Niby mozna Kasiu, ale konserwowy ma znacznie wiecej cukrow niz mrozony, czy swiezy. Swiezego tu nie dostane, ale mrozony tak. Raz na sto lat jasne, ze nic sie nie stanie, ale ja w sumie czesto otwieram te puszki. Glownie z fasolka i szparagami. Musze sie na mrozonki przerzucic, a bedzie lepiej dla mojej diety. Diety, ktorej juz i tak dalam sie zwariowac na dobre wiec jeden maly dodatkowy szczegol to nic :P
No, to czas sie wziac w garsc i do roboty, dzisiaj dluzej niz zwykle i tez prace do domu targam, bo nie wyrabiam z papierami
Zakładki