Wątek: Jestem na tak z Dieta Montignac

anise chyba rzeczywiscie cos wieczorami chyba za duzo sie robi tego papusiania u ciebie. warto by przetrzucic czesc na wczesniejsze godziny.

a krzesla moze zwrioc do sklepyu jednak, szkoda pieniedzy- zamiast wyrzucac oddaj a za ta kase kup sobie fajny kremik

Sroda... w ogole to juz bym chciala czwartek co najmniej, albo piatek. Moze tak czekam na ten weekend bo zimno tu u mnie cholernie, a wlasnie w sobote i niedziele ma byc juz troche lepiej.
Tak mi na glowie siedza te nieszczesne krzesla. Bajzel sie przez nie zrobil i postanowilam, ze jeszcze raz sprobuje je jakos poskrecac. To sa takie niby barowe siedliska do kuchni, co bym miala na czym dupsko sobie oprzec przy gotowaniu, albo posiedziec przy 'wyspie' z filizanka kawy. Generalnie postanowilismy nie kupowac juz nic co wymaga wlasnorecznego zlozenia. Ewentualnie bedziemy kogos do tego zatrdniac. Szkoda nam nerwow i energii do takich dzialan, zawsze sie posprzeczamy.

A propos tego mojego wieczorengo jedzenia to faktycznie powinnam chociaz przesunac je troche w czasie. Osma to jednak pozno, ale ja za dwie godziny jestem glodna wiec jak ja wytrzymam kiedy bede jadac o szostej na przyklad? Nadziejka masz racje, trzeba jesc najwiekszy posilek w ciagu dnia, a kolacja ma byc skromniejsza... wiem, wiem... Jestem na etapie sprawdzania samej siebie i wszystkich reakcji organizmu. Jak juz sobie zalozylam bylabym szczesliwa, gdybym mogla pozbywac sie chociaz pol kilograma tygodniowo, ale co bedzie jak waga stanie i nie bedzie chciala sie ruszyc? Cale szczescie wiosna, lato przed nami. Wiecej ruchu i aktywnosci.
Wiesz Mirrah, ogladalam wczoraj tego American Idol i musze Ci powiedziec ze bylo nudne jak flaki z olejem. Pierwszy raz przygladam sie o co w tym konkursie chodzi i dochodze do wniosku ze dziewczyny tam spiewaja o niebo lepiej i sa ciekawsze do ogladania. Te chlopaki to takie siuski jakies. A Osbournowa to faktycznie laska sie zrobila po tych wszystkich operacjach, ale to trzeba miec fure pieniedzy i checi na robienie sobie plastycznych interwencji na urodzie. O tym jej zoladku to nie wiedzialam, ale widzialam jej fotki i wyglada na to, ze ona chyba zalapala bakcyla operacji odmladzajacych. Slyszalam ze mozna sie uzaleznic od takowych. Jej corka jest za to troche przy kosci co nie znaczy ze jest nieladna, mi sie podoba.
Generalnie teraz ten kto sie udziela w mediach, znani czy nieznani, wszyscy sobie cos poprawiaja. Te wszystkie jedrne cycki u aktorek to przeciez zaplacona robota lekarza. Czesto sie slyszy, ze ta anorektyczka, czy inna bulimiczka. Mam nadzieje, ze swiat sie opamieta i przestanie kreowac idealnego wizerunku czlowieka obecnych czasow jako chudego szkieletona. Modelki juz dostaly jakies limity, za chude odpadaja.
Gduszka tez sie musi opamietac. Napewno jest zgrabna dziewczyna i te pare kilogramow nadwagi mozna spokojnie przytuszowac odpowiednio sie ubierajac. Ja to juz niestety nielatwo moge schowac tluszczyk w tym momencie, ale Gduszka? Musisz sie opamietac, prosze Cie bardzo.
Ziuteczka, wyczytalam ze bedziesz zyla bez makaronow i chleba przez nastepne dwa tygodnie. Polecam Ci makaron sojowy jako dodatek do wszytkiego. Ciekawa jestem jakie beda efekty Twojej proby. Ale przeciez Ty jadasz tylko jakies wasy czy cos takiego, tak?

Milego dnia zycze i odezwe sie tutaj jeszcze wieczorem .

Callanetics idzie mi coraz lepiej. Wydaje mi sie, ze tak szybko dochodze do siebie z tymi cwiczeniami, poniewaz sa moimi ulubionymi i praktykuje je z wiekszymi badz mniejszymi przerwami od dawien dawna. Chyba sa skuteczne, poniewaz samopoczucie sie po nich zupelnie poprawia i mozna w czasie wykonywania powtorzen myslec sobie rozne rzeczy, albo w ogole o niczym nie myslec tylko wyczyscic glowe.
Mierzyc sie bede raz w miesiacu. Nie wydaje mi sie zebym robila jakies zawrotne postepy w tygodniowych okresach.

Kochana dzieki za mile slowa. Ja na szczescie jeszcze nie mam nadwagi, poprostu przy moim wzroscie jestem kulka, skora i tluszcz wszedzie mi wystaja..
Meridia? Dzis polknelam ostatnia tabletke. Dzieki niej nie czulam ochoty na nic zakazanego, nie czulam glodu i jedzenie nie bylo dla mnie wazne. Bez niej? Moj swiat kreci sie tylko wokol jedzenia. Czy wydaje pieniadze? Nie..ja w pracy jem za darmo. Do lekarza nie mam gdzie i jak isc, bo zupelnie nie wiem gdzie w tym miescie mozna sie ruszyc, wiec moze jak do Polski pojade.
Buziaki

Gduszka, nie bedzie Ci tluszcz wystawal jezeli kupisz ubranie w odpowiednim rozmiarze. Juz nic Ci nie bede pisac co powinnas zrobic, a czego nie... Mam nadzieje ze od glupstw bedziesz sie trzymac z daleka.

Ja tylko wrzucam swoj dzisiejszy jadlospis...

9:30 - Musli z mlekiem
13:00 - Zupa pomidorowa gotowana na miesie wolowym, brokuly + ser feta (wedlug polecen Nadziejki)
18:00 - Salatka warzywna z dressingiem, makaron sojowy z sosem czerwonym z owocami morza

Wiecej 'grzechow' jakos nie pamietam, a nie zapisywalam co jadlam i pisze z pamieci wiec nie moge byc pewna. Tego bylo chyba tyle.
Cale szczescie jutro juz czwartek. Czuje ze mam dobry czas i ze wszystko zacznie sie wspaniale ukladac.

Trzymam kciuki za ten dobry czas
Tak, wyrzucam na eksperymentalne dwa tygodnie wszelkie chlebki (w tym i wase i mastermacher) oraz makarony. Po prostu maja strasznie duzo weglowodanow, nawet wasa i chce sprobowac bez nich.

Milego czwartku

Czesc

wczoraj cos chyba nei za wiele ci jedzonka wyszla, nooo i raczej nie bylo to przepisowe 5 posilkow ;-0 chyba ze sobei w czasie rozlozylas cos bardziej.

jak brokulki z feta smakowaly?

podziwiam cie za regularne cwiczenia, ja mam wielka dezorganizacje czasu i nie cwicze JESZCZE za regularnie. postanowilam to jednak zmienic

milego dnia zycze!

Brokuly smakowo wyszly mi bardzo dobre, jednak nie do konca bylam zadowolona z wygladu calego dania. Nastepnym razem najpierw przygotuje sos przysmazajac troche cebulki z czosnkiem i serem feta (duzo pieprzu), a brokuly zblanszuje piec minut i dopiero pozniej wszystko razem wymieszam.
Nie, nie jadlam wczoraj malo. Porcje byly wystarczajace i po prostu nie czulam glodu pomiedzy posilkami.
Zlozylam pierwsze krzeslo... hurrrraaaaa! W sumie uratowalam go od smietnika i powiem ze nie wyglada zle przy tej wyspie i w calej kuchni. Bedzie zylo z nami do czasu remontu, ktory niewiadomo kiedy bedzie. Wlasciwie to beda zyly, jak oczywiscie uda mi sie sklecic to drugie krzeslo oczywiscie.
Odezwe sie pozniej...

Hej hej

Pozwoliłam sobie poczytać troszke Twój watek i jestem zafascynowana tym zapałem

Ja mam do zwalenia jeszcze 16 kg a dietuje od 27 lutego - dziś dopadł mnie pierwszy kryzys
Na tym forum jest dużo extra ludzi i to jest naprawde ogromne wsparcie!

Pozdrawiam i będe zagladać - trzymam kciuki

I spełnienia marzeń z okazji naszego świeta!

Tu walczę http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1041619#1041619

Widzę, że podobnie jak i ty wyczekuję weekendu.. w niedzielę ma być słonecznie i pewnie pojadę na moja wytęsknioną działeczkę na wieś odetchnąć od zmartwień i poruszać się na powietrzu.. potrzebuję słońca bo coś czuję że tracę zapał i energię nie tylko w kwesti odchudzania - słabsze dni mnie dopadły.. ale z takim wsparciem pewnie miną... pozdrawiam gorąco i dziękuję za odwiedziny...

Mmmm, brokuly z feta brzmia smakowicie
Gratuluje zlozenia krzeselka. Ja sie jakies 4 miesiace temu namordowalam ze skrecaniem roznych szafek, stoliczkow i krzeselek - budowalam swoje biuro. A potem stwierdzilam, ze chrzanie i sofe kazalam zlozyc. Gosciu z Ikei przyjechal i zrobil to w 10 minut. Myslalam, ze mnie szlag trafi