Strona 99 z 123 PierwszyPierwszy ... 49 89 97 98 99 100 101 109 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 981 do 990 z 1223

Wątek: ... I ZACZYNAMY OD NOWA...OD LIPCA .... OD STR 121 ... :)

  1. #981
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie


  2. #982
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    o ile cwiczenie Kasi moge sobie wyobrazic, o tyle cwiczonko aniolka wyprobuje wieczorem i pomysle jak je zrobic rozumiem ze w nim ma sie spotkac noga i reka na poziomie talii mniej wiecej ??
    ja tez w zyciu boczkow nie mialam...a teraz o dziwo nie wlazi mi w biodra a w brzuch...i jak skrecam sie w bok to taki brzydki waleczek sie robi na boku...taka falda tluszczu...nie przesadzam..

    moj P mowi ze mam sie nie odchudzac..ale pamietam jak kiedys wspomnial ze moglabym zrzucic kilka kg z tyleczka i bylabym zadowolona ale nigdy tego na mnie nie wymuszal

    dzis do pracy na 10 do 18..koszmar!!!! a teraz rano z Natalka do lekarza jeszcze zmykam

    za oknem pada drugi juz w tym roku snieg

    milego dnia sloneczka
    wieczorem was poodwiedzam - mam nadz ze tym razem wszystkie

  3. #983
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    te ćwiczenia to rada NotPerfectGirl, ja (leń ruchowy) w tym temacie nie mam wiele do powiedzenia :P
    u mnie prawdziwy śnieg w ogóle w tym roku nie padał :/ raz coś padało,ale od razu się rozpuściło. Biało nie było ani razu. Za to ciągle deszcz lubi sobie popadać

  4. #984
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    oj...to sycia zaproponowala to drugie cwiczonko przepraszam za pomyslke pomieszalo sie troszke


    MIłEGO DNIA

  5. #985
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Finesko, spokojnego dnia życzę!
    A do lekarza z Natalką, to rozumiem, że na jakąś rutynową kontrolę, tak? chyba nie jest chora?

    Buziaki

  6. #986
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    Kasiu Natalka znowu przeziębiona.... w sobote poszła spać zdorwa a za 3 h pobudka z płaczem była i nos okropnie zawalony...byłam dziś u lekarza i to prawdopodobnie jakaś alergia..jakies bakterie..pierwsze co to zapytali czy mam zwierzeta w domku ale nie mam... Natalka bierze ciągle wziewne leki na alergię i jakies infekcje , i dostaje tez na katar takie psikadło na tle alergicznym ... nikt nie wie czy to faktycznie jakaś astma czy alergia..okaże się jak Natalka będzie starsza i jak będzie można jej zrobić jakieś testy na te dolegliwość .... ale może też z tego wyrosnąć na co liczę

    matko..jestem taka padnięta dzisiaj....wyszłam z domu o 9 a wróciłam po 18.... a już na zegarku 19.30 i muszę przeniesc sie na noc z Natalką do mamy..taka emigracja...bo rano na 8 do pracy mam nadzieję że od grudnia wszystko się już unormuje choć praca od 10 - 18.45.... będzie na pewno cięzka ale damy rade....

    właśnie słucham sobie glośnej muzyki ...jak ja marzę o wyskakaniu się ale nie mam jak teraz po pracy...nie mam wolnej chwili dla sibei..dziś odpuszcze sobie ten rowerek ale coś zrobię na brzuszek i boczki ...jutro jak wróce po 16 to może coś zadziałam..na pewno

    dzis było dietetycznie:
    śniadanko : 3 chrupkie chlebki z białym serem i dorobina dżemu wiśniowego
    w pracy : 2 jabłuszka i grahamka z serem i odrobiną masła
    obiado - kolacja: nózka pieczona od kurczaka i GORA surówki z kapusty białej i z czerwonej - i teraz czuję te wzdęcie na brzuszku hehe
    2 waniliowe ptasie mleczka z okazji urodzin teścia
    i mam jeszcze jabłuzko które się piecze w piekarniku


    i tyle...mysle że zdrowo i kalorycznie w normie co jutro..hm...jakieś białko np jajko dop pracy zapas grahamek tez mam

    jak ja bym chciała zobaczyć w tym roku 5..z przodu na wadze to mój cel jak na razie
    a - mam jeszcze 4 wejscia na siłownię ale nie mam kiedy tam chodzic..już sie umówiłam z siostrą że 2 soboty pójdziemy razem i karnet będzie wykorzystany

    zmykam

    buziaczki

  7. #987
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Finesko, mam nadzieję, że Natalka z tego wyrośnie ... wiesz mój Tomek, jak był mały, też tak miał, miał robione testy alergiczne, ale nic nie wykazały, jakoś mu minęło :P
    Lekarka profilaktycznie zakazała dawać mu wtedy pokarmy uczulające typu orzechy, cytrusy, czekolada

    A ja się wyskaczę w ten czwartek, idę z synem na koncert T.LOVE, znowu glany na nogi i 3 godziny skakania

    Bardzo ładne menu i wierzę, że zobaczysz upragnioną piąteczkę jeszcze w tym roku

    Spokojnej nocy

  8. #988
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm,ale mi to wygląda bardziej na przeziębienie. Alergiczny katar jest taki bardziej ciekły, wodnisty. Wydaje mi się, że chyba zawsze. Ja niestety jestem uczulona na mnóstwo rzeczy. Praktycznie całym rokiem mam zawsze rano katar,a potem mi przechodzi. Są lekkie okresy kiedy jest lepiej,no a najgorzej mam w okresie letnim. Niby byłam odczulana itd. ale nic to nie dało. Chociaż naprawde przez jakiś rok po tym całym odczulaniu miałam spokój,ale potem wszystko wróciło. A ile na to kasy poszło, bo te wizyty ciagnęły się miesiącami. pamiętam,ze nawet na jakieś jedzenia mi wyszło, że jestem uczulona( choć akurat tego objawów nie miałam, bo albo bym ich nie tolerowała przecież albo jakaś wysypka by się robiła itd. ) no ale też byłam leczona od tego i pamiętam, że długi okres nie mogłam jeść tego wszystkiego,a w zasadzie nie mogłam jeść nic co zawierało gluten,cukier,mleko i cośtam jeszcze, nie pamiętam obrzydliwy okres, który ledwo wytrzymywałam :P dużo gorsze niż dieta. ale to było jakieś 6 lat temu. Oprocz tego wyszło mi uczulenie na wiele gatunków drzew, kurz,roztocza, wilgoć i coś tam jeszcze :P Do tego byłam wtedy po okresie kiedy kilka razy chorowałam i brałam 2razy antybiotyki. Wyobrazcie sobie, że wykryli też u mnie jakieś grzyby Też na tym odczulaniu sie tego pozbyli, brałam jeszcze jakieś lekarstwa. Od tamtej pory nie biore antybiotyków i nie chodze do lekarzy, chyba, że już tak zle się czuje,ze nie ma siły wyleczyć sie na własną rękę :P a ta alergia, da się jakoś ją przeżyć, bo katar przeważnie jest tylko z rana. Gorzej, że mam też takie miłe objawy, jak wysypka , gdy siedzę dłużej na słońcu albo wysypka na niektóre płyny do mycia naczyń i takie tam chemiczne środki. Nie mogę te chodzić w supermarketach alejkami ze środkami czystości, bo takie ich zgromadzenie powoduje, że katar,szczypanie oczu i łzawienie pojawiają się od razu .
    Ale da się żyć :P Najważniejsze, ze na zwierzęta nie jestem uczulona

  9. #989
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Finesko, bardzo udanego wtorku życzę :P :P

    Pozdrawiam cieplutko

  10. #990
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    nie bylo mnie...
    ale juz jestem....
    zaraz postanawiam rzucic sie na podloge i cos potrenowac na brzuszek i boczki
    szukamy miejsca na sylwestra....wieceie ze prawie wszystko juz zajete!!sxzok!! a rok temu spuszczali ceny zeby tylko ludzi zdobyc!!! chyba place sie Polakom poprawily!!
    a co do kasy - dzis dostalam moja pierwsza wyplate!! HURA!! powinnam cala przehulac prawda!!! ale to nie ten wiem nie te czasy i nie te potrzeby!!!

    pozdrawiam i sciskam was goraco

Strona 99 z 123 PierwszyPierwszy ... 49 89 97 98 99 100 101 109 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •