Strona 87 z 123 PierwszyPierwszy ... 37 77 85 86 87 88 89 97 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 861 do 870 z 1223

Wątek: ... I ZACZYNAMY OD NOWA...OD LIPCA .... OD STR 121 ... :)

  1. #861
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Witam serdecznie
    Ciesze sie ze jestes szczesliwa....Mam nadzieje ze bedzie CI sie milo pracowac w nwoej pracy. Koniecznie daj znac jak minal Ci pierwszy dzien....

    Jak zab??. Ja tez dbam o zeby i chodze regularnie,(2 x w roku) na kontrole.Powinnam sie wybrac w najblizszym czasie na wizyte kontrolna....

    Tort w ksztalcie serca to wspanialy pomysl.Mam nadzieje ze znajdziesz foremke.

    Buzialki.

  2. #862
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Finesko, co słychać w dniu dzisiejszym? Jak mija?

    Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego wtorkowego wieczorku

  3. #863
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fajnie, ze nasza Fineska jest szczesliwa. Nio z zabkiem troche niebardzo ...
    Najwazniejsze, ze ta praca Ci sie podoba i oby tak pozostalo... A o szkoleniu BHP wiem cos... Przechodzilam to juz 2 razy przed praca wakacyjna... Blee :P
    Dobrej nocki :*

  4. #864
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    witajcie kochane....
    w pracy neta nie mam..a szkoda....zaluje przeokropnie... potem w domu nie mam czasu aby pozagladac na forum..jest 22 a ja dopiero swoj watek przejrzalam...ech...
    pierwszy dzien w pracy pozytywny..choc wiecie jak to jest...czlowiek sam nie wie co robic rozglada sie..dziewczyny sie smialy ze oczopląsu dostaje praca nie jest zla....bank to nie moloch typu pko tylko bank spoldzielczy wiec nawalu klientow tez nie ma....czasem bywa...ale nie codziennie ogolnie ekipa - 8 osob - calkiem zgrana...fajne babki , raczej mlode do 50..damy w szpileczkach..a maja nam wprowadzic stroje czarno biale i z wlasnej kieszeni mamy zmienic garderobe i to juz mi sie nie podoba...musze nabyc czarne spodnie i spodnice, biala bluzke , nawet ze dwie bo w zime ile to schnie....do tej pory nie bylo takiego wymogu i ma byc wprowadzony na dniach i musimy sie dostosowac...jutro dokladniej mamy wiedziec..wiedzialam ze trzeba ladnie i elegancko ale bez przesady...mam miec bluzke z kolnierzykiem, jakies tam inne wytyczne, zakryte buty.,,,,,niektore zmiany to paranoja..zreszta okaze sie jak regulaminzmienia i pokazą

    wrazenia ogolne okej

    a zab boli jak chol...jutro ide na przeswietlenie i dentystka zobaczy..a jakby co to ide w czwartek prywatnie lub jak wytrzymam za tydz w czwartek...ona zdecyduje..,mam nadzieje ze go nie wyrwie.. bardzo sie martwie...

    NotPerfectGirl szkolenia bhp to paranoja..takie glupoty mowia ze czasem to sie sama do siebie smieje...ale po prostu babka puscila nam jakis film rysunkowy jak mam siedziec przy biurku....zreszta baka bardzo sympatyczna wiec choc sie dalo pogadac..ale te 3 h szkolenia to przegiecie...

    Kasia Cz. wiem doskonale jak to jest z zabkami..u mnie wszystko zaczelo sie w ciazy....plomby zaczely leciec jak szalone..zwlaszcza te dlugoletnie stare....nigdy nie wierzylam ze ciaza tak wplywa na zeby..nawet dentyska powiedziala ze to nie ma zwiazku..ale u mnie mial i to duzy...i znam osoby ktore tez tak mialy.... jednak to dla kobiety jakas utrata pewnych skladnikow ktore dostarcza dziecku...cos za cos....ale wole miec zdrowe dziecko bo zeby zawsze mozna jakos wyleczyc....a do ciebie bede zagladala..tylko ze teraz zadziej bo czasu braknie na te wszystkie posty do przeczytania

    [b][TUSSSIACZKU/b] ja do dentysty co miesiac lub co 2 chodze..takie juz moje przypadlosci zebowe straszne....a o torcie mysle intensywnie..choc formy nie moge znalezc...

    Lun nawet sie nie obejrzysz a twoj malutki bąbelek zrobi sie wiekszym bomblem i wrocisz do pracy ..a chcialabys juz teraz pracowac ?? ciesz sie jezeli masz mozliwowsc zostania z malym..chociaz rok potem sie jeszcze napracujesz

    MlodyAniolek ja tez mam ciemny mozny kolorek pomaranczowy.,..mial buc blady ale maz sie uparl na mocny a mi bylo obojetnie..chcialam miec po prostu czysto..ale dobrze ze sie uparl..pokoj sie ladnie rozswietlil i jest bardzo ladnie mi sie podoba

    chcialam zgrac fotki fryzurki ale maz wlasnie tel podlączył do ladowarki...a wiecie chce sobie chyba zrobic takie warstwowe farbowanie tzn pod spodem wloski bym miala ciemny braz a na wierzchy jakis cieply blond..musze tylko siostre zatrudnic do farbowania..albo mame bo szkoda mi wydac 90 zl za taka usluge zwlaszcza jak moje wloski nie sa teraz za dlugie jak poprzednio

    zmykam sie wykapac i spac....
    a wiecie jakie ja mam pokrecone godzinki pracy ...sa dwie zmiany..juz tlumacze....jezeli sie pracuje na druga zmiane to jest 10.15 - 19 i soboty sa wolne...a jezeli na rano to ma sie poniedzialek wolny a od wtorku do piatku pracuje sie 8 - 15.45 a w sobote 8 -13.....i w ten sposob sie wyrownuje..teraz tak musze sobie ustalic grafik aby mi sie z natalka jakos udalo pogodzic...mam nadzieje se kierowniczka sie zgodzi ....oby....

    przepraszam za literowki ale po prostu sie spiesze za bardzo a i tak nie wiem czy do was zajrze..ale sie postaram

    buziaczki

  5. #865
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Finesko, to że będzie obowiązywał u Ciebie 'dress code', to mnie nie dziwi, tak to jest w takich instytucjach dlatego ja się bardzo cieszę, że pracuję w firmie, która nie narzuca mi stylu ubierania

    Co do zmian w pracy, to mój mąż jest informatykiem właśnie w dużyn banku i też pracuje na zmiany i to 3 rano, popołudniu i na noc, i w soboty czasami i święta też

    Kiedyś pracowałam w firmie, w której trzeba było mieć zakryte buty, rajstopy nawet latem, stonowane kolory, ale firma fundowała nam te ubranka wspominam to strasznie

    Finesko, jakoś to sobie wszystko poukładasz, najważniejsze, że współpracownicy są fajni :P

    Dobranoc

  6. #866
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    nawet jak wprowadzą te czarno- białe stroje to można sie przyzwyczaić, chociaż jest to już jakies ograniczenie, a pewnie tez nowy wydatek, bo nie kazdy posiada akurat takie ubrania. jednak najwazniejsze, ze praca Ci sie podoba, zwłaszcza wspołpracownicy i atmosfera jaka tam panuje, bo to chyba najwazniejsze
    ja to w ogole najpierw planowałam niebieskie ściany, ale stwierdziłam, że w moim pokoju jest najzimniej w całym domu i niebieski kolor tylko jeszcze ochłodzi to pomieszczenie. Potem mialam pomalowac na seledynowo aż w końcu namyśliłam sie na pomarańcz i cieszę się z tej decyzji, bo naprawdę super się czuję przebywając w nim,jest tak przytulnie

  7. #867
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    To w takim razie na wiosnę pomaluję mój pokoik też na pomarańczowo, narobiłyście mi ochoty na ten kolorek

    Miłej środy Finesko

  8. #868
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Widze ze wrazenia z pierwszego dnia w nowej pracy jak najbardziej pozytywne.
    Mnie rowneiz nie dziwi fakt,ze wy agaja od Was jednolitego stroju. MA byc elegancko. W tego typu instytucjach tak jest.

    Godziny pracy faktycznie zakrecone .

    Koniecznie wklej zdjecia nowej fryzurki.
    Jestesmy ciekawe.


    Buziaki.

  9. #869
    haka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Czesc
    dobrze, ze jestes tak pozytywnie nastawiona do nowej pracy, jednak nie trzeba bylo sie tak denerwowac. Co do stroju, co zrobic takie czasy. Mnie sie to jednak podoba
    Mam nadzieje, ze zab, dziaslo, czy co to takiego, daje Ci spokoj i czeka cierpliwie na stomatologiczne wsparcie!
    Milej pracy

  10. #870
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    helloł

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tak wlasnie wygladam..nic rewelacyjnego..ale zawsze inaczej...na tych fotkach mam nie bardzo wymodelowane...troszke kremu do stylizacji potem nakladam..i mysle o tym farbowaniu pod spodem na ciemni braz a na wierzchu na blond...musze znalezc kogos do farbowaniaktos chetny ?? na tym drugim foto widac troszke tego wlasciwego koloru pomaranczowego -ale w rzeczywistosci jest jeszcze mocniejszy fajnie wyszlo ...

    haka mi tez sie podobaja takie stroje eleganckie...w koncu to instytucja publicznego zaufania ..a wiecie czemu wprowadzili nagle takie stroje?? w jednym z oddzialow klient spotkal nie podobającą mu się referentkę i poszedl do prezesa banku z pretensja ze w banku pracuje babka w niechlujnym stroju z przetluszczonymi wlosami...wezcie sie postawcie na miejscu tej babki..po porstui ja bym sie pod ziemie zapadla jakby tak bylo ....nie wiem kto to wqiec nie bede oceniac od nowego roku mam miec biala bluzke i ciemną reszte..w wakacje rajstopy i zakryte buty ( to jest paranoja) .. ja bym wolala ze mam miec biala bluzke ale jakis kolorowy elegancki dodatek na przyklad..a tak musze calą szafe zmienic....ale podba mi sie to ze wszystkie babki sa eleganckie i chodza np w szpileczkach mi sie to bardzo podoba bo czuje sie tak kobieco...i bede miala cos eleganckiego w koncu...a i jeszcze jedno..one sie ciagle domalowują a to usta a to nosek pudruja a to oczko.....musze chyba sie zaopatrzec w blyszczyk lusterko i kupic jakas pomadke i kredke do ust i oczu hehe...

    TUSSSIACZKU godziny pracy zakrecone ale z jednej str to nawet dobre ze mam czasem poniedzialki wolne a najgorzej bedzie wysiedziec w banku do 19..ale dam rade

    MlodyAniolku mialam kiedys niebieskie sciany i bylo okropnie..gorzej niz w wilgotnej lazience sie czulam..tak zimno..mialam tez rozowy ktpory do lazienki pasuje idealnie ale do pokoju okropienstwo!! natomiast podoba mi sie taki liliowy fiolecik..np do sypialny..oboje nad tym juz myslelismy z mezem

    Kasiu pomaranczowy to calkiem ciekawy kolorek..a jeszcze jak zrobisz np trojkat w rogu jakis zolty sloneczny to juz bajka....moim zdaniem...


    bylam dzis na przeswietleniu zeba..z wlasnej woli zrobilam bez skierowania u nmojej dentystki bo akurat miala dyzur..niestety korzenie umieraja i sie rozkladaja wiec nie ma praktycznie szans aby uratowac zabek..chcialam na jutro sie prywatnie zapisac ale teraminow nie ma na miesiac...mam dopiero czwartek przyszly...pprzestalo troche bolec wiec mam nadz ze bedzie okej...dentystka powiedziala ze pomysli co by tam zrobic ale cudow nie ma jak sie korzenie psuja...u mnie ostatnio z poprzednim zebem byl problem zanikania zebow...i wyrwac musialam...i teraz jak wyrwe tego to z jednej str nie mam ani 7 ani 6 i mam tylko zeby do 5....i tez slabe ..bardzo slebe ktore sie cholernie psuja od czasu ciazy...az mi sie plakac chce...dbam o zeby ale nic mi to nie daje...ze slodyczy jak zrezygnuje to i tak nic to nie da bo i tak sa juz chore,.,...

Strona 87 z 123 PierwszyPierwszy ... 37 77 85 86 87 88 89 97 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •