To naprawdę moja buzia nie wygląda tak źle? ech, no ja jestem przyzwyczajona do tego, ze zawsze było źle i ciężko mi uwierzyć, ze juz jest dobrze.
A wiecie co? Bo tak AleXL napisał, ze moze bym zrobiła sobie przerwe w studiach... no i z jednej strony nawet czuję taka potzrebę, po prostu nie mam siły znów zaczynać, a z drugiej strony szkoda byłoby mi roku, no i boję sie, ze jakbym nie miała zajecia, to byłoby gorzej. Bezczynnie siedzieć nie mogę, praca w takiej sytuacji...tylko jakaś taka nie wymagająca zbyt dużo myślenia chyba zostane przy tych studiach, choc wcale nie cieszy mnie ich perspektywa, a zawsze nowy rok mnie cieszył. Poza tym w tym roku musze wybrać seminarium magisterskie i specjalizację zawodowa i nie mam pojecia, co wybrać! Niby myslałam o nauczaniu polskiego jako obcego, nawet zrobiłam część przedmiotów, ale wcale nie wiem, czy naprawde tego chce, chodzi mi po głowie jeszcze edytorstwo, nie wiem, co będzie dla mnie korzystniejsze?
Kasiu Cz, co do tej kawy miałas rację zaraz mnie żołądek bolał ale ciągle jestem śpiąca i czuje sie zmęczona, chciałam cos z tym zrobić, w koncu musze sie uczyc!
Syciu, egzamin jest 12, dobrze pamietasz. A włosy rzeczywiście ciemne, sama nie mogłam przywyknać, ale teraz już ok
Tusiu, postaram sie cześciej uśmiechac i jak bedę miała weselsze zdjęcie, to wkleje
Zakładki