Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

Przepraszam bardzo, a co złego w psychotropach?

Czy to ta nazwa tak Cię przeraża?

Tak! to są psychotropy!!! bo oddziałują na psychikę, leczą właśnie tę sferę organizmu.

Od zwykłych tabletek od bólu głowy też można się uzależnić i zniszczyć sobie zdrowie i wątrobę.

Ludzi wciąż przerażają tego typu leki.

Oczywiście rozumiem, że ten temat może być obcy, ale to są leki, jak każde inne.

Skoro możemy leczyć wątrobę, żołądek, czy nogi, to dlaczego tak ludzi przeraża leczenie umysłu?

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Oczywiście rozumiem, że ten temat może być obcy

No właśnie jest.

Czuję, że tam pójdę, ale pewnie dopiero po powrocie znad morza, myślę, że i leki i fachowa pomoc jest mi potzrebna, po prostu czuję, że sama sobie nie poradzę

I słowem psychotropy też przestałam sie przejmować wiem, ze ich teraz potrzebuję... no i w końcu to leki jak każde inne, no ale własnie u nas pokotuje przekonanie, że to coś strasznego

Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, ja tylko chcę wyjaśnić, że nie należy bać się tych leków.
Dobrze dobrane, mogą tylko pomóc

oj Meeeg..nie bój się takich lekarstw. Pomogą!
A btw moj men tez chciałby mnie wysłać do psychologa, bo mówi, że mam problem (dot. samej siebie, odchudzania itd)

miłego dnia!

hej Meeg. ja tez uwazam że powinnaś zasięgnąć rady innego lekarza, bo ten to naprawdę jakiś z kosmosu facet, bez fachowego podejścia do pacjenta.

A leki jak najbardziej powinnaś brać, tylko to jeszcze skonsultuj. Moja koleżanka też miałą depresję i też miała wtedy 20 lat. Mówiła że nie miała ochoty nawet wstawać z łóżka, a trzeba było zająć się niemowlakiem... Teraz bierze leki i już jest dużo, dużo lepiej, może nareszcie cieszyć się macierzyństwem.

Zgadzam się całkowicie z Kasią Cz., że na zdrowei nie powinnaś żałować peiniążków, tym bardziej że koleżanka poeciłą ci dobrego specjalistę, to powinnaś się tam zgłosić.

Pozdrawiam cieplutko.

Całuski środowe na miły dzień zostawiam, przyjemnego dnia Madziu :P :P :P :P :P

nosz *&^$%&^%%^^ mać.... co za buc z tego pseudolekarza?!!?!?!?
Kto mu w ogóle pozwolił "leczyć i pomagać ludziom" ?!?!?!?
Matko...
Nic,tylko walić głową o ścianę i modlić się, byś wiecej nie trafiła na takie typy. Załamka,po prostu załamka...!!!

Ale nic to,Megi, jak już wyczytałam- rozmyślasz nad pójściem do innego lekarza i bardzo dobrze,ja ten pomysł popieram i pochwalam. Nie ma co sie zdrażac po jednym idiocie, a z tego co piszesz,pomoc jest Ci potrzebna, bo nikt przeciez nie chce,zebyś z radosnej,wesołej dziewczyny zmieniła się w smutną osobę nie mającą chęci do zycia.

alez mnie wkurzył ten lekarz...

ehh...
Meguś, coś wiecej napiszę jeszcze później,bo teraz musze smigać

Kochana, nie widzialam, ze masz takie problemy. Bardzo mi przykro, ze cos Cie meczy.
A jesli Ci ten lekarz nie odpowiada, to moze lepiej idz do innego.

Buziaki i usciski i duzo sloneczka zycze

Co za kretyn! Sama parę razy u takich byłam :/ A co do leków - nie wiem jak będzie u Ciebie, ale moim zdaniem pisanie "weź psychotropy, będzie dobrze" to pójście na łatwiznę. Leki nie rozwiążą Twoich problemów. Oczywiście, dobrze je brać, ale jako WSPOMAGACZ, ale one same nie zmienią Ci myślenia... Wiem bo ja sama byłam nimi faszerowana...
Nie przejmuj się idiotą. Wiem jakie to przykre być lekceważonym przez lekarza. Niektórym się wydaje że jak podejdą do Ciebie twardo to lepiej to na Ciebie podziala. A w takich terapiach najważniejsza jest nić zrozumienia.
I to nieprawda, że w wieku 20lat nie można mieć depresji, bo ma ją moja 65-letnia babcia, a poza tym w szpitalu spotkałam 2 18-latki i 1 19-latka z depresją. Więc sorry... Nie wiem o co chodzi temu kretynowi
Trzymaj się słoneczko!