Strona 174 z 313 PierwszyPierwszy ... 74 124 164 172 173 174 175 176 184 224 274 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,731 do 1,740 z 3129

Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

  1. #1731
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Coż wam chce powiedzieć:

    jestem esbeczką, tym razem nic mi nie jest, czuję się dobrze, ale ciągle chce mi się slodkiego kupiłam apptrim, bo podobno po nim nie chce sie slodkiego...póki co nie dziaka

    cwiczę, bylam wczoraj na ATC, dzis na fat burning, jutro znow chyba ATC, o ile dam radę, a w domu bede chodzic na basen

    waga ani drgnęła może to dlatego, ze mam @, mam nadzieje, ze jak sie skonczy, to waga poleci w dol

    ze mną nie jest najlepiej paraliżuje mnie myśl o egzaminie, mam przeświadczenie, że ciezko będzie mi sie uczyć, dopóki sie nie uspokoje, a nie moge sie uspokoic. Bylam wczoraj u dermatologa, zapytać, czy nie musze dobrać leku, przez to, że przytyłam, opowiedzialam babce o moich problemach i dostalam nr tel. do psychologa....chyba skorzystam

    jadę jutro do domu, nie wiem, jak dam rade z odchudzaniem a odezwe sie chyba raczej w piątek, jutro z rodzinka, nie bylam w domu od 6 maja

    straciłam szanse na znalezienie partnera na wesele dziśw pociagu jakiś koleś (fajny ) sie wpatrywal i uśmiechal, ale byl daleko, ja szybko wysiadałam, moja siostra stwierdzila, ze powinnam byla przy wyjściu dać mu kartkę z nr gg, buhahahahahhahahaha bo tak w ogole to nie chce mi sie isc na wesele, bo nie mam z kim i przytyłam siostrze nie powiem, ale naprawde mi sie nie chce

    a teraz obiecane zdjęcia:

    Ja i Sycia
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Zachod sloneczka:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Relaks na rowerkach:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Nasz domek:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Wokół domku, dzieciaki miały zabawę:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Na plaży: (na tym pierwszym nie wiedzialam co zrobić z ręką )
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Mój chrześniak
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Nasz grillowanie:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Oczywiście MArysia
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Moja szwagierka, po 3 porodach, ja też tak chce wyglądać!
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Przejażdżka kolejką
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #1732
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    jej... cudowne zdjęcia zazdroszczę wakacji a co do diety to mi też nie idzie... czuję się okropnie gruba :/ jak wrócisz do Wrocławia może umówimy się na rowerek?

  3. #1733
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    hej Meguś

    Sliczne te zdjecia,większość chyba i tak widziałam? A te ze mną też fajne-fryzurę przez ten wiatr poprostu mam nieziemską

    Co do wesela,to jeszcze trochę czasu zostało,moze jeszcze kogoś fajnego znajdziesz? Ja kiedys byłam na brata weselu sama, też niezbyt fajnie sie czułam,tez nie chciałam isć,ale to BRAT wiec musiałam. Ogólnie wtedy nie było źle, ale fajnie byłoby mieć z kim pójść...

    Szkoda,że nie mieszkasz blizej, mam jednego fajnego kolegę;] Mogłabym Cię z nim zeswatać, bo on sympatyczny, z Ciebie też świetna dziewczyna-na pewno byście sie dogadali
    Mam nadzieję,ze jednakz uśmiechem pójdziesz na wesele siostry i bedziesz sie świetnie bawić. To,co Ci przybyło, jest do nadrobienia, widze,ze już sie znów fitnessujesz,więc na pewno już nie przytyjesz,a będziesz tylko chudła.
    Poza tym jesteś ładną dziewczyną,a "ładnej we wszytskim ładnie" więc załozę się,że będziesz konkurować o miano najpiękniejszej razem z Panną Młodą!
    Jesteś silna i wytrwała ,więc na pewno dasz radę.
    No i masz nas
    Zobaczysz,Meguś, jak ubędzie Ci pierwszy kilogram znów pewnie odzyskasz zapal do odchudzana i wtedy to już z górki poleci

    A z pomocy psychologa skorzystaj,jeśli czujesz taka potrzebę. Taka wizyta pewnie nie zaszkodzi,a może przecież pomóc!!
    Ściskam Cię ciepło i ciesze się,ze juz wracasz na forum

    Ps. jeśli nie będziesz miała zbyt zawalonego weekendu,mogę zadzwonic znad morza i pogadamy sobie chwilę, zdam Ci relację jak wyglada teraz Bałtyk i czy nie dałam się kręconym lodom

  4. #1734
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Meeguś, wyglądasz uroczo, masz piękny uśmiech :P Fotki śliczne

    A co do szwagierki, to wygląda fajnie, ale Ty jej w niczym nie ustępujesz!

    Buziaczki, miłego dnia

  5. #1735
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Magda waga na pewno drgnie, nie ma wyboru, choć czasami trzeba trochę poczekać ...

  6. #1736
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Kochana Madziu, do usłyszenia 3 sierpnia!!!

    Wpadam się pożegnać, dzisiaj wyjeżdżam na urlop i nie będzie mnie do 3 sierpnia.

    Buziaczki zostawiam, chudnijcie, bądźcie zdrowe, cieszcie się latem!

    Będę bardzo wdzięczna, jeśli od czasu do czasu napiszecie na moim wątku, co u Was słychać

    Dzięki Waszym wpisom, po powrocie będzie mi łatwiej zorientować się, co się u Was działo, ile schudłyście jak się czujecie, co ciekawego wydarzyło się w Waszym życiu

    Już tęsknię za Wami moje kochane Dziewczynki!!!

    Do usłyszenia 3 sierpnia :P

    Buziaczki :P


    ..... przepraszam, że ten sam tekst Wam wklejam, ale nie dam rady napisać osobno do każdej z Was kilku słów, tak mi wygodniej po prostu, ale MYŚLĘ O KAŻDEJ Z WAM TAK SAMO CIEPŁO!!!!!!!!!

    Z góry za to przepraszam, ale czas goni....

  7. #1737
    antestor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2006
    Posty
    47

    Domyślnie

    Hej, Kochana!
    Przede wszystkim: śliczne zdjęcia, szczególnie na ostatnim widać, że strasznie ładna babeczka z Ciebie! I nie żaden grubas, kurde!
    Sama wiesz, co Ci napiszę o psychologu... no to na co czekasz??? Samo się nie wyleczy... jesteś kochana, fajna, silna, mądra, ale nie jesteś w stanie sama z tego wyjść... wiesz o tym, nie?
    Mocno Cię ściskam i wiem, że będzie dobrze! Że staniesz na nogach, uwolnisz się od przeszłości i obecnych problemów i będziesz ZDROWA i szczęśliwa! I tego Ci życzę z całego serca! :*

  8. #1738
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Nie idzie mi dieta znaczy szła do wczoraj, a dzis kuzynka mnie wyciągnela na zaległa od pół roku pizze a jak już zjadłam pizze, to klasyczny kompuls - jeszcze loda, draze, Pawelka, Kinder Maxi King boshe, a 5 dni ładnie ćwiczyłam i dietowałam nie działa na mnie Apptrim w ogóle ide do psychologa 7 sierpnia.... ja za duzo mysle o jedzeniu, za bardzo go pragne i za bardzo sie stresuje. A powinnam sie wziac w garsc i uczyc, kurcze, nie idzie mi to

    Jedyne, co mnie pociesza, to to, ze jak w domu zapytalam, czy bardzo widac, ze przytyłam, to wszyscy stwierdzili, ze wygladam tak, jak przedtem. Przerażona spytałam - tak jak przed odchudzaniem? , a oni stiwerdzili, ze tak, jak mnie ostatnio widzieli 2 miesiace temu, czyli nie widac tak bardzo, ze przytłam, uffffff

    Za to sie wkurzyłam, bo w moim pokoju stał telewizor, ale nie to, ze go dostałam, tylko sie zepsuł i do mnie wstawili, no graciarnie z niego robia a jak zaczełam szukac miseczek, to nie mogłam znaleźc, znalazł mi dopiero narzeczony siostry, okazuje sie, ze ja po 2,5 miesiacu nie wiem, co gdzie w domu jest

    Moze jutro bedzie lepiej?

    Syciu, czekam na telefon kochana a co do zdjec, to te ze mna sa dlatego, ze mi powiedzials, ze ktos ma mnie pstrykać heh, rzeczywiście szkoda, ze nie mieszkam blizej, oj, przydałby sie ktos fajny na to wesele odchudzanie jak widzisz idzie mi ciezko, to straszne, ze to jedzenie zwycieza, a kiedys potrafilam sie tak ladnie tzrymac....ale mam nadziedje,ze mi to kiedys przejdzie. Dzieki kochana, ze ciagle przy mnie jestes;*

    Kasiu cz, nie zdzyłam Ci pomachac rączką, ale cały czaso Tobie pamietałam, ze dzis wyjezdzasz, bede bardzo za Tobą tesknić i oczywiście u Ciebie pisać!!

    AleXl, jak nadal beda mnie naiwedzac kompulsy, to waga drgnie, ale w niedopowiednia strone

    Antestor, dzieki za tyle milych słow:* zachęcona Twoim przykładem ide do tego psychologa, mam nadzieje, ze to rzeczywiście ktoś kompetentny i mi pomoże, buźka i dzieki za wszytsko:*

    Elemiach, na rowerki bardzo chętnie może nam sie w końcu uda

  9. #1739
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meeeg85
    Nie idzie mi dieta znaczy szła do wczoraj, a dzis kuzynka mnie wyciągnela na zaległa od pół roku pizze a jak już zjadłam pizze, to klasyczny kompuls - jeszcze loda, draze, Pawelka, Kinder Maxi King
    Hmm, Kinder czekoladki, hmmm

    boshe, a 5 dni ładnie ćwiczyłam i dietowałam nie działa na mnie Apptrim w ogóle ide do psychologa 7 sierpnia.... ja za duzo mysle o jedzeniu, za bardzo go pragne i za bardzo sie stresuje. A powinnam sie wziac w garsc i uczyc, kurcze, nie idzie mi to
    Magda, uważam, że zdecydowanie za ostra jeśteś względem samej siebie. Odchudzanie to nie tylko silna wola - jedzenie i to wszystko z nim związanae to instynkt, bardziej zakorzeniony niż wiele z tego naszego myślenia, jak organizm wysyła impulsy głodu to trudno się bronić - można go oszukiwać ale skutki mogą być tragiczne.

    Poza tym naprawdę postaraj się spojrzeć na siebie z mniej krytycznym spojrzeniem, wiadomo trudne, ale jak patrzyłem na Twoje zdjęciia znad morza to wyglądasz ładnie, uśmiechnięta, i wogle super osóbka, z którą miło przebywać - i szczerze mówiąc nie do końca widzę dlaczego chcesz się ochudzać, szczególnie szybko i dużo? Mozę postaw sobie mmniejszy cel - 5-7 kg do końca roku?


    Jedyne, co mnie pociesza, to to, ze jak w domu zapytalam, czy bardzo widac, ze przytyłam, to wszyscy stwierdzili, ze wygladam tak, jak przedtem. Przerażona spytałam - tak jak przed odchudzaniem? , a oni stiwerdzili, ze tak, jak mnie ostatnio widzieli 2 miesiace temu, czyli nie widac tak bardzo, ze przytłam, uffffff
    No widizisz nie jest źle!

    Moze jutro bedzie lepiej?
    A może nawet tera jest dobrze?

    AleXl, jak nadal beda mnie naiwedzac kompulsy, to waga drgnie, ale w niedopowiednia strone
    Waga robi sonie co chce i czasami gwizda sobie na nasze oczekiwania ...

    Jesłi będziesz jeść mniej niż CPM (ale nie mniej niż 1000 kcal) to schudniesz na trwale - na prawach fizyki można polegać

  10. #1740
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    No i znów mi dieta nie idzie wczoraj impreza u brata, a potem festyn, dziś dostałam zaproszenie na lody....echhh, chyba znó od jutra trzeba bedziecie wrócic do diety i raczej wroce do liczenia kcal no i obowiązkowo basen

    Wczoraj na festynie dostałam od szwagra koszulkę z napisem "najlepszy towar w mieście" w jak byłam u brata, to bardzo mnie chciali swatac z kuzynem bratowej, ktory własnie odwołał swój ślub i wszyscy na sile chca go swatac

    Nie chce mi sie brac za nauke, za goraco....

    Dwa dni temu kiklka wiosek dalej przeszła trąba powietrzna...dzis wypadek autokaru we Francji, ludzie, co sie dzieje!!!!!

    AleXl, póki co chciałbym wrócic do tej wagi, do tych 66, które już osiągnełam, bo wtedy we wszytsko sie mieściłam, moglam kupić super ciuchy i na pewno mogłabym znaleźc coś super na wesele siostry, a teraz poza tym jestem - niestety - perfekcjonistką, wszytsko co robiłam, musiało być zawsze najlepsze; to jest męczące, ale taka jestem i nie potrafie tego zmienic. A jak mi sie wszytsko wali, to przezywam to dwa razy silniej, wiec musze pogadac w 4 oczy z kims, kto spojrzy na mnie z odpowiednim dystansem....

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •