Ożesz ty lachonie jeden Wyglądasz rewelacyjnie, wiesz? I jakie opraweczki ładne - bardzo Ci do twarzy. Noramlnie jakbym nie miała mojego M to chyba bym się zakochała
A co do coli-nie-light to i tak nie przepadam za nią odkąd piję light Zresztą coli nie piję dużo... Jedynie kiedy się ucze, albo wiem że z innego powodu muszę długo siedzieć w nocy, to głód zapijam. No i w kinie (chociaż nie wiem cz bedę dalej to robić b muszę wychodzić podczs seansu siku...)
Ach no i jeszcze jedno. Ja też mam wiele za dużych ciuchów. Na przykład w zeszłe wakacje kupiłam spodnie z house'a takie białe leciutko wpadające w turkus. Kupiłam je pod koniec sierpnia bo się zakochałam, no i uznałam, że sezon już się kończy, ale będą na następne lato. No i wczoraj je założyłam. Niby ok - można chodzić. Ale są niskie i do tego szerokie więc jak siadam to mam pół tyłka na wierzchu... eh...
Z drugiej strnoy jakbym nie schudła to i tak bym w nich nie chodziła bo byłyby za małe...
I nie kupuj za dużo ciuchów, bo ciągle chudniesz
Miłej soboty Kochana :* :* :*
Zakładki