Wątek: Wesoła okrzemka uprzejmie prosi o doping:)) Zaczynam!

ladnie wczoraj wcinalas;D]

buziak na udany i sloneczny wtorek;*

Jedzonko:

- śniadanie: jogurt z musli
- II śniadanie: bułka z sałatą, serem, wędliną
- obiad: kurczak z warzywami, ryż
- podwieczorek: Danone Fantazja
- wieczorem: jabłko

Dużo? Ano, nie wiem. Jakoś mam mało ochoty, żeby nad tym filozofować.. idę spać:/

Moi najlepsi przyjaciele nie wspierają mnie:/ Może 45-kilowa przyjaciółka się boi, że będę chudsza od niej? To chore, nie powinnam tak myśleć, ale jak inaczej tłumaczyć to, że ciągle mi mówi jak "okropnie" wyglądam, skoro inne osoby mówią że teraz bardzo ładnie wyglądam jak schudłam.. Fuck:/

ehhh no niekiedy przyjacioli sa zazdrosne ale moze ona ise po prosut martwi o ciebie
sprobuj z nia pogadac szczerze

buziak na mily dzionek;*

przyjaciolka pewnie zwyczajnie Ci zazdrosci sukcesów ktore odnosisz sama powiedzialas ze inne osoby mówią Ci ze świetnie wyglądasz i to już coś!
3maj się i dietkuj slicznie tak jak do tej pory
Buziak:*

Okrzemko, wcale nie wydaje mi się, ze jesz dużo, iwesz, przegiąć też nie można,w końcu chcesz sie nauczyć zdrowo jeść, a zdrowo niekonieczni znaczy "bardzo mało, parwie nic", tylko - rozsądnie i wg mnie tyle, ile jesz, jest w miare rozsądnie i na pewno tego nie zmniejszaj

Hej!
Przyjeciółeczka najzwyczajniej zazdrości Ci moze nie tyle utraty wagi (sama jest 45-kilowa) ile samozaparcia, konsekwencji i ślicznego dietkowania, czyli tego, ze masz silny charekter i silną wolę! I że tak potrafisz zapanować nad swoim organizmem, że ślicznie chudniesz i na pewno też wyglądasz. Mnie zazdrosne babki w pracy też powiedziały, że bardzo schudłam na twarzy, a juz tak ładnie wyglądałam (kiedyś, gdy ważyłam 70 kg), ale tak to jest że najpierw się chudnie na buzi, trudno. Nie mam zamiaru się tym przejmować i Tobie też tak radzę, buziak!

Nie rozumiem zachowania Twojej przyjaciółki Ważne jest to, że inni zauważają zmiany i mówią Ci, że wyglądasz super A chyba najważniejsze to, to że ty czujesz się dobrze po zgubieniu kilogramów i chcesz czuć się jeszcze lepiej po zgubieniu kolejnych.Tak więc nie przejmuś się jej słowami i dietkuj sobie dalej

Jedzonko na dziś:

- śniadanie: pół dużego jogurtu z musli
- II śniadanie: bułka z sałatą, serem, wędliną
- obiad: dewolaj odgrzewany (bez tłuszczu), ryż
- podwieczorek: pół dużego jogurtu z musli

Koniec. Dzisiaj czuję się gruba, spasła i ohydna:/ Pewnie ważę znowu 70 kilo. :/ Dlaczego tak się dzieje? Ciężko mi na żołądku, boli mnie głowa, chyba będę chora:/ W szkole okropnie, jutro pewnie znowu napiszę z milion kartkówek.

Pozdrawiam Kochane Odchudzaczki:*

oj kotus nie poddawaj sie nie smutaj nam tu glowa do gory i prosimy o usmiech

[color=red]ubizka na mily sloneczny i udany czwartek;*[/color]

Takie przyjaciółki to pies trącał, wiesz? Jestem pewna, że po prostu nie chce, żeby ktoś był szczuplejszy od ciebie, dlatego ci tak mówi. Reszta świata jakoś zauważa zmianę na lepsze i chwali efekty twojej pracy. Ich słuchaj, mają rację