-
Dziękuję Wam wszystkim.
Nie mam dobrych wieści. Dziś byłam na dodatkowej konsultacji u specjalisty. Jeśli nie zdaży się jakiś cud, to niestety zapowiedzi są jak najgorsze. W środę powtórzą badanie, jak będzie tak jak teraz (pusty pęcherzyk), to niestety już koniec i w czwartek zrobią mi zabieg.
Proszę, nie komentujcie tego, że będzie dobrze ani nic w tym rodzaju. Owszem, cuda się zdarzają i wierzę w nie. Ale nie chcę liczyć na cud, nie mam na to siły. Jest jakiś tam drobny margines błędu, dlatego przez tych parę dni mam dalej brać leki i leżeć. Ale godzimy się już z tym, że mogło się tym razem nie udać.
Tak czy siak proszę Was o modlitwę. Jest nam bardzo potrzebna.
Planuję nie zaglądać na forum przez jakiś czas.
-
Anczkosiku, jestem z toba kochana... Jak tylko bedziesz potrzebowala rameinia to wiesz gdzie mnie znalezc... Mam oczywiscie nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze...
Sciskam cie mocno...
-
Anczoks, duzo, duzo sil zycze. Wroc do nas, jak juz bedziesz mogla i chciala, dobrze?
-
Anczoks, mysle o Tobie, tule.
-
Witaj.
Wpadłam, bo zaniepokoił mnie tytuł Twojego wątku.. Przeczytałam troszkę i już wiem o co chodzi. Zgodnie z Twoim życzeniem, nie mówię, że wszystko będzie dobrze choć mam taką cichą nadzieję.. Modlę się za Was... Trzymaj się :*:*:*
-
Kochana ciężkie chwile przed Tobą.Ale napewno wszystko będzie dobrze.
Nie chcesz słów pocieszenia ale dużo one daja.A cuda się zdarzają ja też na taki liczę w związku z choroba mojego taty(nowotwór złośliwy).
-
Anczkos - dużo siły i wytrwałości! <przytul>
-
... ofiaruje swą modlitwe...
-
Anczoks, mam nadzieje, ze mimo wszystko swieta sa dla Ciebie czasem radosci.
-
http://images21.fotosik.pl/141/6be7eae4cdf6d13e.jpg
Mimo że Cię nie ma złożę życzenia - Wesołych Świąt Wielkanocnych, dużo zdrowia i szczęścia!!!