Ja tez wczoraj troszke przesadzilam z jedzonkiem. Ale za to kolacji nie bylo i jestem dumna z siebie ze sie na nia nie skusilam
Buziaki
Ja tez wczoraj troszke przesadzilam z jedzonkiem. Ale za to kolacji nie bylo i jestem dumna z siebie ze sie na nia nie skusilam
Buziaki
Anczoks, ja juz mam za duzo lat na idolow . Po prostu jak mi sie jakis aktor podoba to jest to zwiazane przede wszystkim z rola ktora gra i generalnie z filmem, ktory powinien byc w miare dobry. Pamietam jak jakis czas temu bardzo mi sie podobal Garcia Bernal i obejrzalam wiekszosc filmow w ktorych gral (co nie znaczylo niestety, ze wszystkie byly dla mnie interesujace, a jeden to byl taki gniot ze nie obejrzalam do knca).
Dzieki za rozgrzeszenie z wczoraj. Teraz uciekam, ale zaraz jeszcze wroce z kawa.
Na dzisiaj planuje z wysilkow fizycznych rower i prasowanie. Moze wroce do sklepu po sukienke ktorej wczoraj nie kupilam, a teraz troche zaluje bo wygladalam calkiem w niej dobrze.
Kolacji nie chce jesc za pozno i tez postaram sie byc z dala od zarelka w dniu dzisiejszym. Niech moc bedzie z nami i trzymajmy sie dzielnie na drodze do szczuplej sylwetki.
Hahhahahaa, a to poszalałaś z kolacyjką w głębokim tłuszczu Uśmiałam się setnie, bo jakoś zabawnie wyglądasz taka wkurzona
Koniecznie obejrzyj "Jabłka Adama" - rewelacyjny film. Ja mam osobistą miętę do...no nie śmiejcie się...do Michaela Douglasa Polecam wam "Wojnę Róż" Film z gatunku lekkich, taka tragikomedyjka, z nim właśnie.
U mnie dietowo póki co bezgrzesznie, ale waga stoi. Staram się jakoś ustabilizować i ogarnąć moje nowe odżywianie. Miotam się trochę, potrzeba czasu żeby nabrać doświadczenia. Ty Anise to jesteś taka idealna w dietowaniu, że wydaje mi się jakby ci to komputer programował. A może ty jesteś jakaś szyszka rządowa i masz sztab prywatnych dietetyków
Oj Saskia . Dietetykow nie mam, ale poczulam jak to jest przyjemnie byc szczuplejsza i sie nie poddam. Z wieksza przyjemnoscia patrze na siebie w lustrze (w ogole teraz patrze), czuje sie bardziej seksi i przez to pewniejsza w tych sprawach (och! a to przeciez o to chodzi w malzenstwie, prawda? ). Do tego dochodza inne sprawy, mam wiecej energii itd. itp. Musisz wiedziec, ze ja nigdy nie lubilam silowni i cos mi sie zdaje ze ja tam raczej nie pasuje. Na zimie zakupie jakis orbitrek, rower stacjonarny juz mam i trzeba bedzie wlaczac jakis film i zasuwac. A propos filmow, to "Jablko Adama" jest jeszcze dla mnie niedostepne. Lubie Twoje okreslenie 'posiadania miety do kogos'. Jezeli chodzi o Michalea Douglasa to widzialam pare wedlug mnie dobrych filmow z jego obsada. Pewno widzialas "Falling Down", "Fatal Attraction", "The Game", ojej i wiele innych. On to ma dluga liste swoich osiagniec.
W ogole ostatnio obejrzalam film "Open Hearts" Susanne Bier (ona tez zrobila "After the Wedding", "Brothers" ktory tez polecam). Lubie czasami popatrzec na takie historie, zajmujace w swojej tresci.
Jak filmowo u Ciebie się zrobiło. A ja dzisiaj w końcu obejrzałam Volver - dla mnie bomba. Lubie tego pana spojrzenie na życie.
I jak wszyscy grzeczni dietkowo. Moc wróciła. Oby na dłuuugo.
Ogladanie filmow, to jedno z moich ulubionych zajac w wolnych chwilach. Pewno nieraz jeszcze bedzie w tym temacie. W ogole jak bedziemy remontowac piwnice to koniecznie chcialabym tam urzadzic kacik przeznaczony dla kinomanow. Bedziemy organizowac wieczory filmu europejskiego dla czlonkow 'klubu' (tak to nazwe) do ktorego nalezy moj Polowek.
A ja wpadam juz z jadlospisem. Pomierzylam sie dzisiaj i porownalam wyniki z tym co bylo kiedy zaczynalam wracac na dobra droge, czyli piec i pol miesiaca temu.
Obwod pod biustem: - 4 cm
Obwod talii: - 8 cm
Obwod bioder: - 12 cm
Obwod uda: - 7 cm
Tak ze jest o co walczyc i konieczne sa cwiczenia, ktore ja ostatnio namietnie omijam niestety.
9:00 - Jajecznica z boczkiem i zoltym serem, pomidor
12:00 - Sliwka
13:00 - Zolty ser, mozzarella, migdaly
17:00 - Slodkie ziemniaki curry z raita ogorkowa
Pozdrawiam i do jutra.
Zamieszczone przez Anise
O kurcze... Gratulacje. Liczby robią wrażenie
No, niezle Cie ubylo Ja nawet nie wiem kiedy zarzucilam cotygodniowe mierzenie, ale gdzies jeszcze jest tabelka, w ktora wpisywalam dane...
Zakładki