Wątek: Jestem na tak z Dieta Montignac

Witam Dziewczyny! Znowu poniedzialek i cale szczescie.

Faktycznie filmowo tematycznie sie zrobilo, ale ja to bardzo lubie. Magdahi, animowanych produkcji to juz wieki nie ogladalam (nie biore pod uwage telwizyjnych kreskowek typu 'South Park' na przyklad). Do Madagaskar zmuszono mnie w czasie lotu samolotem. Kiedy Dziecko bylo mniejsze, to co innego, z kreskowkami bylam na biezaco. "Jestem legenda" znam. Poszlismy do kina rodzinnie w czasie ostatnich swiat. Mysle, ze duzym plusem byl fakt, ze widzielismy akcje na wielkim ekranie IMAX'u.

Film Braci C, jak to okreslilas Saskia, widzialam wczoraj. Znowu wyszlam z kina z duzym niedosytem. Temat pogoni za brudnym pieniadzem, czyli zabili go i uciekl jakos mnie nie ujal. Jedyny charakter zrobil na mnie wrazenie (glowny bohater oczywiscie), ale i tak nie zostaly wykorzystane jego cale mozliwosci, tak mi sie wydaje...
Lezka w oku sie kreci na wspomnienie "Big Lebowski", "Fargo", "Barton Fink" (pierwsza randka z Moim w kinie Mikro), czy jeszcze "O Brother, Where Art Thou?" i "Raising Arizona", ktory nie byl zly.
"Pokajanie" wrzucilam juz na liste filmow do obejrzenia, ten Twoj wczorajszy rowniez, ale jeszcze go nie maja wiec siedzi w poczekalni. "Carrie" znam oczywiscie. Seria z pila to dla mnie jakas niedorzecznosc, zauwaz jednak ilosc jej czesci... bez komentarza.

Magdahi, dzieki za wskazowki dotyczace sosu pomidorowego. Wiesz jak ja go wtedy zrobilam? Po prostu podsmazylam chwile na oliwie czosnek, dodalam pomidory roztarte z puszki, przyprawilam ziolami i zagescilam jogurtem naturalnym, wyszlo pysznie. Bede musiala wlozyc przepis na te golabki do odpowiedniego watku, bo sa wedlug Montignaca jak znalazl.

Dziewczyny, odchudzam sie w tym tygodniu, obiecuje i dziekuje juz teraz za Wasze wsparcie.

No, jogurt chyba nawet lepszy niz serek Chociazm pewnie nie tak smaczny.
Ja to jakos z filmami zapozniona, ostatnio nie sledzilam, nowosci. A to blad. Meza do kina trzebaby wyciagnac, bo to zawsze dobry pomysl. Horrory... W sumie nie lubie, a ogladam. Paradoks. mam o tyle dosc, ze na mnie takie sceny dzialaja silnie sugestywnie i potem problemy z zasnieciem, budzenie sie w srodku nocy i glupie mysli. No i maz. Non stop oglada forensic investigation albo crime night. Brrrr.... A ja mam jazdy potem...

Moj mezulo rowniez lubi seriale kryminalno-sensacyjne, wszystkie historie o morderstwach i oczywiscie krwiste horrory, zombie itd. Ja sie do czegos takiego podlaczam tylko czasami.

Teraz juz szybko jadlospis dla porzadku i uciekam.

- Owsianka na mleku + syrop klonowy
- Grejpfrut
- Makaron z mung + sos pomidorowo-pieczarkowy + parmezan
- Jablko
- Salatka grecka, mieso wolowe mielone i smazone, soczewica z pieczarkami, 'butternut squash'

"Mikro" - moje ukochane kino. Chodziłam tam do DKF-u, no i w ogóle to było kino kultowe
Na "Pokutę" Gruzina to się nie nastawiaj, bo to film bardzo mroczny i ciężki. Bergman przy nim to familijna komedia W każdym razie ja nie polecałam

Dzisiejszy jadłospis już widzę lepszy, ale wczoraj jak przeczytałam co zjadłaś doszłam do wniosku, że zarzuciłaś dietę na rzecz jakiegoś protestu głodowego! Tylko w jakiej sprawie?

hej anisku

i reszta bandy tez

jadlospis piekny, oby tylko sie utrzymac, co?

kryminalne jak najbardziej, ale za nic w swiecie horrory, zombie, SF.. no, no, no

Hej

O, jakie filmoluby się tu zebrały Ja mam na półeczce nieobejrzanego jeszcze Felliniego i kilka pirackich płytek od kolegi-studenta: Scoop, Labirynt Fauna, Wielka cisza... nie nowości co prawda, ale jeszcze nie zdążyłam obejrzeć...
No i dziś miała być inauguracja mojego sprzętu DVD, tzn. wygrałam w zeszłym roku wypasione kino domowe Sony, ale że w kawalerce nawet nie miałam jak rozstawić, postanowiłam sprzedać. Nie znalazłam w ciągu roku kupca, więc w końcu postawiłam w nowy mieszkanku... No i wypożyczyłam dziś sobie z biblioteki Jarmuscha, a tu nici... Jakichś kabelków mi brakuje, ech... jakaś pechowa ta nagroda...


Jadłospis fajny - a ten syrop klonowy to dobry jest??? Zdrowszy niż cukier? Musze spróbować....

Pozdrawiam

Ago, gdyby to tak mozna bylo sie trzymac odpowiedniej dietki, byloby wspaniale. Niestety ciezko mi ostatnio pod tym wzgledem. Dzisiaj mnie znowu meczy i meczy mysl co by tu przekasic.
Czy juz mowia ze bedzie wiosna? Na rower trzeba wsiadac, juz czas.
Asiouek, w sumie to dobrze ze Ci sie sprzet uchowal. Ja poki co mam archiwalny telewizor i zanim bedziemy miec cos nowego, to tylko moge Ci pozazdroscic. A kabelka zawsze jakiegos brakuje. Ech! Jarmush... dawne czasy. Z reszta zrobil ostatnio "Broken Flowers", ktore osobiscie bardzo lubilam. Widzialas?
Saskia, czyli razem chadzalysmy do Mikro... Pamietam, ze potrafilo sie zlozyc, ze polowa widowni to znajomi. Pamietam seans "Czas Apokalipsy", to byly fajowe czasy.

A ja dzisiaj cwiczylam tylko chwile. Generalnie chyba sie nadwyrezylam i boli mni szyja i lopatka po lewej stronie. Jejku.... chlip, chlip... cos mi dzisiaj zle...

- Chleb z dodatkiem tworu przypominajacego margaryne (bez tluszczu), mleko
- Resztki z wczoraj, soczewica i wolowina z odrobina ketchupu, melon
- Suszone morele, orzechy
- Ser bialy + syrop klonowy (Asiouek, syrop klonowy jest caly z cukru i w ogole nie powinnam tego brac do ust)

Oj, Anise, widze ze faktycznie cukrowo sobie folgujesz ostatnio. Ketczup, syrop klonowy, suszone morele...
Przykro mi z powodu kontuzji.

Hejka!

Widzę, ze niezależnie od położenia na półkuli ziemskiej "nieciekwy nastrój" szaleje. Nie jesteś niestety pierwsza Anise - och szkoda, ale mam nadzieje, ze to przejściowe. Wracając do filmów to widzę, ze naprawdę ciekawy wątek zaczyna kwitnąć. Ja oglądam filmy dzięki mojemu ukochanemu, który jest wielkim fanem filmów (głównie dość komercyjnych, ale nie znaczy, ze nie amitnych ) bo ja to tak różnie bywa ze mna, na ogół mam mnóstwo rzeczy do zrobienia więc mnie na film trzeba brać trochę "na siłę" poza tym wciągam się szybko jak On coś ogląda
A powiedz mi Anise jak tak u Ciebie z dostępem do polskich produkcji? bo mogłabym Ci polecić klika naprawdę wartych obejrzenia filmów.
Daj znać jak się zapatrujesz na to.

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze dziś nastrój już lepszy

Ja bardzo lubie seriale kryminalne,ale takie dobre

Pozdrawiam serdecznie