Strona 27 z 30 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 300

Wątek: dieta to wlaka wczorjsza bitwe przegralam ale wojne wygram!

  1. #261
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Byłam już w związku, który zaczął się od przyjaźni. Raz. I nic z tego nie wyszło. Mieliśmy zupełnie różne temperamenty, nie zgrywaliśmy się w wielu kwestiach. Nie mówię, że to nie ma racji bytu, ale... Jest trochę pułapek, w które łatwo wpaść.
    Pogadałaś z nim? Lepiej?
    A ojcem się nie przejmuj, ojcowie mają to do siebie, że czasem robią się nadopiekuńczy i nadmiernie ciekawscy

  2. #262
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Kuleczko, jak u Ciebie?

  3. #263
    kulka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie skarby wy moje

    maggieulek co do faceta faktyznie lepiej jeszce nie gadalam z nim konkretnie ale mimo wszytsko bylo lepiej postanowilam byc bardziej hmm..nie wiem jak to nazwac ..no w kazdym badz razie nie dac sie manipulowac i nie schizowac tak ..hehe a facetowi powiedzialm ze ma okropna fryzure i zeby cos z niz zrobil i ze jedne jego spodnie bardzo mi sie nie podobaja ..no ale przetsal w nich chodzic juz hehe ale widzialam ze nie bylo mu zbyt przyjemnie jak powiedzialm o tej jego fryzurce i chyba ie troszke przejoł..on z kolei zauwaza efekty mojej pracy nad soba tylko denerwuje mnie jeszce ze e zwraca duza uwage na to co jem a jak powiedzialm ze w swieta zjem sobie ciasteczko to powiedzial-zadnego ciacha..ale mowil to zartem a ja mam wlasnie chyba problemy jeszce z tymi jego zartami i wsyztsko bardzo biore do siebie
    oczywiscie twardo odpowiedzialm ze nie mam zamiaru sie go pytac czy moge zjesc czy nie i udawalam obraazona -przylecial potulny jak baranek

    martwi mnie jeszce sprawa taka ze wydaje mi sie czasem ze on sie mnie wstydzi nie znam jego znajomych a teraz ma rodzinna imprze i nie zaproponowal mi zebym poszla tylko powiedzial -jak beziesz chciala..wiesz tam i tak wile osob nie bede znal..

    nie powiem troche mnie to zcazyna takze irytowac i teraz o tym naprawde bede musiala z nim porozmawiac..

    co do diety to dzis w porzo tyle ze pozwolilam sobie na herbate ze slodzikiem a eacze stram sie unikac slodzikow bo czytalam ze to nie pomaga wcale w diecie ze nawet moze hamowac proces chudniecia jednakze dzis zserwowalam sobie taka herbatke z cytrynka i slodzikiem no ale nie mam jakis wielkich wyrzutów sumienia

    gorzej z cwiczeniami ale wiecie teraz dostalam prace jako ta telemarketewrka no i mam zupelnie inny plan dnia siedze dlugo wstaje wczesnie potem przychodze i ide spac i wlasnie chce sobie zmienic troszke rytm dnia zeby znalezdz czas i sile na cwiczenia

    dzois 5 dzien od mojego dwudniowego zalamania diety dlatego nie czuje sie na tyle pewnie zeby wejsc na wage mimo terminu wazenia..mysle ze moze to poczekac nie chce sie zdolowac po prostu wazne ze nioe zalamalam sie i znow ide dalej a zalamanie nie trwalo tydzien czy miesiac ale dwa dni po ktorych sie podnioslam to dla mni niezwykle wazne bo kiedys cala dieta po takim zalamaniu poszla by w cholere..

    aha a co do mojej pracy wiec wszystko spoko tylko tak naprawde nie mam gwarancji ile dostane wyplaty bo dostane tyle ile uda mi sie nagrac klientow..ehhh telemarketing..dzis naprawde poszlo mi super najlepiej w calej grupie ale rownie dobrze jutro moze byc mega cienko..wiec naprawde nie wiem jak bedzie wygladala wyplata a w umowie jest e przy braku efektow wyplaty po prostu nie ma poki co umowy nie podpisalam jutro jeszce bede rozmawiac na ten temat z szefowa..to moze byc tak ze zarobie w ciagu dnia sto zlotych a moze byc ze nawet w ciagu tygodnia tego nie zarobie ..i to mnie martwi..taki niepewny grunt..:/:/

    ehh sie rozpisalam a musze jeszce przejzec materialy na studia bo w sobote mam test a wogole to myslam ze bedzie on dopiero za 2 tyg a tu czas tak leci..pozatym musze napisac referat i jeszce przejrzec jakies oferty pracy moze..no i isc wczesnie spac:]hehe nie no zdwcydowanie musze zmienic nieco plan dnia klasc sie wczesniej i popoludni nie przesypac tylko wykorzystac na zalatwianie swoich spraw a wieczorkiem jakies cwiczenia !!

    no to tyle na dzis

    buziaczki gorace kochane:*muaaaaaaaaaaaaaa

  4. #264
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bo z tymi męskimi żartami często jest tak, że są dla nas niezrozumiałe. A do tego facet nie zawsze wie, który żart może nas zaboleć. Powiedz mu, że boli cię to, co mówi, że wcale nie poprawia ci nastroju takimi żartami - może zrozumie
    A że powiedział "jeśli chcesz"? Wiesz, oni nie przywiązują wielkiej wagi do słów. To tylko my, baby, tak się tymi niuansami przejmujemy. Być może dla niego "jeśli chcesz" znaczy "chodź ze mną, proszę". Dla nich słowa to tylko środek wyrazu, nie ma znaczenia, jak ich używają i w jakim kontekście, ważne, żeby przekazać informację.
    A co do pracy: faktycznie, nigdy nie masz pewności, jak pójdzie - bo w końcu nie wiadomo, na jakich ludzi trafisz, dzwoniąc tu czy tam. Ale jeśli jesteś dobra, sprzedasz nawet śnieg eskimosom A na pewno jesteś! :P

  5. #265
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Bo generalnie faceci są nieco.. ekhem.. ograniczeni

  6. #266
    kulka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie
    dzis tak jak zapowiedzialm zmieiam nieco plan dnia wiec po pracy relaksik przy muzyce a teraz chwila na nasza strpoonkeno a wieczorem zamiast sleczec przed kompem to pojde na spacerek lub wskocze na steperek

    a co do tych facetow to maggieulek podalas mi bardzo dobra mysl aczkolwiek niby banalna po prostu powiem ze te niektore jego "zarty"czy" niezarty" po prostu mnie nie bawia i moze faktycznie poskutkuje..

    dzisiaj faktycznie znow poszlo mi bardzo dobrze w pracy tak jak wczoraj bylam najlepsza w grupie ale zdaje sobie sprawe ze szczescie tutaj szybko minie i bedzie ciezko bo wkoncu wszystkie w grupie staramy sie tak samo gadke mamy niemal identyczna i jednej to idzie a drugiej nie..wiec naprawde tutaj to czysta loteria na jakich ludzi sie trafi..i to mnie martwi bo nie wiem czy za miesiac mnie nie zwolnia albo czy nie dostane 200 zl wyplaty no ale nic poki co bede tam pracowac jak narazie w ciagu dwoc dni zarobilam 200 zl..zobaczymy jak dalej pojdzie..

    co do diety to calkiem ok z tym ze zgrzeszylam mala lyzeczka almette z papryka no ale mysle ze taka mala lyzeczka nie jest wielkim przestepstwemtymbardziej ze troszke sobie potanczylam przed lustremno i spacerek lub steperek bedzie bankowo!

    teraz jeszce zabiore sie za referat na uczelnie i kurde przypomnialam sobie ze mam kolosa w sobote(ucze sie zaocznie)musze pozbierac materialy i chociaz przeczytac :/kurde a myslam ze to dopiero za tydzien..jak ten czas leci..szok po prostu

    duza buzka dla was muaaaaaaaaaa

  7. #267
    kulka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojjj moj watek spaa nisko bo dzis wczesniej napisalam muze umiescic adres w stopce zebyscie jednak czasem zagladaly i nie musialy przeszukiwac calego forum bo tak jak mowilam musze zmienic troche plan dnia i bede pisac raczej wczesniej

    kurde zabraklo czasu na steperek pocwiczylam sobie troche jakies sklony wymachy tak bardziej na usprawiedliwienie ale bede sie starac te pol godzinki na steperek wyfgospodarowacbuzka muaaaaaaaaaaaaaaa

  8. #268
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Witaj
    Ja myślę, ze to almette to nie jest zbyt wielki grzech, bo ono nie jest chyba zbyt kaloryczne, przecież to serek Cieszę się, że w pracy tak dobrze Ci idzie
    Mi ostatnio kiepsko idzie, jeśli chodzi o dietkę, bo przybył już prawie 1 kg.. chyba się załamię po prostu..

  9. #269
    Awatar babygirl83
    babygirl83 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-04-2008
    Mieszka w
    Belfast
    Posty
    890

    Domyślnie

    Witaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajjjjjjjjj Kulkuś heh Ciebie to znaleźć Daj spokój


    Co do tego Twojego faceta to przypomina mi sie mój 4 letni zwiazek, gdzie pod koniec facet powiedział mi ze miedzy innymi koniec miedzy nami dlatego ze przytyłam. Tez wydawało mi sie ze sie mnie wstydzi... Echh tak to jest z facetami... Nawet jak zapytasz czy sie wstydzi to oczywiscie powie ze nie, bo faceci zawsze mówia to co kobieta chce usłyszec :/ Echhh najlepiej by było gdybys czym predzej kopneła go w dupe :/ A moze Ty zacznij sie jego bardzo czesto czepiac o cos co tyczy sie jego wygladu. Np małe mieśnie, faceci maja hopla na tym punkcie, i mów mu ze ma małe muskuły itd itd. A uwierz mi ze nabrac mase jest tak samo ciezko jak ją stracic A jak bedzie chciał sie napic piwa to oczywiscie powiedz ze miesnie zanikaja jak sie pije A to prawda

  10. #270
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Jak dzisiaj?

Strona 27 z 30 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •