żeby tylko nie zabrali bo smutno będzie tu bez Ciebie.Bo mnie diabli juz biora
Oj jak milutko, że Cię zmotywowałam Uwierzyłam, że jak sie chce to naprawdę można schudnąć i to bez aż tak wielkich wyrzeczeń. Dobrze, że przetrwałam ten długi zastój wagi i się nie poddałam. Eh no ale jeszcze 10 kg do zrzucenia zostało.... ale damy radę, prawda???
witaj Doris!!!
Ty od dzisiaj tysiaka bezwzględnie, a ja od jutra bezwzglednie dieta i ćwiczenia))
I musi nam sie udac!!!
Innej opcji nie ma)))
Udanej niedzieli Kochana
jestem beznadziejna, nic mi nie wychodzi, schudnac nie potrafie, wszystko jest bezsensu. Ide oddac sie rozpaczy. CZARNEJ. I GRUBEJ
suwak uciekl
Dorotko .... ja się wczoraj oddawałam czarnej i STAREJ rozpaczy ... ale widzę, że to nie prowadzi do niczego dobrego ..
Nie wiem, co się stało, że takie myśli Cię dopadły, ale wiedz, że nie jesteś beznadziejna ani tym bardziej gruba!!!!
Gruba, też coś
Sama taka mądra jestem, a wczoraj miałam kryzys i potężnego doła...
Wracaj do nas i oddaj się nam a nie rozpaczy
o nie nie nieee! Nie ma tak, ze sobie cos na forum piszemy i tyle!Zamieszczone przez Doris76
Po pierwsze primo:
-bo co? jak? kiedy?jestem beznadziejna
Po drugie primo:
-znaczy sie co? jakie NIC. Co to jest NIC? Mi nie wyszedl przedwczoraj obiad, ani obiecanka, ze nie zjem ciasta, jeden projekt mi tez nie wyszedl.....czy jestem beznadziejna????nic mi nie wychodzi
-po trzecie primo
schudnac nie potrafie
No a my to jestesmy tutaj dlatego, ze nam sie nudzi i nie mamy co z soba zrobic w zyciu. No widzialas Dorka zeby ktos wzial wstal i schudl? Czemu np ja tu siedze od 1,5 roku prawie?
BO TO NIE JEST LATWE SCHUDNAC. A schudnac jak sie ma zdrowotne problemy to juz wogole nie jest latwe....
Dorka! ja wiem, ze tak nie myslisz..... To po co ja wogole polemizuje z Twoimi argumentami
Dortko Kochana to nieprawda co piszesz!!!
Poza tym zobacz ile już osiagnełaś, ja wiem jest kryzys jest cięzko, ale nie możesz sie poddawać!!!
Pomysl ile kiedys musiałaś w to wszystko pracy włożyć, nie możesz tego zaprzepaścić!!
Mi też jest ciężko i mam nie raz kryzys,ale sie nie poddam i basta
No to może poniedziałkowa kawka poprawi Ci humor?
No i nie mam Jej
Dorotko, mam nadzieję, że się do nas dzisiaj odezwiesz
Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku
Zakładki