Wątek: Jestem na tak z Dieta Montignac

ANISE TROCHE ZA DUZO W TWOIM MENU PRODUKTOW KTORE CI PODWYZAJA CUKIER.
JAK BYLAM KIEDYS ,NA NISKOWEGLOWODANOWEJ DIETCE NIE BYLO MOZNA JESC DZEMIKOW I KETCHUPU,JEDNAK MOZE U CIEBIE MOZNA ,JESLI TAK TO PRZEPRASZAM,ZE SIE WTRACAM
POZDRAWIAM SERDECZNIE

No i sobie poszlas i nawet nie wiadomo, kiedy i czy wrocisz

Tylko o nas nie zapomnij kompletnie

Widze ze 7 z przodu sie Ciebie mocno trzyma. Mam nadzieje ze jak do nas wrocisz,to zobaczymy 6 z przodu....
Dobrze ze chociaz cwiczysz.
Buziaki.

Hej Anise!
co tam u Ciebie? jak dietka i waga? przepraszam za nieobecność... Ostatnio staram sie to zmienić i wpadac codzinnie
pozdrawiam ;*

No ja też wpadłam zobaczyć, czy już wróciłaś, ale widać, że jeszcze nie

Pozdrawiam serdecznie

Jakby co to ja już

Dziewczyny, dochodze do wniosku ze krazaca tutaj opinia: "odchodzac z Forumowa jestes skazany na ponowne przybranie na wadze", jest blednie interpretowana. Wydaje mi sie, ze to raczej ludziska rezygnuja z bywania na forum, poniewaz maja z lekka dosc 'dietowania' w sensie myslenia o tym i pisania w tym temacie. No ilez mozna?
Prawda, jest mnie wiecej, ale jestem przekonana ze powodem jest brak odpowiedniej ilosci ruchu, tylko i wylacznie. Do tego pewne medyczne dzialania na mnie uskutecznione, ograniczyly moja aktywnosc do praktycznego zera. Mam nadzieje, ze wybrne z tego szybciej niz mi sie wydaje i ze znowu bede w dobrej formie.
W jeansy jeszcze wchodze, ale wyraznie moja szanowna dupala z lekka sie rozrosla.

Bardzo Was serdecznie pozdrawiam, Wszystkie! Szkoda ze Selva sie nie odezwala, bo przeciez wszyscy sie o nia martwimy. Saskia wrocila z wakacji (niepolamana przynajmniej), Ziutka na Bali... musze teraz spadac...

Oj, czyżby Cię wyrżli kawałek i zaszyli catgutem? Nieee, chyba nie, bo byłabyś lżejsza nie cięższa
O selve się naprawde denerwuje. Coś się musiało sknocić, chyba że jakiś wyjazd rehabilitacyjny jej wypadł. Oby tak było.

Pozdrawiam bardzo serdecznie i zycze zeby wszystko sie jakos ulozylo