyba bardziej cieszę z Twoich spadków niż moich własnych, naprawdę
Super!!!!!!!!
Strasznie się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
GRATULUJE
CIESZE SIE RAZE Z TOBA
KRYZYS MINOL I JEDZIEMY DALEJ
Ja z Ziutki spadkow sie tez ciesze bardziej niz z jakichkolwiek innych na forum
....ja wiedzialam, ze tak bedzie
Dzieki, dobre duszyczki
U mnie ta radosc jest caly czas podszyta strachem
UDANEGO TYGODNIA ZIUTKU.
Z PODOBNYM ZAKONCZENIEM CO TEN MIJAJACY
ZIUTEJK CZY W TWOIM EGZOTYCZNYM KRAJU OBCHODZONY JEST DZIEŃ MATKI ??
Będzie dobrze!
Proch działa, Ty się starasz, chudniesz :P :P :P :P :P
Super
Ziutuś, co ja widzę niedługo będziesz wagę tylko utrzymywać
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Misiek, Dzien Matki jest, ale innego dnia, chyba 11 maja. Tak samo z Dniem Dziecka, jest gdzies w pazdzierniku.
sniadanie: wasa, wiejski, pomidor
obiad: szparagi, losos
kolacja: groszek i piers kurczeca w sosie curry
Kalorii: 1050, B=103, T=34, W=37
cwiczenia: orbitrek, spalonych 343 kcal
Pracuje dzisiaj dluzej (tzn. caly tydzien), ale rano wypadla mi jedna terapia, wiec sobie pomyslalam, ze poplywam z rana i nie bede wieczorem na zlamanie karku leciec na basen, a potem jesc kolacje w nocy Wstalam, padal deszcz. No to 7:00 wsiadlam na orbitreka (on jest tak cichy, ze nikomu to nie moglo przeszkadzac). I jak tak sobie pedalowalam to pomyslalam, ze jakies 3 lata temu spadlabym z krzesla na wiesc, ze bede wstawac wczesniej tylko o to, zeby wylewac siodme poty na jakims sprzecie z drazkami Przeciez ja tak lubie spac
Na nowym sprzecie biega sie super, liczy kilometry zupelnie inaczej, wiec suwak ze slimakiem bedzie baaaaardzo wolny. Pedalujac z taka sama sila i energia jak na poprzednim orbitreku, tu w 40 minut robie jakies 5 kilometrow z haczykiem, a na starym robilam z 14-15km.
Zakładki