-
ale milo sie do ciebie zaglaa w dniach wazenia 
jstem jak zawsze pod wrazeniem, jesz takie pysznosci, i tak pozno i chudnesz
wspaniale!
mysle ze szybciuykto mnie dogonisz. ja i mojhe zastoje ty twoje slimaczkowe ruchy kiedys sie zgraja 
masz racje- chodze jak moge, wysiadam wczesniej z autobusu i w ogole. no i tancze, chodze na aerobic i inne tam takie, ale coz z tego, kilogramy si emnie prtrzymaja mocno. szcegolnie ze jeszcze nijak sie w iciuchy nie mieszcze. a innych nie che kupowac chocia zjuz spodnie powinnam bo znow taki namiot y trzeba bylo kupic. wiec tzrymam dietke,trzymam cwiczenia a i tak mi nieweslolo.
moj chlopak.. i dlako i blisko.. tylko 3 h samolotem.. az w irlandii
-
Moj dzisiejszy jadlospis raczej wyglada nieciekawie, ale jest jak jest.
10:00 - Chleb + dzem + jogurt + mleko
12:00 - Bigos
14:00 - Truskawki
15:00 - Garsc orzechow wloskich
16:00 - Jablko
17:00 - Kawalek kielbasy i pasztetu drobiowego
18:00 - Kielbasa pieczona z cebula + salatka grecka + ogorek konserwowy
Wyglada jak caly dzien cos jadlam
. Niech to tam i spowrotem...
Po prostu chodzilo za mna jedzenie niestety.
Nadziejka, waga w koncu sie ruszy, nie martw sie. Przeciez tak ciezko pracujesz nad soba. Musi byc jakas sprawiedliwosc. Niech Ci nie bedzie niewesolo. Smaruj sie, dbaj o siebie i nie rezygnuj (wiem ze nie zrezygnujesz). A chlopak faktycznie daleko. Dlugo bedziecie razem?
-
Gratuluje kolejnego spadku
Slonce dziala!
-
anise no pojadalas caly dzien, ale mam wrazenie ze sumarycznie jaby ti na piec posilkow podzielic to nie bylo by tragicznie. pozbadz sie juz tych polskich przysmakow to nie beda za taba spacerowac po domu 
do chlopaka daleko.. razem jakies 10 dni spedzimy. malutko, ale ja pracuje, wiecej nie mam szans narazie. tesknie bardzo, chyba im dluzej zwioazek trwa tym bardzej, tak glebiej sie teskni..; ech.... odliczam - jeszcze 30 dni. .. a waga sie uparla. po prostu chyba zeby dola nie lapac, to nie bede sie wazyc. nastepne wazenie moze 30 marca, wiem ze bedzie mnie ciagnelo na wage, ale chyba nie ma to sensu.
-
Nadziejka, ja tak mialam dwa i pol roku z moim wtedy jeszcze nie mezem. Tyle, ze dzielilo nas 11 000 km, ponad 20 godzin w podrozy (nie ma bezposrednich lotow) i widywalismy sie 3 razy do roku na dwa tygodnie. Da sie
-
KOchana opieprzaj mnie ile wlezie. Ja tego potrzebuje, potrzebuje mysli, ze ktos czyta te moje wypociny i to cale udawanie, ze sie dietuje. Szkoda gadac
Pozwol, ze nie bede czytala Twojego jadlospisu bo to zle na mnie dziala 
Ile Wloch ma lat? Duzo za duzo jak dla mnie
-
Anise ja miałam dziś dokładnie to samo...cały dzień za mną jedzenie chodziło..a co gorsze miałam słodkie w domu bo mama sernik na zimno zrobiła,,, ale już jestem grzeczna
pozdrawiam
-
Jadlospis nastepujacy:
10:00 - Jajko na twardo + pasztet drobiowy + ser zolty + koktajl truskwawkowy na jogurcie z fruktoza
12:30 - Mandarynki
13:00 - Sledzie po kaszubsku
16:00 - Jablko
18:00 - Pasztet drobiowy, kielbasa, zolty ser, ogorek konserwowy (pasztet na szczescie juz sie skonczyl w tamtym momencie) jako przekaska + tofu smazone z warzywami z woka
Isabela to ma obok siebie mame, ktora zwykle piecze i przygotowywuje rozne slodkie pysznosci, tak? Mnie tez by w takiej sytuacji bylo ciezko omijac taki sernik na zimno na przyklad. Na szczescie u mnie pasztet caly zjadlam, bigos zamrozilam, a tylko kielbasa swojska pozostala i raczej jej juz nie tkne. Sledzie byly pyszne, chociaz ze sloika, moze jednak troche za mocno oleiste. Po kaszubsku to moje ulubione. Mam jeszcze rolmopsy. Gduszka, a dlaczego zle dziala na Ciebie moj jadlospis? Faktycznie jem i sobie nie odmawiam i pewno mi sie od Was dostanie jak w poniedzialek waga sie zwiekszy albo bedzie stala w miejscu. Jednak mimo sporej kolacji caly czas mam uczucie lekkiego zoladka, w przeciwienstwie do innych posilkow kiedy jem makaron, chleb, czy inne weglowodany.
Na pozniej mam zestaw herbat i American Idol. Bede miec damski wieczor. Wyszykowalam mojego na delegacje i wroci dopiero jutro raczej pozno. A ze szalalam ostatnio z zakupami kosmetycznymi to i mam pyszny peeling Clarinsa ktory zastosuje na swoje 'umeczone' po zimie cialo. Moze pojde do fryzjera? I taka bede wypachniona czekac na lubego odmieniona.
W ogole potrzebuje kopa porzadnego... 
Wiem ze moge na Was liczyc, a to przeciez ma byc jedno z moich zaplanowanych dzialan w zwiazku z 'makeover trzydziestki... jeszcze". Nie moge sie zdecydowac na wizyte u... dentysty, ktory to ma zrobic mi usmiech taki z tych hollywoodzkich. Nie jest ze mna tak zle, ale jak jest sliczny usmiech to i reszta nie musi byc az tak idealna. Chce miec idealne zeby, a boje sie... Prawdopodbne ze mi w jakies szyny zeby wstawi, ale kto nie cierpi zeby byc pieknym?
Chyba sie opije z tej rozpaczy i bezsilnosci
. Nie dosc ze bedzie mnie to kosztowalo duzo pieniedzy, to jeszcze zwlekam i zwlekam, a przeciez skutek napewno bedzie zachwycajacy.
Ja juz nie chce tak wygladac...

Ziutka, dwa i pol roku faktycznej rozlaki? Ojejejej... ale Wy sie kochacie
. Nadziejko, a Twoj kochany to dlugo tam ma zamiar pracowac? Moze do niego pojedziesz? A propos polskich przysmakow to jeszcze sa, ale sledzie wiec nie tak zle.
Maroxia, ja chce pozbyc sie wszystkich moich zbednych kilogramow do poczatku grudnia i do tego chce byc w formie co bym mogla na Sylwestra w pikna sukienke wskoczyc i wybrac sie na prawdziwy bal (nie jakies techno tylko elegancko z wodzirejem, bandem, grami z fantami i wyborem miss wieczoru). Po prostu chce zaprosic mame przede wszystkim no i wszystkich...
Ojej, przez to pisanie nie uporalam sie z brudna kuchnia po wylacznie mojej kolacji, a tu moj show sie zbliza. Zrobie to pozniej. Teraz juz tylko herbata, moze... aroniowa i ide przed tv.
A! Jeszcze jedno, nie wiem kiedy wszyscy sie zanudza w tym pamietniku, wlacznie ze mna, przeciez do grudnia tak daleko... Ale szybciej chudnac raczej nie bede wiec zycze sobie i Wam rowniez wytrwalosci.
Jeszcze jedno, postanowilam zajac sie fura rzeczy do prasowania zamiast lezec na sofie. Moga sobie spiewac, a ja bede sobie prasowac.
-
Tez wczoraj prasowanko odstawilam, ale jeszcze fura przede mna - polowe zostawilam na pozniej
Ja uwazam, ze Twoj jadlospis jest bardzo dobry, troche wiecej warzywek moglabys dorzucic zgodnie z MM, ale wiem, ze ciezko Ci to wchodzi, prawda?
Takie zeby to i ja chcialabym sobie zrobic, ale na razie to wszelkie 'wolne' pieniadze przeznaczam na reklame firmy i odbudowanie oszczednosci, ktore wpakowalam w tworzenie tejze. Jeszcze z jakies pol roku
przy dobrych wiatrach. Ja co prawda troche mam zle doswiadczenia z singapurskimi dentystami, ale przyznam, ze strasznie mnie kusi porzadne wybielenie uzebienia. Mam w miare proste i mysle, ze wybielenie to jest to, czego im brakuje. No, jeszcze moja dentystka w Polsce sugerowala, ze powinnam miec szyne relaksacyjna na noc, bo podobno zgrzytam zebami i uszkadzam sobie szkliwo. Ja nioe zauwazylam zgrzytania, moj luby rowniez, ale chyba wie kobieta, co mowi?
A z moimM. to my sie kochamy owszem, tylko jestesmy dzicy. Takie dwa podobne do siebie zywioly i straszne choleryki, jak sie klocimy, to wiory leca, ale i tak przede wszystkim to po prostu mamy na swoim punkcie swira
-
hej Anise!
Twoj jadlospis jest ok jak dla mnie, ale ja bym tak nie mogla tak czesto, wiem ze tak sie powinno i sie zmuszal nawet, ale mi nie wychodzi.
aha! wiesz moze ile ma bigos kalori? bo wyliczylam jakas dziwnie niska liczbe.
aha!
KOP
ale prosze mnie kopnac tez, boc moja dieta juz nie dziala!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki