aha jeszcze jedno. wymysliłam czemu waga mi spada dość wolno i czemu się tak waha koło tej 7/8... bo ja mam za mało ruchu. niby 2 razy basen tygodniowo, ale to nie zawsze... więc w czwartki dodam coś. jeszcze nie wiem co, ale dodam. a w czwartki dlatego, że wtedy mam wolne popołudniami może z Adrią wybierzemy się na basen. albo pójdę z nią na ten jej fitness...
i myślałam tez ostatnio [trochę pod wpłyewm czekoladoholiczki] o kursie tańca... muszę wykombinować coś taniego i wpasowującego się w moje wolne godziny... a i jeszcze muszę znaleźć partnera. albo taniec, gdzie partner nie potrzebny...
no to trzymajcie się!
Zakładki