O, fluoksetynę też brałam, tylko że już dawno temu, w liceum. Przepisała mi ją wtedy moja lekarka pierwszego kontaktu i mówiła że to polski i tani odpowiednik Prozacu. Brałam jakiś czas, ale chyba koło miesiąca a potem to zarzuciłam..... Ech, dopiero teraz sobie uświadomiłam, jak długo czekałam z moimi problemami aż zdecydowałam się na wizytę u psychiatry To się ciągnie już ponad 10 lat!!!
Cieszę się, że tym razem jesteś bardziej zadowolona z przebiegu wizyty. Oby lek pomógł. Za jaki czas masz kolejną wizytę?
Zakładki