Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 63

Wątek: Moje zmagania z odchudzaniem ...

  1. #31
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluję awet nie zauważysz jak eszta tych kiloramów zostanie za tobą w tyle
    Oby tak dalej, trzeba być wytrwałym a wszystko będzie po naszej myśli
    MIłej niedzieli!

  2. #32
    Guest

    Domyślnie

    Niedziela się już kończy .... Ale mimi wszystko jestem dosyc pozytywnie nastawiona do nowego tygodnia.
    Nie ma co ukrywac w ten weekend było grane piwko, ale starałam się to odpokutowac więcej cwicząc.
    Tak sobie ostatnio poyślałam, że warto się w końcu zmierzyc tu i wówdzie. Jednak zagubił się mój centymetr ... jak na złośc. A więc moim bojowym zadaniem na ten tydzień będzie zakup nowego!!!!

  3. #33
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mierzenie się to fajny pomysł, bo będziesz mogła sobie za jakiś miesiac porównac wymiar i zanotowac ubytek ciałka
    Nie martw się drbnym grzeszkiem. Najważniejsze, ab być konsekwentną i przeć do przodu mimo drobnych niepowodzeń.
    Dobrej nocki :*

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    W końcu mam chwilkę czasu aby kontynuowac swój pamiętnik. NIe odzywałam się chyba cały tydzień!!!! Ale ostatni okres był dla mnie ba prawdę ciężki. Kupę roboty w pracy i dotego jeszcze zaczą mi sie angielski. No i oczywiście było też kilka imprez na których nie żałowałam sobie piwka .... . Oczywiście wyszły tego efekty. Chyba tylko dzięki temu, że biegałam przytyłam tylko 0,5kg. Tak więc ważę z powrotem 71 kg. Mam za swoje!! Przecież wszyscy wiemy, ze piwo jest bardzo kaloryczne!! I co z tego, że w dzień przyjmowałam 850kcal skoro walnęłam dwa piwka i już grubo przekroczyłam wskazane 1000 kcal.
    Ale dosyc z tym. Teraz wracam już do poprzedniego odżywiania się BEZ PIWKA!!!! W sumie to zauważyłam, że piwko stanowi dla mnie najwięszy problem. W ogóle nie ciągnie mnie do słodyczy ani chipsów lub innych słodyszczy. Ale browarek!!! No cóż z tym jest ciężko .....
    Ale już dosyc. Taj jak wcześnie pisałam nosiłam się z zamiarem kupienia centymetru aby kontrolowac swoje bujne wymiary. Udało mi się go zdobyc no i takie mamy wyniki:
    Udo: 63cm
    Biodra(w najszerszym miejscu): 105cm
    Pas: 73cm
    Pod biustem: 83cm


    Tak więc widac, ze jeszcze bardzo dużo roboty przedemną.
    Niestety muszę poprawic swój suwaczek i wrócic do wagi 71 kg.
    CZAS WZIĄSC SIĘ DO ROBOTY

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    No i weekend już prawie zleciał .... Dietka cały czas aktualna, pomimo brzydkiej pogody za oknem poszłam pobiegac. Mam tylko nadzieję, że nie skończy się to katarkiem. Ogólnie to mam zamiar do końca dnia się relaksowac

  6. #36
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Reaksuj sie na zdrowie Dobrze, że wróciłas. Piwka faktyczne radze się wyzbyć z diety
    Miłego wieczoru!

  7. #37
    NianiaOgg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj ja też mam problem z piwkiem. Często wychodzę do pubu ze znajomymi i jakoś mi tak ciężko o suchym pysku siedzieć No cóż, ale odchudzamy się i postaramy się bez piwka wytrzymać. Trzymam kciuki za sukcesy

  8. #38
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    no piwo ,to takie niby nic,ale jednak robi swoje:/ A ciężko jest się zapierać,ze nie ma się na nie ochoty,gdy wsztyscy wokoło je piją!!!
    Ja też sobie czasem biegam i mimo iż na razie nie jest tak fajnie,bo moja kondycja leży, to wiem,że już wkrótce też będzie mnie to odpręzać,bo bieganie jest super!

  9. #39
    Awatar bassiuunia
    bassiuunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2007
    Posty
    2

    Domyślnie

    Pomyślcie może kochane nad zamianą piwka na winko, zawsze to jakaś pozytywniejsza alternatywa.

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny widzę, że problrm piwka jest naszym ogólnym probleme. Z którym w dodatku strasznie ciężko walczyc. Muszę przyznac, że Basiuna podżuciła nam całkiem dobry pimysł. Browarek należy zamienic na winko!!! W tym tygodniu właśnie tak zrobie!!! Dzięki Basia!
    Syciu odnośnie biegania to na początku u mnie też nie było tak różowo. Ale wiesz jak to jest, wiczenie czyni mistrza! Trzymam kciuki za twoją wytwałośc!!!
    Nianiu dziękuję, że udało Ci się wpaśc do mnie. Doceniam to, szczególnie iż wiem, że na razie masz ograniczony dostęp do internetu!!
    A tak abstra****ąc od wszystkiego to weszłam dzisiaj na wagę i wiecie co, ważę 70 kg!!! Przyznam, że trochę mi ulżyło po ostatnich słabościach do alkocholu. Wiecie jak to jest jak się widzi efekty to od razu ma się większy zapał do odchudzania!!!
    A więc zmianiam zmianiam suwaczek na 70!!!
    Goroąco pozdrawiam!!!!

Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •