Wątek: ... I ZACZYNAMY OD NOWA...OD LIPCA .... OD STR 121 ... :)

Witaj
Ludzie sa okropni, niestety! I bardzo czesto tak jest, ze ze wspolpracownikami nie da sie pracowac, bo tworza jakas chora atmosfere. Tego nie rozumiem, dlaczego nie stac wszystkich ludzi na zwykla zyczliwosc i grzecznosc, to nic nie kosztuje, a jaki bylby wtedy swiat....
Mam nadzieje, ze dzisiaj juz lepiej
buziaki

i jak zebowe sprawy?

Wszystko się ułoży Trzymaj się ciepło

zabek cos mnie pobolewa znowu...cos czuje ze kleszcze beda potrzebne...
dzisiaj mialam ciezka noc..jestem taka rozbita...wykonczona...bolimnie glowa, migdalek ( ale to od zeba chyba) i jakos taka zmeczona jestem...dzis juz obslugiwalam klientow...szlo mi calkiem dobrze i czuje sie juz w tych operacjach jakjos tak lepiej niz w piatek..oczywiscie okazalo sie ze w pt zaksiegowalam jeden przelew nie tam gdzie trzeba..ale na bledach sie czlowik uczy zaczynam poznawac nowe rachunki i opcje w banku..dzis okazalo sie ze babka ktora wg mnie byla do mnie zle nastawiona jest bardzo mila - sprawia wrazenie takiej..a od dzis jestesmy na ty nawet ta zmiana jest fajniejsza niz poprzednia ale....wolalbym te poprzednia ze wzgledu na natalke...ten tydz spedzam u mojej mamy bo rano mam na 8 i nie mialabym co z natalka zrobic ....musialabym ja budzic a przeciez szkoda dziecka...
jakos dam rade....szkoda tylko ze mama ma caly ranek spaprany bo nigdzie nie wyjdzie bo pilnuje natalke...nie bedzie z nia wozkiem do miasta sie meczyc jak potem idzie na 14-22 do pracy.. i ze wzgledu na nia wlasnie chce miec taka a nie inną zmiane...

dzi dietkowo jak najbardziej:
jajko na twardo, kromka chleba z maslem
razowy z serkiem topionym
maly jogurt i jabluszko
rosolu troszke, biale gotowane miesko z kurczaka z surowka,
kawalek snickersa ( ok 50 kcal)...

jak pojde do mamy nocowac bede robila ten torcik o ktorym wspominalam..piotrek nic nie wiem..nie podejrzewa..ukrylam zakupy....mam nadzieje ze wyjdzie dobry i ze maz bedzie zadowolony musi byc tak wiec na wieczor pewnie podjem sobie jeszcze troszke kremu bo musze zobaczyc jak smakuje

a co do cwiczen - postaram sie cos robic w domku...choc padam jak wracam....kontakt z klientem moze byc meczący okazuje sie ale mam nadz ze to sie zmieni..nie narzekam bo nie jest tragicznie

a teraz zmykam juz na lozeczko troszke poleniuchowac

kolorowych senkow

powolutku dojdziesz do wprawy na początku każdy ma prawo popelniac błedy. i jak widze juz radisz sobie duzo lepiej dietka też ładnie, więc dzien całkiem ok. Tylko z tym ząbkiem coś niedobrze Hmm i z tymi zmianami moze da się coś wykombinować, bo rzeczywiscie po co tak rano wyrywać Natalkę z łóżka. Ale na pewno wszystko da się jakoś ułożyć Miłej nocy życzę, lepszej od poprzedniej. Obyś jutro wstała wypoczęta i w dobrym humorze

Trening czyni mistrza
I widze, ze u Ciebie w banku to jak w miasteczku Twin Peaks - sowy nie sa tym czym sie wydaja! I lepiej!!
Milego dnia

Super, idzie Ci coraz lepiej :P :P :P

Spokojnego dnia życzę i ... czy to dzisiaj jest Wasza 6 rocznica bycia razem? .....

Witaj Finesko.

Mam nadzieje ze uda Ci sie pogodzic obowiazki....Wiadomo,na poczatku jest zamet,ale pozniej wszystko sobie ladnie dograsz.

Pokaz nam swoje dzielo na WAsza rocznice. Jestem ciekawa jak zareagowal maz....
Pozdrawiam Cie cieplo.
Ciekawe kiedy porozmawiamy na gg....

Miłej rocznicy życzę A swoją drogą czemu tak jest,że skoro jet jakieś święto ,czy urodziny, imieniny czy np rocznica, to kobieta ląduje w garach a facet raczej nie...Ja też tak mam...Ja lubię gotować i piec, ale czasem bym chciała żeby to M mi coś upichcił...

Hej!
Dzieki, ze o mnie pamietalas! Bardzo milo mi bylo, gdy na moim watku zobaczylam taka madra, refleksyjna notke od Ciebie
Widze, ze jestes bardzo zapracowana. Jednak dobrze sobie radzisz i bedzie z pewnoscia jeszcze lepiej. Co do dietki, mysle tak samo - bedzie dobrze