Wątek: Mysza traci kilogramy

jola27

dzieki za mile slowa o moim odchudzaniu. tak naprawde to nie stosuje zadnej diety, tylko po prostu miej jem, mniej tlusto i mniej kalorycznie, stram sie laczyc ze soba "zlych" produktow i musze wyeliminowac chipsy i pizze. troszke bedzie to trudne, bo moj chlopak lubi tego typu jedzonko ale co tam pokaze ze mam silna wole i bede dla siebie przygotowywac troszke inne posilki niz dla niego.
jesli chodzi o piwko to na pewno bede sie ograniczac.

juz sie nie moge doczekac dzisiejszych cwiczen.... ale jeszcze poltorej godzinki w pracy i do domku

Dzień dobry
Miłej soboty życzę

O! pizza, nie mów słowa pizza,bo mam ślinotok
Ja czasem sobie pozwalam na kawałek,bo zycie bez pizzy nie jest możliwe...
Poki co nadrabiam ćwiczeniami i muszę powiedzieć,ze naprawde bardzo polubiłam moje ćwiczenia i moje plywanie i juz sie nie mogę na jtrzejsze doczekać.

Witajcie dziewczyny!!

Nie odpisywalam przez weekend, bo nie mialam czasu, bylam na zajeciach a potem chcilam sobie odpoczac od komputera, wiec nie zagladalam tutaj.

W sobote niestety nie bylo cwiczen,bo mialam wielikiego kaca i na nic nie mialam sily, ale za to w niedziele juz bylo lepiej , byly cwiczenia i rozsadne jedzenie, no moze poza jednym kawalkiem czekolady i jednym wafelkiem...

Jeszcze sie dokaldnie nie pomierzylam ani nie zwazylam, bo nie ma wagi jeszcze, postanowilam nie kupowac, tylko wziasc z domu, wiec jeszcze to troche poztrwa zanim sie porzadnie zwarze i zmierze. Ale jak tylko beda w jakis sklepie, gdzie sa wagi, to sprawdze ile mam i poprawie na strazniku wagi

Na dziś:
19.02.2007
Sniadanie: kawa i jogurt "Fantazja"
II Śniadanie: zupka brokułowa i i dwie kanapki (jasne pieczywo) z serem plesniowym
Obiad: Kotlety schabowe zawijane z pieczarkami i salata
Kolacja: jeszcze nie wiem[/b]



i oczywiscie 60 min cwiczen

A jak wam minal weekend, czy wtedy tez macie ciagotki na jakies "niedozwolone" smakolyki?

Dzień dobry
To zaczynamy nowy tydzień...
U mnie w weekend był zaplanowany deser - brzoskwinia z galaretką - pycha
Pozdrawiam serdecznie

Od dzis licze kalorie.
19.02.2007
Sniadanie: kawa i jogurt "Fantazja", czyli Cappuccino (szklanka 250ml) 60 kcal + jogurt 90 kcal
II Śniadanie: zupka brokułowa i i dwie kanapki (jasne pieczywo) z serem plesniowym
41 zupka, 2x125 chlebek +ser 289
Obiad: Kotlety schabowe zawijane z pieczarkami i salata
salata 28 +30 pieczarki + 218 kotlet
Kolacja: jeszcze nie wiem

czyli 1006 i zostaje jeszcze z 200 na kolacje

a jak taka zupke brokułkowa robisz?mysiu bo ja jak ugotuję brokuły,to czasem ich nie mogę zjeść taka wata mi wychodzi!

jolciu, niestety nie mam czasu na gotowanie zupek, wiec jem zupke z knorra maja tylko 41 kalori i sa bardzo syte wiec na II sniadanie stracza

Doszedl nastepny czynnik, tzw. motywator, bede swiadkiem na slubie mojego kuzyna.
Wiec tym bardziej bede sie stracac.

Jadlospis na dzien 20.02.2007
Śniadanie: kawa, jogurt
II Śniadanie: zupka i jablko
Obiad/Kolacja: jeszcze nie wiem, moj chlopak ma dzis urodziny wiec pewnie gdzies pojdziemy na kolacyjke.

Podsumowanie: Cappuccino (szklanka 250ml) 60 kcal+Danone Fantasia truskawkowy (opakowanie 150g )166,5+ 41+Jabłko (średnie 150g)75 = 346 + do tego kolacja

Ale cwiczenia beda na pewno: 60 min.

Jeszcze sie nie wazylam, bo nie mam narazie takiej mozliwosci.
Jak tylko dorwe jakas wage to sie pochwale czy cos sie zmienilo

Powodzenia na tej kolacji,a czy twój chlopak jest wtajemniczony w dietę ,czy nie?
Wybieraj chude potrwawy,powodzenia i miłego wieczoru!

Zamieszczone przez jola27

Powodzenia na tej kolacji,a czy twój chlopak jest wtajemniczony w dietę ,czy nie?
Wybieraj chude potrwawy,powodzenia i miłego wieczoru!

witaj jolcia,

tak jest wtajemniczony, mieszkamy razem wiec widzi moje starania i codzienne wypociny. chcialm go kiedys tez wciagnac w cwiczenia, nawet raz mi sie udalo, ale jakos sie nie wciagnal.
na kolacji na pewno bede uwazac, pewnie warzywka jakies zjem, salatki ale bez zadnych sosow.