-
Saskia , nie siedze tu dwa lata, tylko drugi rok sie rozpoczal z dniem 22 lutego. Dlatego dalam sobie dwa lata na doprowadzenie sie do ogolnego porzadku wlacznie z uregulowaniem spraw zdrowotnych itd. itp. Zdaje sobie sprawe, ze teraz to ja sie bede powoli i sukcesywnie rozlatywac, wiec raczej biore wszystko pod kontrole i zaczynam chodzic do doktorow (niech sie przynajmniej na cos to ubezpieczenie sprzyda).
A propos, dzisiaj zostalam uspokojona ze nic podejrzanego nie ma, ale krew do badania oddalam i skierowanie na mammograf rowniez mi wreczono.
Jezeli chodzi o salon, to ja bylabym jak najbardziej za. Musicie jednak wiedziec, ze ja juz przez takie eksluzywy przechodzilam i przyznam, ze nie skonczylo sie to dobrze dla mnie w kazdym razie. W tym momencie dobrze wiem, z kim chcialabym sie w zakmnietym miejscu 'pospotykac', ale byloby za pieknie gdyby reszta podzielala moje zapatrywania.
Teraz koncze i ide zobaczyc co u Was.
-
Gdzie jest dawny Anisek??. No gdzie....ktory tak ladnie dietkowal,cwiczyl i gubil wage??. Widze ze teraz tickerek wagowy stoi a tak byc nie powinno....Zmobilizuj sie. Ida cieple dni....
-
Coz ja Ci moge napisac, Anise?
Ot, zwyczajnie, trzymam kciuki, zeby Twoje wyniki byly dobre. I zeby Ci sie ogolnie poukladalo.
-
Dzieki Ziutka i ja za Ciebie rowniez kciukasy trzymam, chociaz wierze ze wszystko sie ulozy jak trzeba.
Tussiaczku, Anisek jest ten sam dawny, ale mniej piszacy. Nie napisalam przeciez, ze nie dkietkuje. Moze nie az tak ladnie, ale sie trzymam. Na wadze nie wiem ile jest i tez tickerek sobie stoi tak jak go zostawilam jakis czas temu, bo go nie ruszam. Generalnie jestem zmobilizowana i jak juz powtarzam, wzielam sie za siebie porzadnie i to od srodka rowniez.
Wiosny u mnie nie ma. Byla jeden dzien w poniedzialek, to tyle. Za tydzien zmiana czasu na letni, swietnie! Uskuteczniam szybkie spacery ostatnio i callanetics (nie codziennie niestety). Tak ze nie jest zle i bedzie tylko jeszcze lepiej. Amen.
Pozdrawiam serdecznie .
-
Wierze ze na wadze bedzie mniej....i to niebawem.
Ja tez sie nie moge doczekac wiosny....Wreszcie slonce.
Pisz wiecej. Lubie Cie czytac.
Pozdrawiam.
-
Chetnie zrobilabym wiosenne porzadki w moim Pamietniku. Generalnie niby jest wszystko poukladane, az za grzecznie.
Tussiaczkowa piszesz, ze lubisz mnie czytac, a Ciebie tez nie widac w okolicy (albo nie szukam?).
Wage mam pod kontrola w sensie, ze nie rosnie. Ze schudnieciem to my mamy tutaj sprawe, ale wierze ze sie skonczy dla mnie pomyslnie.
Eeeee! Dobrze jest i nie powinnam miec powodow do narzekan.
A za tydzien swieta i powiem Wam, ze nie obchodze. Tak ze chyba duzy plus, co?
Selvki nie ma, Ziutkowa gdzies w zaswiatach, Saskia niewiadomo gdzie...
Sciskam wiosennie kazdego kto tu zagladnie. Buziolki i do nastepnego razu
-
Ziutka wrocila z zaswiatow zwanych Polska i z workiem tabletek pod pacha wraca do montignaca i cwiczen
Anise, chodz, dajemy znowu czadu tluszczowi, niech sie od nas goni.
-
Pamietasz mnie jeszcze?
Pozdrawiam serdeczie
-
Niech z okazji Wielkiej Nocy
Radość, Pokój w życie wkroczy
Szczęścia, zdrowia i dostatku-
W inwestycjach żadnych spadków!
Alleluja!
Grażyna
-
Pisalas, ze nie obchodzisz, ale mimo wszystko Wesolych Swiat
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki